Jutro dzień wielkich wyprzedaży. Warto skorzystać? Transport z Chin za darmo

Obniżki cen mają związek z chińskim dniem singli.

11.11. to dla nas narodowe święto, za to dla Chińczyków dzień singli - przez nagromadzenie jedynek w dacie. Wykorzystywane jest do celów marketingowych i stało się okazją to wyprzedaży pod hasłem, aby samotni umili sobie życie. Wielu Europejczyków na co dzień kupuje w chińskich e-sklepach, dlatego też ta akcja jest kierowana również do nas, bez względu na to, czy ma się kogoś u boku czy nie. Warto jutro wybrać się na e-zakupy do Chin?

WIECEJ O ZAKUPACH ZA GRANICĄ PRZECZYTASZ W RAPORCIE INTERAKTYWNIE.COM:
E-COMMERCE 2017

Na Aliexpress, Tomtop, Banggood, Gearbest i innych azjatyckich portalach sprzedażowych można kupić niemal wszystko i to w atrakcyjnych cenach. Płacić można kartą kredytową lub przelewem a nawet przez system PayU. Daje on więcej wygody, bowiem w chwili dokonywania operacji ceny, które normalnie są podawane w dolarach, pokazują się w przeliczeniu na wartości w złotych. I dokładnie takie kwoty, bez prowizji za przewalutowanie, zamykają finalne koszty zakupów na drugim końcu świata.

Kurs amerykańskiej waluty sprzyja kupującym. - Pomimo spadku wartości złotego w relacji do dolara o 15 gr w ostatnich dwóch miesiącach, cena jest nadal atrakcyjna w porównaniu do poziomów z kilku minionych lat. To korzystny układ dla robiących zakupy za granicą. Dolar jest obecnie około 4 proc. tańszy niż przed rokiem oraz 2,4 proc. niż dwa lata temu - informuje Bartosz Grejner, analityk rynkowy serwisu wymiany walut Cinkciarz.pl.

Wybierając najtańszą opcje dostawy, nic za nią nie zapłacimy. Trzeba jednak długo czekać. Aliexpress gwarantuje dostarczenie towaru w 60 dni. Jeżeli nie dotrzyma terminu, kupujący może liczyć na zwrot pieniędzy. Ważna cecha transakcji polega na tym, że portal przetrzymuje pieniądze aż do chwili, gdy dostanie potwierdzenie od klienta, że zamówiony towar dotrze na miejsce. Dopiero po tym zapłatę otrzymuje sprzedawca.

Wszyscy europejscy nabywcy chińskich produktów, które tylko w sprzedażowych ofertach wydawały się nieskazitelne, stają przed tym samym problemem. Otóż przy chybionym zakupie kupujący musi dochodzić swoich racji zakładając internetowy spór ze sprzedawcą, a do tego sam ponieść koszty ewentualnego odesłania towaru.

Chińskie portale przyciągają atrakcyjnymi cenami. Jeśli 11 listopada trafimy na obniżkę rzędu kilkudziesięciu procent, to warto polować. Jednak trzeba pamiętać, że dzieli nas spora różnica czasowa. W Pekinie jest teraz siedem godzin później niż wskazują zegarki w Polsce. Tak więc w sobotę wieczorem będzie już za późno na zakupy.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"