IAI Shop a Google. Witryny sklepów nie były niebezpieczne

W styczniu tego roku wyszukiwarka zaczęła ostrzegać internautów, że witryny prowadzone przez IAI Shop są groźne dla użytkowników. Jak się okazuje, niesłusznie.

Wczoraj sąd w Szczecinie poinformował, że Google nie może naruszać praw IAI S.A. i nie powinien wyświetlać informacji o tym, że witryny należące do IAI Shop są niebezpieczne. Uściślając: skąd nakazał usunąć wszystkie blokady dotyczące IAI Shop. Od jakiegoś czasu Google nie wyświetla już tych informacji, teraz jednak ma oficjalny nakaz.

W ocenie Sądu Okręgowego, mimo braku wyraźnego odniesienia się do kwestii interesu prawnego w udzieleniu zabezpieczenia, powód interes taki posiada, a uprawdopodobnił go opisując skutki, jakie wywołało lub może wywołać zablokowanie jego stron internetowych oraz stron internetowych sklepów jego klientów. Do skutków tych zalicza się nie tylko utrata dobrego imienia, ale również powstanie realnych strat finansowych wynikających z niemożności prowadzenia działalności gospodarczej. Interes prawny powoda jest tym bardziej uzasadniony, że jak wynika z przedłożonych dokumentów oraz twierdzeń powoda, pozwany jedynie częściowo zareagował na powstały problem - czytamy w uzasadnieniu sądowym.

Interes prawny powoda w udzieleniu zabezpieczenia wraża się zatem w tym, by miał on możliwość swobodnego i nieskrępowanego prowadzenia działalności jak również nie był wiązany z informacjami o wyłudzaniu danych osobowych - przynajmniej do czasu wiarygodnego ustalenia, że nie jest sprawcą takich wyłudzeń.

IAI zapowiada kolejne rozprawy sądowe. Przedstawiciele firmy zapewniają również, że taka decyzja sądu pozwoli bezpośrednio sklepom internetowym walczyć z gigantem. W wyniku blokady Google opatrzyło ostrzeżeniem około tysiąc witryn.

IAI Shop liczy na odszkodowanie ze strony giganta.

- Z uwagi na poniesione przez IAI i jej klientów straty, IAI S.A. będzie starała się uzyskać odszkodowanie za poniesione straty. Uwzględniając rozmiar strat, może to oznaczać, że w przypadku wygranej IAI uzyska bardzo wysoką kwotę odszkodowania - czytamy w oświadczeniu IAI.

Google sprawy nie komentuje. Jak zaznacza Piotr Zalewski z biura prasowego firmy, taka jest globalna praktyka Google i w żadnym kraju postępowania sądowe nie są komentowane.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"