Były przeszukiwania w siedzibach firm, śledztwo, a teraz rozpoczęło się konkretne postępowanie prawne. Urząd Oochrony Konkurencji i Konsumenta wszczął postępowanie przeciwko Stowarzyszeniu Komunikacji Marketingowej SAR, które zrzesza 111 firm. Zastrzeżenia urzędu wzbudziły m.in. ustalenia dotyczące udziału agencji brandingowych w konkursach nazywanych przez agencje marketingowe oraz klientów również przetargami.
Były przeszukiwania w siedzibach firm, śledztwo, a teraz rozpoczęło się konkretne postępowanie prawne. Urząd Oochrony Konkurencji i Konsumenta wszczął postępowanie przeciwko Stowarzyszeniu Komunikacji Marketingowej SAR, które zrzesza 111 firm. Zastrzeżenia urzędu wzbudziły m.in. ustalenia dotyczące udziału agencji brandingowych w konkursach nazywanych przez agencje marketingowe oraz klientów również przetargami. W zasadzie sprawa dotyczy sprzeciwu odnośnie tzw. rejection fee.
Z informacji posiadanych przez UOKiK, zdobytych m.in. podczas przeszukań w siedzibach przedsiębiorców, wynika że stowarzyszenie namawiało agencje, żeby nie ubiegały się o zamówienia, w których nie była oferowana opłata za złożenie oferty (tzw. rejection fee).
- Chciałbym podkreślić, że nie kwestionujemy faktu, że agencje brandingowe żądają opłaty za udział w przetargu. Może to być uzasadnione ze względu na nakład pracy konieczny do przygotowania oferty. Powinna to jednak być indywidualna decyzja każdej firmy, a nie wynikać z porozumienia. Ustalanie wspólnych zachowań, w tym rezygnacji z udziału w konkursie, w którym taka opłata nie została przewidziana może być niezgodne z prawem – mówi Michał Holeksa, wiceprezes UOKiK.
Drugi zarzut dotyczy organizowania niedozwolonej wymiany informacji, nie tylko pomiędzy agencjami brandingowymi, ale wszystkimi zrzeszonymi w SAR. Stowarzyszenie udostępniło specjalną platformę elektroniczną, na której agencje marketingowe zamieszczały informacje, w jakich przetargach zamierzają wziąć udział, a w przypadku zgłoszenia na platformie przetargowej tego samego przetargu przez kilka agencji, SAR łączył je do wspólnego „pokoju przetargowego”.
Wiedza o zachowaniu konkurentów mogła ograniczać konkurencję pomiędzy agencjami zrzeszonymi w SAR. Za stosowanie praktyk ograniczających konkurencję grozi kara finansowa do 10 proc. obrotu. Praktyka SAR mogła mieć wpływ na handel między krajami UE, dlatego UOKiK prowadzi postępowanie w związku ze złamaniem przepisów polskich, jak i unijnych.
Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów zakazane są porozumienia, których celem lub skutkiem jest wyeliminowanie, ograniczenie lub naruszenie w inny sposób konkurencji. Za tego typu porozumienia uważa się również uchwały lub inne działania związku przedsiębiorców, ich organów statutowych czy samorządów zawodowych.
Stanowisko Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej SAR w sprawie postępowania UOKiK
18 grudnia 2019, późnym wieczorem SAR rozesłało do redakcji mediów swoje stanowisko w tej sprawie. Jego treść prezentujemy poniżej.
Potwierdzamy, iż w dniu 12 grudnia 2019 roku do Stowarzyszenia Komunikacji Marketingowej (SAR) wpłynęło zawiadomienie o wszczęciu postępowania antymonopolowego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK).
Postępowanie antymonopolowe jest wynikiem trwającego od 17 stycznia 2018 roku w SAR postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez Urząd, które dotyczyło koordynacji zachowań podmiotów działających na rynku agencji brandingowych i reklamowych. Z szeregu tematów badanych przez UOKiK w ciągu dwóch lat, postępowaniem zostały objęte dwie kwestie:
1. Uzgadnianie pomiędzy agencjami brandingowymi odmowy uczestnictwa w przetargach, w których nie została zaoferowana wymagana przez stowarzyszone agencje brandingowe opłata za udział w nich, tzw. rejection fee.
2. Organizowanie wymiany informacji dotyczących uczestnictwa w konkursach pomiędzy podmiotami stowarzyszonymi. cyt. za zawiadomieniem o wszczęciu postępowania antymonopolowego UOKiK.
Informujemy, iż jako organizacja reprezentująca podmioty świadczące usługi z obszaru komunikacji marketingowej w Polsce, jesteśmy zobowiązani rzetelnie dbać o interesy naszych członków z zachowaniem wszelkich możliwych standardów prawnych i etycznych. W przypadku kwestii związanej z pobieraniem tzw. rejection fee za udział w przetargach brandingowych stoimy na stanowisku, że rejection fee nie dotyczy de facto pobierania opłaty za udział w przetargu, lecz opłaty za wykonanie prac wymaganych od agencji na tym etapie.
Zgadzamy się zatem z opinią Wiceprezesa UOKiK, że pobieranie tych opłat jest wskazane przez agencje ze względu na ogromny nakład pracy na etapie przetargowym. Uważamy również, że decyzja o tym czy dany podmiot przystąpi czy nie przystąpi do przetargu powinna być podejmowana samodzielnie przez każdą z firm.
Naszym zadaniem jednak jako organizacji branżowej jest kreowanie i promocja najlepszych możliwych standardów rynkowych dla naszych członków oraz edukacja rynku na temat kategorii brand design w procesie przetargowym.
Z satysfakcją informujemy, że z prowadzonych przez nas dyskusji z członkami i analiz rynku wynika, że większość marketerów rozumie i akceptuje dobre praktyki dotyczące standardów przetargowych w tym prawo agencji do wynagrodzenia - pokrywania kosztów związanych z pracami projektowymi wykonanymi w ramach przetargu. Organizowanie przez SAR pola do wymiany informacji dotyczących uczestnictwa firm zrzeszonych w przetargach komercyjnych w tej formie, w jakiej było ono udostępniane naszym członkom, pozwalało im ocenić bezpieczeństwo i efektywność biznesową zaangażowania środków w postępowaniu przetargowym.
Podkreślamy, iż nasi członkowie to komercyjne firmy, które z natury rzeczy muszą ważyć decyzję o alokowaniu środków (specjalistów, ich roboczogodzin, kosztów zewnętrznych do procesów przetargowych) w obliczu rentowności potencjalnego biznesu. Wymiana informacji pozwalała im zatem podjąć najbardziej racjonalne z ich punktu widzenia decyzje biznesowe przy zachowaniu realnych warunków konkurencyjnej gry rynkowej.
Informujemy, że w kwestii obu obszarów objętych postępowaniem pozostajemy w ścisłej komunikacji z UOKiK.
Będziemy się starać wykazać, iż nasze działania były uzasadnione i w interesie rozwoju rynku komunikacji marketingowej. Mamy nadzieje na znalezienie dobrego rozwiązania, które umożliwi dalsze promowanie dobrych praktyk zgodnie z prawem. O wszelkich kolejnych krokach będziemy informować Państwa na bieżąco.
Paweł Tyszkiewicz, pełnomocnik zarządu SAR
Pobierz ebook "Jak otworzyć sklep internetowy - ebook z poradami dla firm"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Dobrze, że SAR zabrało głos. Myślę, że w sprawie rejection fee stowarzyszenie ma rację. Niektórym firmom się poprzewracało w d... i chcę na etapie przetargów niestworzonych rzeczy zrobionych za darmo. Tak nie może być. Może SAR więcej by powiedziało o takich praktykach.