Google pozwane na 3 miliardy. Za kopiowanie

Walka toczy się o ogromną kwotę, której domagają się autorzy książek.

Amerykańskie Stowarzyszenie Autorów książek domaga się od Google odszkodowania w wysokości około 750 dolarów za każdą nielegalnie skopiowaną książkę. Jeśli sędziowie przychylą się do argumentów twórców, spółka może stracić nawet 3 miliardy dolarów. Gra toczy się o mniej więcej 20 milionów książek, które zdaniem Stowarzyszenia zostały nielegalnie zeskanowane przez Google.

Jak podaje Huffington Post, amerykańska firma wydaje około 40 milionów dolarów rocznie na działalność związaną z dystrybucją książek. Teraz może się okazać, że będzie musiała wycofać się z tej branży. Otóż niedawno miało miejsce posiedzenie sądu w którym obie strony konfliktu przytaczały swoje argumenty.

Amerykańskie Stowarzyszenie Autorów, które reprezentuje pisarzy, grafików oraz fotografów uważa, że Google narusza prawa autorskie. Z tego względu wymienionej grupie należą się rekompensaty.

Firma broni się z kolei, że w sieci znajdują się jedynie fragmenty zeskanowanych książek, a internauci nie mają dostępu do całości za darmo. To, jak wskazuje obrona Google, można podpiąć pod pojęcie dozwolonego użytku.

Autorzy mają natomiast sporo wątpliwości. Według nich może być tak, że za pomocą Google, internauta wyszuka różne fragmenty i połączy je w całość. Daralyn Dudie, adwokatka Google uważa, że teoretycznie jest to możliwe, ale mało prawdopodobne.

Sprawa w całości jeszcze się nie zakończyła. W tej chwili nie wiadomo, kiedy będzie jej ciąg dalszy. Sąd ma bowiem problem z rozstrzygnięciem tego, czy praktyki stosowane przez Google mieszczą się w pojęciu dozwolonego użytku.

Pobierz ebook "Ranking Agencji Marketingowych 2025 roku i ebook z poradami o promocji w sieci"