Pinterest. Jak go wykorzystać w komunikacji marki i sprzedaży produktów?

Według eMarketera tylko Facebook przewyższa Pinteresta pod względem wpływu na decyzje zakupowe użytkowników mediów społecznościowych w USA. A że na Facebooku jest już spory tłok, warto poszukać alternatywy. O Pintereście spacjalnie dla Interaktywnie.com pisze Marta Zabdyr, Creative & Copywriter, Kamikaze/

W kwietniu Pinterest zadebiutował na nowojorskiej giełdzie i już pierwszego dnia notowań jego akcje podrożały o 28 proc. i spółka pozyskała 1,4 mld dol., osiągając wyceną na poziomie 12,7 mld dol. Dla przypomnienia - spółka, której strata  netto wyniosła 63 mln dol. To obecnie drugie pod względem wielkości amerykańskie IPO w tym roku.

Jednorożce, które nie zarabiają, ale których dynamika przychodów sugeruje, że mogą cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem inwestorów. A Pinterest miał ponad 750 mln dol. przychodów w 2018 r., które wzrosły o 60 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Pinterest, który powstał co prawda dziewięć lat temu twierdzi, że wciąć jest "na wczesnym etapie” monetyzacji swojej platformy, bo np. reklamy pojawiły się na niej dopiero pięć lat temu.

I faktycznie, Pinterest nigdy nie zdołał uzyskać takiej popularności, jak np. Instagram, o Facebooku nie wspominając, ale ma swoje lojalne grono użytkowników, wśród którym prym wiodą kobiety, a liczba jego użytkowników - powoli, bo powoli - ale rośnie.  

A do tego jego potencjał marketingowy jest niezaprzeczalny (także dlatego, że wciąż jeszcze niewyeksploatowany do granic możliwości). Już połowa wszystkich millenialsów w USA z niego korzysta, ale to nie tylko. 68 procent amerykańskich kobiet w wieku od 25 do 54 lat również korzysta z Pinteresta, ale 40 procent nowych użytkowników to mężczyźni.

Pinterest reklamuje się jako narzędzie, które pozwala... szukać inspiracji, co w przełożeniu na język marketingowy znaczy, że idealnie do inicjowania potrzeb zakupowych. Według eMarketera, tylko Facebook przewyższa Pinteresta pod względem wpływu na decyzje zakupowe użytkowników mediów społecznościowych w USA.

W Polsce Pinterest to nadal nisza, bo - mimo szumnych haseł, że "nie cyferki, a zaangażowanie" - klientom, a więc i marketerom wciąż zależy na tych pierwszych. A to błąd. Nawet jeśli Pinterest to nisz, nie powinno go zabraknąć chociażby jako element strategii omnichannelowej, ale o niej też wiele się póki co tylko mówi. Dla tych którzy - mimo wszystko - myślą o wykorzystaniu Pinteresta w komunikacji swojej marki kilka porad przygotowała Marta Zabdyr, Creative & Copywriter z agencji Kamikaze.

Jak wykorzystać Pinterest w komunikacji marki?

Marta Zabdyr
Creative & Copywriter, agencja Kamikaze

Pinterest, czyli jedna z platform social media, na której - jak na żadnej innej - ważny jest content wizualny. To na tej platformie użytkownicy pokazują, jak może wyglądać ich życie, to tu “przypinamy” miejsca, w których chcielibyśmy mieszkać, to, co chcielibyśmy mieć i to, co chcielibyśmy nosić! Czy marki wykorzystują potencjał tej platformy? W Polsce wciąż nie. Czy w takim razie warto prowadzić komunikację brandową na Pintereście? Jak najbardziej!

Marki, dla których content wizualny jest kluczowy zdecydowanie powinny znaleźć się na Pintereście. Za sprawą obecności na platformie marka ma okazję stworzyć opowieść o sobie i zaprosić konsumenta do swojego świata. Kreowanie spójnego wizerunku marki, z którym odbiorca może się zidentyfikować i z którego może czerpać inspiracje, to jedna z najważniejszych zalet tej platformy. 

O czym nie możemy zapomnieć, jeśli chcemy zwiększać zasięgi naszych treści na Pintereście?

To właśnie tutaj tak ściśle łączy się search, content i social marketing. Wykorzystywanie hashtagów w opisach pinów zwiększa ich widoczność, a także ułatwia wyszukiwanie treści przez użytkowników. Wirusowy potencjał naszych treści wzrośnie również, jeśli uwzględnimy kluczowe dla Pinteresta pozycjonowanie w opisach pinów, tablic i profilu, ponieważ to właśnie SEO gra tutaj bardzo ważną rolę - dzięki temu nasze treści będą indeksowane w wyszukiwarkach. 

Jeśli nasze tablice mają wspierać sprzedaż, linkujmy piny do naszej www - kliknięcie w grafikę przekieruje użytkownika do e-commerce, a większa ilość wejść na stronę wpłynie dodatkowo na lepsze pozycjonowanie nas w wyszukiwarkach. Dzięki kierowaniu użytkownika z pinu do konkretnego produktu w e-sklepie skrócimy ścieżkę zakupu i ułatwimy odnalezienie konsumentom naszych produktów. Internet działa na zasadzie sprzężenia zwrotnego, dlatego warto na swoich landing pages umieścić widżety, które będą kierować do Pinteresta lub pozwolą na przypinanie produktów na swoich tablicach bezpośrednio ze strony www. 

Największą zaletą Pinteresta jako przestrzeni reklamowej jest mniejsza ilość reklamodawców w porównaniu z Facebookiem i Instagramem, co przekłada się na lepszą widoczność naszych reklam. Wynika to przede wszystkim z mniej nachalnej formy reklamy, które nawiązują do organicznych treści. Główny format reklamowy na Pintreście to piny sponsorowane. Co ważne, generują one ruch również po skończonej kampanii - to nawet do 20% dodatkowych kliknięć w miesiącu. 

Pinterest wprowadza również narzędzia, które mają ułatwić przekłucie naszych inspiracji z pinów na decyzje zakupowe - reklamodawcy będą mieli możliwość wyboru celu reklamy w postaci konwersji, co pozwoli na zoptymalizowanie kampanii na platformie i zwiększenie przejść na stronę. Dodatkowym narzędziem mają być Promoted Video. Piny to przecież nie tylko zdjęcia, przypinać możemy także video. Celem promowanych filmów ma być zwiększenie ruchu i ułatwienie przejść na stronę przy jednoczesnym obniżeniu kosztów reklamy*. 

Facebook i Instagram przyzwyczaiły nas do przywiązywania dużej wagi do ilości obserwatorów i polubień. Jednak na Pintereście ważniejsze, o ile nie najważniejsze, są piny i ruch, który generują użytkownicy poprzez przypinanie ich na własnych tablicach. Z tego względu atrakcyjne, kreatywne, inspirujące tablice tematyczne, spójne ze strategią i wizerunkiem naszej marki odgrywają ogromną rolę. Nie prezentujemy produktów - pokazujemy do jakiego stylu życia możemy za ich pomocą aspirować i co możemy dzięki nim osiągnąć. 

Pamiętajmy o odpowiednim uporządkowaniu tablic i pinów - to one są naszą wizytówką. Oprócz zweryfikowanego, odpowiednio opisanego profilu (z uwzględnieniem słów kluczowych i hashtagów) warto zwracać uwagę na okładki tablic, ich nazwy i wyróżnienie na samej górze tych boardów, które są najbardziej aktualne i najciekawsze. 

Jak jeszcze możemy zwiększyć widoczność naszych pinów i przedrzeć się przez gąszcz inspirującego contentu na Pintereście? Korzystajmy z tzw. rich pinów, czyli bardziej rozbudowanych pinów, które zwracają większą uwagę odbiorcy przeglądającego feed. Po pierwsze - zajmują więcej miejsca i są atrakcyjniejsze dla odbiorcy, po drugie - możemy umieścić na nich dużo więcej informacji o produkcie, takich jak cena lub jego dostępność na stronie. 

Nawet najbardziej dopracowana, spójna i estetycznie zachwycająca tablica nie przysporzy nam ruchu, jeśli nie dopasujemy contentu do charakteru naszych odbiorców. Pinterest daje dostęp reklamodawcom do statystyk profilu. Dzięki Pinterest Analytics możemy sprawdzić demografię naszych obserwatorów i sprawdzić, które piny cieszą się największą popularnością, a w efekcie dopasować content do oczekiwań naszych odbiorców. 

Odważmy się na pokazanie naszej marki od jak najlepszej strony - to na pinterestowych tablicach możemy w pełni pokazać potencjał naszego contentu i wpisać produkty w szerszy kontekst, który sprawi, że nasza oferta będzie jeszcze atrakcyjniejsza dla odbiorców. Zadbajmy o to, by tablice były w pełni przemyślane i nie sprawiały wrażenia przypadkowych, chaotycznych wrzutek. 

Na Pintereście użytkownicy szukają najwspanialszych inspiracji - pozwól im się odkryć i pozwól zidentyfikować ze swoją marką! 

*Źródło: wersm.com, Pinterest Launches Two New Features To Help Advertisers Drive More Conversions, George Carey-Simos, 14.04.2019

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"