76 tys. transakcji dziennie przy użyciu smartfonów - to wynik za pierwsze półrocze

Najszybciej rośnie liczba płatności w e-sklepach.

Karty płatnicze i kredytowe w plastikowej postaci mogą zniknąć z rynku. Co je zastąpi? Na pewnym etapie ich rolę zaczną przejmować smartfony a później zapewne rozwiązania biometryczne - płacić będziemy odciskiem palca, przez skanowanie źrenicy czy też zautoryzuje nas wszyty w nasze ciało chip - przewiduje część ekspertów, która wzięła udział w raporcie Interaktywnie.com i Business Insider Polska "Bankowość elektroniczna". 

Rewolucja w płatnościach dzieje się już na naszych oczach. Na popularności w Polsce zyskuje system płatności Blik, do którego użycia wymagany jest smartfon. To rozwiązanie nie wymaga żadnych specjalnych funkcjonalności telefonu poza zainstalowaniem aplikacji banku. Choć przez pierwsze sześć miesięcy tego roku wykonano 13 mln transakcji, to trudno przewidzieć, czy tą drogą zmierzać będzie bankowość elektroniczna. 

Na pewno nie z dnia na dzień. Na razie karta z chipem - jak rozwiązanie najtańsze i najłatwiejsze w użyciu - nie daje odebrać sobie palmy pierwszeństwa. Eksperci twierdzą jednak, że z roku na rok będzie ona wypierana przez bardziej zaawansowane rozwiązania. Oprócz smartfonów pojawią się inne, wśród których prym będzie wiódł Internet Rzeczy.

Póki co tylko w drugim kwartale 2017 roku liczba transakcji Blikiem wyniosła blisko 7 mln - to wzrost o 21 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału. Między kwietniem a czerwcem Polacy zapłacili Blikiem za zakupy w internecie ponad 4,2 mln razy, a w sklepach stacjonarnych prawie 500 mln razy. Ponadto wykorzystując go wypłacili gotówkę z bankomatów ponad 1,9 mln razy i zrobili 335 tys. przelewów na numer telefonu. Łącznie było to ponad 6,9 mln transakcji, czyli średnio 76 tys. dziennie.

- Najdynamiczniej rozwijającym się kanałem Blika są płatności w e-sklepach, które w porównaniu do pierwszego kwartału 2017 roku wzrosły o 20 proc., a w stosunku do drugiego kwartału 2016 roku aż dziesięciokrotnie - dodaje Dariusz Mazurkiewicz, prezes Polskiego Standardu Płatności, operatora systemu BLIK. - Płatności w internecie, zarówno przez strony WWW jak i aplikacje mobilne stanowią obecnie 61 proc. wszystkich transakcji Blik.

W pierwszym półroczu 2017 r. średnia kwota transakcji Blikiem w internecie wyniosła 81 złotych, natomiast średnia wypłata z bankomatu to około 300 złotych. Wysokość średniej płatności za zakupy w sklepie stacjonarnym wyniosła 48 złotych.

Na koniec czerwca 2017 r. Blik był dostępny w dla klientów Alior Banku, Banku Millenium, Banku Zachodniego WBK, ING, mBanku, PKO Banku Polskiego, Getin Banku, Inteligo, Orange Finanse i T-mobile Usługi Finansowe. Obejmował swoim zasięgiem 4,5 mln użytkowników w Polsce. Dostęp do niego w aplikacjach bankowości mobilnej ma około 70 proc. wszystkich klientów krajowych instytucji finansowych. 

Polski Standard Płatności uruchomił nową funkcjonalność w systemie BLIK – wpłacanie gotówki we wpłatomatach. Usługa jest dostępna od czerwca w około 750 urządzeniach w całej Polsce.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"