Onet.pl znowu przechodzi metamorfozę. Jak oceniają ją eksperci?

Krok w dobrym kierunku, ale do osiągnięcia celu trochę zabrakło.

Onet nie przestaje się zmieniać. Po nowej wersji aplikacji mobilnej, przyszedł czas na redesign strony zarówno na desktopie, jak i w mobile'u, który zasługuje na szczególną uwagę. Mobilna strona Onetu jest zbudowana jako PWA (Progressive Web Apps) i podawana przez bezpieczny protokół https, dzięki czemu prędkość jej ładowania znacznie wzrosła. Eksperci, choć zmiany doceniają uznając je za krok w dobrym kierunku, jednocześnie jednak zgadzają się co do tego, że mobilny Onet nie jest wolny od wad. 

Nowa odsłona serwisu już na pierwszy rzut oka wydaje się lżejsza od poprzedniej. Jasne kolory, duże zdjęcia i czytelny font to zdecydowanie zmiany na plus. Niestety, ogromna ilość zarówno kontentu, jak i reklam, wciąż utrudniają korzystanie z treści, co jednak w przypadku serwisów horyzontalnych, których model biznesowy bazuje na reklamach, zawsze jest trudne do uniknięcia. 

Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się mobilna wersja serwisu, która jest ciekawym kompromisem pomiędzy responsywną stroną informacyjną a aplikacją. Nowy Onet to - oprócz newsów prezentowanych lekkiej przejrzystej formie - widgety umożliwiające na przykład szybkie zapoznanie się z prognozą pogody czy programem telewizyjnym oraz powiadomienia push, pozwalające użytkownikom być na bieżąco z aktualnymi wydarzeniami w Polsce i na świecie. O ile jednak trudno spierać się z zasadnością takiego podejścia, o tyle do jego realizacji można mieć zastrzeżenia. 

- Ciekawym pomysłem jest przeplatanie kafelków newsowych elementami z desktopowego przybornika (pogoda, jakdojadę itd.), to odciąża stronę i daje odrobinę oddechu. Jednakże, czy to jest użyteczne i potrzebne? Wydaje mi się, że nie. Raczej mało który użytkownik chciałby przescrollować się przez pół strony, aby sprawdzić przykładowo połączenie tramwajowe - zauważa Dominika Koch z agencji Crafton. 

Niemniej, mobilna strona Onetu, który - jak pierwszy i jedyny polski serwis horyzontalny w praktyce stosuje strategię "mobile first" - zasługuje na uznanie. Tym bardziej, że wszystkie produkty marki, bez względu na medium, zostały ujednolicone i utrzymywane są w spójnej oprawie graficznej. Poszczególne rozwiązania UX wprawdzie nie wszystkim specjalistom przypadły do gustu, ale ogólny kierunek zmian został oceniany pozytywnie.

Źródło: Interaktywnie.com
KLIKNIJ I PRZECZYTAJ SZCZEGÓŁOWĄ OPINIĘ
EKSPERT	KOMENTARZ
	Jacek Samsel, UX Team Leader, Symetria  W nowym projekcie silnie promowane są widgety. To ukłon w stronę użytkowników, którzy traktują Onet jako narzędzie, a nie portal informacyjny.
	Dominika Koch, Agencja Interaktywna Crafton Niewątpliwie defektem jest brak konsekwencji i spójności w serwisie. Na stronie głównej menu oznaczane jest kropkami, a na stronach dedykowanych konkretnej kategorii informacji, oznaczane jest tradycyjnym hamburgerem.
	Filip Iwański, CEO agencji Imagine Gorzej wypada desktop, pewnie dlatego, że ilość kontentu na jednym ekranie jest przytłaczająca. Widzimy mozaikę zdjęć z leadem linkujących do odpowiednich artykułów.
	Robert Sosnowski, dyrektor zarządzający agencji Biuro Podróży Reklamy UX jest bardzo w porządku. Wszystkie przyciski są tam gdzie powinny być. Czcionki są bardzo czytelne, proporcje między nagłówkami, leadami i tekstem są opracowane bardzo dobrze.
	Joanna Michalska, specjalista ds. Pozycjonowania w Verseo W wersji mobilnej cieszy brak automatycznego uruchamiania się filmów – niby oczywiste, niby logiczne, a i tak warte odnotowania.
	Damian Gawlas, Senior UX Designer w agencji Social Media London Style: Po pierwszym wejściu na stronę w wersji desktopowej, reklamy zajęły ponad połowę wysokośści strony, warto się również zastanowić czy ma to być portal informacyjny czy tablica reklamowa online.

Jacek Samsel, UX Team Leader, Symetria 

Nowa strona główna Onetu stała się obecnie przede wszystkim bardziej przejrzysta i zdecydowanie należy to odbierać jako pozytywną zmianę. Odchudzone nagłówki sprawiły, że sekcje tematyczne przegląda się teraz sprawniej. Rezygnacja z granatowego koloru i wprowadzenie żółtych akcentów, zaczerpniętych z logo, sprawia, że strona wygląda na „lżejszą” wizualnie. Większe zdjęcia towarzyszące poszczególnym artykułom, to również dobra zmiana, która uatrakcyjnia przeglądanie treści serwisu.

Większą przejrzystość nowej odsłony Onetu docenią również użytkownicy mobilnej wersji serwisu. Usunięto ciemny i ciężki nagłówek oraz podjęto decyzję o zaprzestaniu stosowania hamburger menu, które nadal wywołuje wiele kontrowersji z punktu widzenia jego użyteczności i nie zawsze stanowi najlepsze rozwiązanie nawigacyjne. Strona mobilna działa przy tym bardzo sprawnie, wczytując się błyskawicznie. 

W nowym projekcie silnie promowane są widgety, umieszczone powyżej prawej szpalty z wiadomościami. Dzięki temu użytkownicy mogą szybko sprawdzić prognozę pogody na najbliższe dni, zapoznać się z programem TV, czy nawet skorzystać z możliwości, jakie daje serwis Jak Dojadę. Jest to ukłon w stronę użytkowników, którzy traktują Onet jako narzędzie, a nie portal informacyjny. 

Dominika Koch, Agencja Interaktywna Crafton

Nowa odsłona wersji mobilnej onet.pl z pewnością jeszcze nie powinna być wersją ostateczną. Jednak, jest lepiej, a może być jeszcze lepiej. 

Duże, atrakcyjne zdjęcia i czytelny font, który jest w odpowiednim rozmiarze, to największe plusy redesignu, ale dziś jest to już normą w popularnych serwisach newsowych. Zapoznawanie się ze stroną i odbiór treści utrudniają reklamy. Kropki oznaczające menu dla stałych bywalców mogą być zrozumiałe. 

A co z pozostałymi użytkownikami, którzy nie wiedzą, że tajemnicze kropki to menu? Jako osoba, która nie odwiedza tego serwisu zbyt często, mogę się przyznać, że popadłam w chwilową konsternację, gdy spojrzałam w prawy górny róg. Po otwarciu menu wiemy już, że tu użytkownik nie jest istotny. Ważna jest wyłącznie promocja aplikacji i produktów Onetu. Kategorie tematyczne wiadomości nie powinny być przedstawione dopiero w drugim poziomie menu.

W dzisiejszym świecie liczy się szybki przekaz informacji i użytkownicy chcą czytać wiadomości, które są najbardziej aktualne. Dlatego też istotnym elementem na stronie głównej serwisu są daty publikacji artykułów, których w ocenianym serwisie brakuje. 

Niewątpliwie defektem jest brak konsekwencji i spójności w serwisie. Na stronie głównej menu oznaczane jest kropkami, a na stronach dedykowanych konkretnej kategorii informacji, oznaczane jest tradycyjnym hamburgerem. Dodatkowo na stronie głównej serwisu, menu nie jest zakotwiczone, a przy tak długiej stronie jest to konieczne. Kolejnym błędem jest uciekający przed użytkownikiem przycisk scrollujący w górę strony – znajduje się on w stopce, a przez doładowującą się automatycznie treść jest prawie niedościgniony.

Ciekawym pomysłem jest przeplatanie kafelków newsowych elementami z desktopowego przybornika (pogoda, jakdojadę itd.), to odciąża stronę i daje odrobinę oddechu. Jednakże, czy to jest użyteczne i potrzebne? Wydaje mi się, że nie. Raczej mało który użytkownik chciałby przescrollować się przez pół strony, aby sprawdzić przykładowo połączenie tramwajowe. 

Przez drobne błędy i niedopatrzenia odnoszę wrażanie, że jest to wersja robocza serwisu. Kilka poprawek i z pewnością strona będzie bardziej przyjemna w odbiorze. 

Podsumowując, zmiany, które zaszły mają jedynie charakter kosmetyczny. Strona jest po prostu ładna i tylko ładna. W nowej odsłonie m.onet.pl brakuje rozwiązań mających usprawnić eksplorację treści i polepszyć doświadczenie użytkownika.

Filip Iwański, CEO agencji Imagine

Można powiedzieć, że to pierwszy polski portal, który realizuje strategię "mobile first" i właśnie dlatego zyskuje w moich oczach uznanie. Twórcy wyciągnęli pozytywne wnioski z aplikacji mobilnych, dzięki czemu serwis internetowy w wersji mobile dużo zyskuje. Mam tu na myśli dobre rozwiązania aplikacji "jak dojadę", możliwość oglądania kontentu wideo z poziomu strony głównej. Wszystko podane jest w lekkiej, schludnej formie, przejrzyście, czysto, a co najważniejsze - szybko. Nie zapomniano też o brandzie. Wszystkie tytuły działów jednoznacznie wskazują z jakiego portalu użytkownik korzysta — żółta kropka jako tło dla tytułów. To wszystko to jeden wielki plus dla twórców Onetu. 

Trochę gorzej wypada desktop, pewnie dlatego, że ilość kontentu na jednym ekranie jest przytłaczająca. Widzimy mozaikę zdjęć z leadem linkujących do odpowiednich artykułów. Niby wszystko OK, ale ilość kolorowych kafelków jest tak przetłaczająca, że moim pierwszym odczuciem jest chęć ucieczki. Nie jestem przekonany, czy ta mozaika jest potrzebna. Ktoś powie, że tak, bo ludzie klikają w zdjęcia; ale są serwisy jak CNN.com, gdzie również jest dużo zdjęć, a nie są one tak przytłaczające. Mam wrażenie, że twórcy musieli pogodzić pewne potrzeby biznesowe z UX, co nie zawsze jest możliwe. 

Reasumując: Onet na smartfon - super, Onet na desktop - lepiej niż było, ale bez rewolucji. Niemniej jednak, twórcom należą się słowa uznania - w końcu: "mobile first".

Robert Sosnowski, dyrektor zarządzający agencji Biuro Podróży Reklamy

Nowa strona mobilna Onetu jest krokiem w dobrym kierunku. Niedawno pojawiła się nowa aplikacja mobilna, którą oceniam dosyć wysoko. Teraz przyszedł czas na stronę dedykowaną urządzeniom mobilnym. Nowa strona mobilna jest w jej duchu. Onet zawsze wyróżniała na tle konkurencji naprawdę dobra wersja mobilna - nie zawiódł i tym razem. Design jest przyjemny, podkreśla elementy brandingowe (żółta kropka), ale w zbalansowany sposób.

UX jest bardzo w porządku. Wszystkie przyciski są tam gdzie powinny być. Czcionki są bardzo czytelne, proporcje między nagłówkami, leadami i tekstem są opracowane bardzo dobrze. Całość prezentuje się naprawdę nowocześnie. I dobrze się użytkuje. Strona jest nie tylko efektowna, ale też naprawdę będzie się jej przyjemnie używać na co dzień.

Joanna Michalska, specjalista ds. Pozycjonowania w Verseo

Portal informacyjny Onet.pl przeszedł lifting w najlepszy możliwy sposób – korzystając z niego mamy poczucie, że się zmienił, trudno jednak wskazać konkretny element, który uległ tuningowi. Dominuje ogólne wrażenie, że jest inaczej: bardziej nowocześnie, przejrzyście. Charakterystyczny dla Onetu układ treści został jednak zachowany – nawet nie widząc logo portalu doskonale wiesz na jakiej stronie internetowej się znajdujesz.

Zwraca uwagę spójność oprawy wizualnej strony w wersji desktopowej, mobilnej i aplikacji na urządzenia mobilne. Oczywiście każdy z tych wariantów ma swoje specyficzne cechy. Bardzo podoba mi się widoczna w wersji mobilnej ikonka ułatwiająca udostępnianie treści w mediach społecznościowych czy w komunikatorach (na szczęście nie zabrakło też staroświeckiego „kopiuj link”). Nie mogę pozbyć się wrażenia, że nowe wydanie Onet.pl estetycznie dąży w kierunku wyznaczonym przez media społecznościowe, ale nie jest to zarzut.

Dobrym pomysłem, obecnym już w aplikacji mobilnej, jest oznaczenie opublikowanych materiałów ikonkami, które od razu informują nas czy mamy do czynienia z galerią zdjęć czy materiałem video. W wersji mobilnej cieszy brak automatycznego uruchamiania się filmów – niby oczywiste, niby logiczne, a i tak warte odnotowania.

Ogólne wrażenia związane z korzystaniem z Onetu w nowej odsłonie są pozytywne. Jest wygodnie, przejrzyście, z większymi zdjęciami i przyjazną dla oka czcionką. Ponieważ jest to portal informacyjny, to nie przeszkadza fakt, że strona jest „długa” i trzeba sporo scrollować myszką. 

Damian Gawlas, Senior UX Designer w agencji Social Media London Style

Nowa odsłona serwisu onet.pl na pierwszy rzut oka wydaje się dobrą zmianą.

Na plus można zaliczyć uproszczoną i ujednoliconą szatę graficzną, która cechuje nową stronę serwisu onet.pl. Drugą pozytywną zmianą są powiadomienia push - pozwolą użytkownikom być na bieżąco z informacjami. Warto również wspomnieć o przydatnych widgetach takich jak pogoda czy „jak dojadę" które znacznie zwiększą funkcjonalność strony. 

Bardzo podoba mi się wprowadzenie personalizacji artykułów jakie wyświetlają się danym użytkownikom - pod kątem ich zainteresowań. Moim zdaniem personalizacja jest dziś kluczem do przyciągnięcia dużej liczby użytkowników do serwisu. 

Jeśli chodzi o minusy - można mieć wrażenie że na stronie głównej zbyt wiele się dzieje -  przeciętnemu użytkownikowi może zająć chwilę zanim zacznie się płynnie poruszać po stronie. Ilość reklam na stronie głównej również zniechęca, warto by było popracować nad ich rozmieszczeniem, co moim zdaniem zmniejszyłoby ich „inwazyjność" w funkcjonalności. 

Po pierwszym wejściu na stronę w wersji desktopowej, reklamy zajęły ponad połowę wysokości strony, warto się również zastanowić czy ma to być portal informacyjny czy tablica reklamowa online.

Wersja mobilna nowej strony dużo lepiej wypada w porównaniu ze swoją wersją na komputery stacjonarne, układ treści jest bardziej przejrzysty, menu jest przyjazne. Brakuje mi na niej widocznej nawigacji podczas scrollowania w dół, przydałaby się chociaż strzałka pozwalająca powrócić na górę strony, która podążałaby za użytkownikiem. Wyobraźmy sobię sytuację, że scrollując stronę na telefonie, dochodzimy do jej połowy (chwilę to trwa, bo strona jest bardzo długa) i chcemy dostać się do menu aby przejść na inną podstronę, jesteśmy zmuszeni z powrotem scrollować całą stronę do samej góry.

Podsumowując: nowa odsłona Onet.pl zrobiła na mnie pozytywne wrażenie  - można by jednak popracować nad bardziej przejrzystym układem strony i jeszcze bardziej uproszczoną nawigacją - minimalizm i prostota zwiększa funkcjonalność strony.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"