Burda Media w najnowszym numerze komputerowego miesięcznika testuje rozszerzoną rzeczywistość.
Na pierwszy rzut oka okładka czerwcowego Chipa, który dziś trafił do kiosków, nie różni się od innych. Ale to tylko pozory, bo wystarczy położyć ją przed kamerą internetową i uruchomić dostarczoną na płycie aplikację.
Po startowej sekwencji filmowej na okładce pojawią się dwa przyciski: żółty i niebieski. Zasłaniając placami fragmenty okładki, na których się znajdują, uruchomisz animacje. Ale to jeszcze nie koniec niespodzianek! Dodatkowe efekty specjalne znajdziecie, pokazując kamerze artykuł dotyczący 3D - pisze wydawca o testowym projekcie.
Rozszerzona Rzeczywistość, czyli Augmented Reality wkroczyła więc do polskiej prasy. Można przyjmować zakłady - kiedy pojawi się w cennikach działów reklamy.
Pobierz ebook "Jak otworzyć sklep internetowy - ebook z poradami dla firm"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
<a href=\"pl.wikipedia.org/wiki/Druk_soczewkowy\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">Druk soczewkowy</a> jest fajnym wynalazkiem, ale to i tak tylko witaminka w życiu papierowych wydań.
w kwietniowym numerze Chipa marka Bosch wrzuciła reklamą wykorzystującą zaawansowaną rozszerzoną rzeczywistością. Oczywiście AR nie rzucał się w oczy, ponieważ markerem był rysunek blendera a nie czarno-białe piktogramy.
ojej ojej, zaslanianie paluchem obiektywu kamerki, rewolucja panie, az strach sie bac