Na kongresie Prawa i Sprawiedliwości, który odbył się w miniony weekend, zaprezentowany został nowy portal społecznościowy partii - MyPiS.pl. Hasłem przewodnim serwisu ma być: "Mogę więcej. Razem".
MyPiS.pl, jak przekonują twórcy, dedykowany jest wszystkim internautom zainteresowanym polityką i sprawami społecznościowymi, nie tylko sympatykom PiS. Portal nazwą nawiązywać ma do MySpace, charakterem zaś do Naszej Klasy czy Facebooka.
Użytkownicy będą mogli za pomocą nowego serwisu zawierać znajomości, dodawać zdjęcia, prowadzić mikroblogi i budować grupy: lokalne, tematyczne i zawodowe. Ponadto udostępnione będą m.in. nagrania wideo związane z działalnością partii czy fragmenty programu PiS.
- Portal będzie oparty na "tematach" - polityka ma być na drugim planie - mówi poseł Adam Hofman. - Myślimy tak: jest ktoś, kto chce studiować na dwóch kierunkach, nie musi być zwolennikiem PiS, być może nigdy na nas nie zagłosuje. Szuka informacji w Internecie i trafia do nas. Tu może podyskutować na forach, a w dyskusję włączają się parlamentarzyści.
Skąd pomysł? Inspiracje twórcy serwisu czerpali ze Stanów Zjednoczonych i z działań podejmowanych przez Baracka Obamę. - Będzie tam zakładka służąca do wysyłania uwag do konkretnych ustaw, nad którymi obraduje Sejm. Będą one przez nasz klub parlamentarny brane pod uwagę - mówi poseł Mariusz Kamiński.
- Taki komunikacyjny zwrot, jakim jest ten portal społecznościowy, ma przełamywać tę barierę "obciachowości", która nakazuje ludziom młodym dokonywać wyborów politycznych, które są sprzeczne z ich interesami - dodaje europoseł Jacek Kurski.
Koszty stworzenia strony nie zostały ujawnione. Portal rusza po Wielkanocy.
Źródło: GW, TVN24
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Wszelkie formy działań partii służące zakładaniu teczek na obywateli, a zwłaszcza internautów są dozwolone. <br /> <br /> No i to logo obnażające odgórne spojrzenie PiS.pl na internautę (my). Głęboko wierzę, że nie chodziło o pogardę.
W sumie ciekawy pomysł. Bardzo jestem ciekawy tego serwisu od strony użyteczności itd. Czy zrobiony będzie profesjonalnie czy "na kolanie".<br /> <br /> Myślę, że sukces tego portalu zależy w dużym stopniu od realnej interaktywności z politykami. Jeżeli rzeczywiście duskutowaliby oni z "normalnymi" ludźmi o różnych rozwiązaniach prawnych, a co więcej - gdyby któreś z proponowanych przez ludzi rozwiązań wprowadzili do projektu ustawy, to będzie to przełom w polskiej polityce.
\"Janek wygooglał problem -> Janek nie miał konta ->Janek oczywiście się zalogował\"<br /> <br /> Oczywiste jest tylko to, że użytkownicy nie zakładają kont, jeśli nie widzą realnej korzyści. Pierwszy tysiąc użytkowników pojawi się na <a href=\"http://mypis.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://mypis.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://mypis.pl</a></a> z czystej ciekawości, ale czy to wystarczy do wygenerowania wartościowej dla Janka zawartości? <br /> <br /> Od strony wizerunkowej interesujące posunięcie<br /> <br /> <br /> <br />
Mogliby osiągnąć dużo większy sukces nie ujawniając, że to ich produkcja i po zbudowaniu społeczności, która będzie już lojalna i wyklarowana wykorzystać serwis do działań związanych z kampaniami idealnie stargetowanymi zależnie od regionu, co mogłoby się przydać nie tylko podczas wyborów prezydenckich.
a mnie ciekawi tylko jedno: ile ta "wunderwaffe" kosztowała? i mam nadzieję, że nie z mojej kieszeni...<br /> a dla fanów marketingu politycznego w SM <a href="http://www.brandrepublic.com/news/987032/Labour-social-media-campaign-challenges-voters-examine-Tory-ideas/">kejs z UK</a>
Pytania nasuwają się same:<br /> Czy będą quizy?<br /> Czy będzie integracja z Solaris Gate? <br /> Czy będą dostępne teczki online?<br /> <br /> Szczytna inicjatywa. Naming zasługuje na Oscara, a nawet dwa. ;-) <br /> <br /> Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Lub nie.<br /> <br /> <br /> <br />
@Krystian - słowa prawdy.<br /> <br /> Właściwie niech próbują, gdzieś w końcu byli głosujący na tę partię. Ale czy osiągną zamierzone cele? Szczerze wątpię.
Jednak marketing polityczny w USA bazuje głównie na charyzmie lidera. Kadra polityczna w Polsce nie posiada wyrazistych postaci, a jedynie odbiorców podatnych na zabiegi marketingowe. Jeśli serwis będzie zakładał jednostronną komunikację, to raczej nie będzie można mu wróżyć popularności, jesli to czego chcą obywatele będzie 'tylko' brane pod uwagę.