X-Day, czyli dzień, w którym skończą się adresy IP

Już w połowie kwietnia w pierwszych krajach, w tym w Chinach, wyczerpie się pula adresów IP. Internet się jednak nie skończy. Nowa baza ma być dokładnie 79228162514264337593543950336 razy większa, niż obecna, i wystarczy na kolejne dziesięciolecia.

Kluczowy będzie dzień 5 czerwca. Wówczas najwięksi potentaci internetu - Google czy Facebook - przesiądą się na nowy protokół IPv6.

Po największych, dostosować się będą musieli również - predzej czy pózniej - wszyscy pozostali. Zmiana nie musi jednak - i to chyba największy kłopot - przebiec zupełnie bezbolesnie.

- Wprowadzenie IPv6 dla właścicieli stron www to nie tylko udostępnienie nowego adresu IP przez usługodawcę hostingowego. Trzeba również dokonać oceny aplikacji pod kątem poprawnej obsługi nowego protokołu, chociażby nowej formy adresów - tłumaczy Grzegorz Barcicki, dyrektor ds. IT w home.pl. - Mam tu na myśli wszelkiego rodzaju specyficzne ustawienia czy też zachowania serwisów bazujace na zródłowym bądź docelowym adresie IP. W przypadku niekompatybilności, w najgorszym wypadku strona www może być wyświetlana nieprawidłowo.

Choć czarnowidzów od wielu już miesięcy nie brakuje, internet się nie skończy. Bo choć aktualna, blisko czteromiliardowa pula adresów IP właśnie się wyczerpuje, to nowa - jeśli wierzyć specjalistom z branży - jest dokładnie 79228162514264337593543950336 razy większa.

Pobierz raport Interaktywnie.com - Domeny i hosting [PDF]

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"