Więzienie za pożyczanie konta na Allegro?

Jeśli udostępnimy swoje konto na Allegro osobie, która chciała zataić swoje dane i okaże się nieuczciwa, czeka nas współodpowiedzialność karna w ramach zarzutu o firmanctwo. Wystarczy jedna transakcja.

Jeśli udostępnimy swoje konto na Allegro osobie, która chciała zataić swoje dane i okaże się nieuczciwa, czeka nas współodpowiedzialność karna w ramach zarzutu o firmanctwo. Wystarczy jedna transakcja.

Nowelizacje ustaw dotyczących kontroli skarbowej z początku sierpnia usprawnią kontrolę podatników, którzy handlują w sieci. Wiążą się z tym nowe pułapki, m.in. kwestia pożyczania konta znajomym, np. na Allegro.

Okazuje się bowiem, że firmanctwo jest możliwe także w internecie. Przestępstwo to polega na tym, że podatnik zmniejsza płacone przez siebie podatki, zatajając swoje dane pod szyldem cudzej firmy lub cudzym nazwiskiem. Do odpowiedzialności w takiej sytuacji pociągany jest nie tylko oszust, ale także ten, kto udostępnia swoje nazwisko lub nazwę firmy – w przypadku internetu – nick lub konto, np. na Allegro. Jak twierdzą prawnicy, możliwa jest sytuacja, gdy osoba użyczająca z grzeczności swojego konta, może stanąć przed koniecznością zapłacenia podatku za oszusta. Nick bowiem można rozumieć jako wiariant pojęcia nazwy osoby w sensie prawnym.

Źródło: Gazeta Prawna

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"