
Seria negatywnych komentarzy pojawiła się dziś na tablicy DotPay na Facebooku. Użytkownicy domagają się zwrotu pieniędzy, a firma usuwa swój fanpage.
Komentarze zaczęły pojawiać się po tym, jak na stronie głównej Wykop.pl jeden z użytkowników zamieścił negatywny wpis. Skarżył się w nim na to, że DotPay nie wypłaca mu zaległych pieniędzy, a biuro obsługi klienta nic z tym nie robi. Poprosił również pozostałych "wykopowiczów" o interwencję na fanpage'u DotPay (obecnie już skasowanym) - wpisywanie komentarzy, które miałyby być po chwili usuwane.
Obecnie jednak liczba komentarzy rośnie i jak dotąd nikt ich nie usuwa. Skontaktowaliśmy się z DotPay z pytaniem o reakcję. Okazało się, że nikt o negatywnych wpisach nie wiedział. O tekście na Wykop.pl również.
Użytkownicy, którzy domagają się zwrotu pieniędzy będą w miarę możliwości weryfikowani w systemie.
Przed chwilą DotPay wysłał oświadczenie dotyczące zaistniałej sytuacji. W całości publikujemy je poniżej:
Ciężko jest nam się odnieść od niestosownej zabawy internautów, z których 99% nie jest i nie było naszymi klientami...
Zaistniała sytuacja przypomina pogłoski o bankrutującym banku - czyli złośliwe rozsiewanie plotek, które nie mają podstawy.Sytuacja firmy jest stabilna, wypłaty są regulowanie terminowo. Dotpay SA, jako spółka akcyjna, publikuje swoje wyniki finansowe i są one ogólnodostępne.
Niedowiarków zapraszamy osobiście do naszej siedziby.
Jeśli jednak nasz użytkownik twierdzi że jest inaczej, co oczywiście jest jego prawem, zgodnie z umową lub regulaminem powinien złożyć stosowną reklamację, na którą otrzyma odpowiedź.
Nasze biuro obsługi klienta udziela także na bieżąco odpowiedzi na wszelkie zapytania klientów.
Żadna osoba pisząca poważne zarzuty nawet nie powołała się na nadany numer reklamacji, a większość jest nam kompletnie nieznana.
Po wysłaniu oświadczenia fanpage DotPay.pl zniknął z Facebooka. W jego miejsce pojawiła się nowa strona, nazwana dotpay. Internauci jednak zachowali screena z poprzedniej strony.
A na Facebooku, w ramach "wykop effect", powstają już tak zwane protest-page. Pierwszy - "DotPay oszukuje i nie płaci! Fałszują listy przelewów" - nie zgromadził póki co dużej liczby fanów.
Podobny problem z wypłatami pieniędzy dla użytkowników opisywał jeszcze w maju tego roku Dziennik Internautów. Wtedy zarząd DotPay tłumaczył, że klienci często mylą termin wypłaty środków z terminem, który upłynął od transakcji.
Pobierz ebook "Ranking Agencji Marketingowych 2025 roku i ebook z poradami o promocji w sieci"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Hmm ja od dwóch lat korzystam z płatności dotpay w swoim sklepie i nie miałam do tej pory kłopotów z wypłatami. <br /> ... aaa wszystko jasne, dopiero teraz pisząc komentarz zobaczyłam, że wątek dotyczył problemu z przed lat :)
Bardzo dziękuję za trud, jaki Pan sobie zadał. Rzeczywiście, na stronie <a href=\"http://dotpay.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://dotpay.pl</a> jest na dole zakładka \"regulaminy\", a w niej \"Regulamin współpracy...\" z datą 16 listopada, czyli sprzed tygodnia, w którym o Dotpay Ltd nie ma już mowy. Nawiasem mówiąc, po zalogowaniu się zakładka ta znika. Oby miał Pan rację, że założenie konta od nowa pomaga. Ale to by było naprawdę fascynujące, gdyby oni zamiast udzielić prostej porady: proponujemy kontynuację współpracy z określeniem na nowo usługodawcy, co usprawni obsługę - woleli się kompromitować i ukrywać przed klientami jakąś - zapewne banalną - prawdę.
Wiem, bo przechodziłem przez proces ich rejestracji konta prywatnego - dla testów - wczoraj wieczorem, przeczytałem regulaminy i wynika z niego, że jest obsługa przez kraków, ni słowa na temat \"LTD\" nie znalazłem. Sugerowałbym zatem założenie od nowa konta prywatnego - przynajmniej rozwiąże to problemy w przyszłości :)
Znowu muszę zapytać, skąd Pan wie? Bo jeszcze 4 dni temu Pani z BOK Dotpay, kiedy ją mocno przycisnąłem, stwierdziła, że moje konto obsługuje właśnie Dotpay Ltd. Kiedy prosiłem o połączenie z działem finansowym, twierdziła nawet, że łączy mnie z Londynem.
Nie mam nic wspólnego z Dotpay.<br /><br /> PS: Prywatne konta w tej chwili także są obsługiwane przez Dotpay S.A. z siedzibą w Krakowie, nie dotpay ltd.
Ojej, to było niegrzeczne! Nie wiem teraz, czy nie zgłosić Pańskiego wpisu jako nadużycia...
<strong>to nie zawracaj dupy skoro nie ma</strong>. najpierw zaprasza do wysłuchania a potem jęczy.
Przepraszam najmocniej, wprowadziłem Pana w błąd. To między 25 a 27. Jeszcze raz przepraszam.
26 listopada? To jest między 24 a 26. A po dwudziestej to jest tak sporo przed dwudziestą pierwszą. Dziękuję za propozycję przejścia na \"ty\", rozważę ją. Serdecznie pozdrawiam.
<strong>\"zapraszam do wysłuchania tych moich rozmów\"</strong><br /> GDZIE TO JEST?!? Nie ma więc skończ jęczeć. 4 posty o niczym wyprodukowałeś.
Szanowny Panie, uja znajdzie Pan w najbliższej okolicy, natomiast w sprawie p* nie mogę Panu pomóc. Miał Pan również jakieś doświadczenia z Don\'tpay, czy próbuje Pan zmienić temat rozmowy? Łączę wyrazy szacunku.
super konkretnie. że uja wiadomo. wlażłem tam, nic, zero. jakiś 4zdaniowy wpis i tyle. konkretnie to konkretny link a nie idz pan w p* i sam sobie znajdz\"
Jak już konkretnie informowałem, w sobotę, 26 listopada, po dwudziestej, na <a href=\"http://studnia.org.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://studnia.org.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://studnia.org.pl</a></a>
gdzie te rozmowy? link, konkretnie.
No, to trochę co innego, niż Pańska poprzednia opinia: \"Jeśli ktoś podpisywał umowę z polskim dotpayem, a nie angielskim... problemów nie ma\". Na razie wiemy tylko, że Pan problemów nie ma, i szczerze gratuluję. Być może w wypadku podmiotów prowadzących działalność gospodarczą jest inaczej, ale osoby fizyczne nie prowadzące takiej działalności - jak ja - nie podpisują żadnej umowy, akceptują tylko regulamin. Mówi on m.in.: \"Dotpay jest serwisem pośrednictwa finansowego, prowadzonym przez usługodawcę działającym pod firmą Dotpay Ltd., z siedzibą w Londynie\", \"Językiem serwisu, regulaminu i umów zawieranych w jego ramach z Użytkownikami jest język polski lub angielski. Prawem właściwym jest prawo Wielkiej Brytanii. Miejscem wykonywania usługi przez Dotpay jest terytorium Wielkiej Brytanii\" oraz \"Wszelkie spory, których stronom nie uda się załatwić polubownie, będą rozstrzygane przez Sąd Arbitrażowy w Krakowie (Polska)\". Nie ma tu żadnego wyboru między \"polskim\" a \"angielskim\" dotpayem, natomiast podawane tu adres i telefon Biura Obsługi Klienta są tożsame z adresem i telefonem spółki Dotpay S.A. w Krakowie.<br /> Czy infolinia z miłą grzeczną Panią konsultantką to ten sam numer, co moje pseudo Biuro Obsługi Klienta, tj. 12 6882600? Jeśli tak, to zapraszam do wysłuchania tych moich rozmów, łącznie z przyłapywaniem pani konsultantki na kłamstwie.<br /> Niezależnie od tego wszystkiego, jeżeli nawet jest jakiś dobry polski dotpay i zły angielski dotpay, to tutaj narzekamy na problemy z tym złym dotpayem. Pańska wypowiedź, że polski dotpay działa wspaniale, brzmi jak pocieszanie dwudziestu furmanów, którzy kupili konie we Włoszczowej i te konie im następnego dnia zdechły, słowami: \"A ja kupiłem konia w Radomiu i do dziś orze za dwóch\". To, że jakaś firma ma siedzibę w Londynie, nie daje jej prawa do oszukiwania klientów, których pieniędzmi tymczasowo i za opłatą dysponuje.<br /> Na koniec z czystej ciekawości zapytam, czy z dotpayem (którymkolwiek) łączy Pana cokolwiek poza korzystaniem z ich usług.
Wiem od samego źródła Panie Jacku. Od jakiegoś czasu otrzymuję od kilku zaprzyjaźnionych sklepów informacje typu \"Spierd*** od dotpaya,bo są niewypłacalni itp\". W sieci też zacząłem o tym czytać, więc sprawdziłem u siebie. Wszystkie wypłaty terminowo (3 dni robocze po zgłoszeniu). Każda co do grosza się zgadza. Mimo wszystko zadzwoniłem na infolinię dotpaya, tam Pani konsultantka miło i grzecznie wytłumaczyła, że problemy mogą mieć ci, którzy mają umowę podpisaną z angielskim (czy irlandzkim?!?) Dotpayem. Jeśli ktoś podpisywał już umowę z polską firmą, nie ma możliwości opóźnień i nadużyć, gdyż nad tym wszystkim czuwa KNF. Takie wyjaśnienie narazie mnie uspokoiło.
Skąd Pan wie?
Jeśli ktoś podpisywał umowę z polskim dotpayem, a nie angielskim... problemów nie ma.Tyle w temacie.
Kolejne rozmówki z Biurem Olewki Klienta dontpay - w sobotę, 26 listopada, po dwudziestej, na <a href=\"http://studnia.org.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://studnia.org.pl</a>
Moje dramatyczne próby porozumienia się z dotpayem w internetowym Radiu Studnia: <a href=\"http://studnia.org.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://studnia.org.pl</a> , 5 listopada (sobota) ok. 22.30.
Jestem oburzony postawą firmy DotPay, która twierdzi, że \"wypłaty są regulowanie terminowo\" oraz \"biuro obsługi klienta udziela także na bieżąco odpowiedzi na wszelkie zapytania klientów\". To kłamstwo! Otrzymałem tylko raz odpowiedź, w momencie rejestracji wysłałem zapytanie o ilość dni oczekiwania na realizację zlecenia wypłaty. Otrzymałem błyskawiczną odpowiedź potwierdzającą podaną na stronie firmy informację, że realizacja polecenia wypłaty trwa 3 dni robocze... Migrowałem z profesjonalnego PayPala, gdzie nie było najmniejszych problemów w kwestii dotrzymywania terminów, ale coś czułem, że z DotPayem już nie będzie tak pięknie... I miałem rację. Pierwszy przelew doszedł do mnie po... 3 tygodniach! W miedzy czasie wystałem kilkanaście zapytań do BOK o aktualny stan rzeczy, ale nie otrzymałem ŻADNEJ odpowiedzi! Po otrzymaniu przelewu z kilkunastodniowym opóźnieniem w historii wypłat pojawiła się... nieprawdziwa informacja o realizacji płatności. Chyba, że przelew z Anglii do Polski idzie właśnie prawie 3 tygodnie! Bo, nie wiedzieć czemu, ale wszystkie przelewy nadchodzą właśnie z Wysp! Obecnie jest jeszcze gorzej, przez 1.5 miesiąca nie otrzymałem żadnego przelewu. Dopiero, gdy wysłałem wiadomość, że zgłaszam na Policję fakt oszukania mnie przez tę nierzetelną firmę (oczywiście, bez najmniejszej odpowiedzi) przyszedł pierwszy przelew z kilku zdefiniowanych wypłat! To jest skandal!<br /><br /> Jeżeli przedstawiciel firmy DotPay uważa, że to klienci się mylą i nie odróżniają terminów wypłat od terminów, które upłynęły od transakcji to mogę podesłać do redakcji zrzut historii zleceń wypłat i do porównania mój wyciąg bankowy! I ten dowód już w całości pogrąży i tak znajdujący się w beznadziejnym położeniu DotPay!
Witam. Jestem właścicielem <a href=\"http://godi.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://godi.pl</a> i mam aktywną usługę Dotpay w moim sklepie. Jak dotąd, każda płatność jest realizowana terminowo, nie ma żadnych opóźnień w płatności czy też prób oszukiwania w historii wypłat/liczbie transakcji czy cokolwiek innego.
Ciche zamiatanie brudów pod dywan rzadko wychodzi firmie na dobre, bo nie ma lepszej pożywki jak właśnie taka dla serwisów czyhających na sensację. Wystarczyło szybko przyznać się do niedoskonałości w systemie, szef powinien oficjalnie i z szacunkiem przeprosić użytkowników, oświadczyć, że u części z nich rzeczywiście wystąpił problem, a później na oczach publiki usunąć go odkurzaczem, wysłać jakiś mały gadget poszkodowanym i poinformować o zwycięstwie prasę.<br /><br /> Blackberry miało ostatnio wtopę z systemem z podobnej kategorii, ale zareagowali odmiennie, co moim zdaniem dało lepszy wynik.
nie rozumiem - ktos placi do dotpay - oni dostają kasę - wiec jakie opóźnienie - jak mają kasę to przelewają dalej<br /><br /> Moim zdaniem bardzo dobrze się stało - jest nauczka - kasa powinna być od razu przelewana a nie jakies 10 dni czekania, oni maja kasiore od razu a trzymają na procencie u Huberta w millenium i zbijają kokosy - w takim razie powinni usunać prowizje <br /><br /> Złodzieje i tyle! I bardzo dobrze ze tak sie stalo - moze teraz zaczna firmy liczyc sie z klientem. Jest kasa - to przelew - tak to powinno dzialac
Obserwuję tą sytuajce od dawna i sam jestem klientem DotPay. Wina obecnej sytuacji leży pośrodku. Raz, że faktyczne są opóźnienia w wypłatach, ale z drugiej strony po wczorajszej awarii serwerów na <a href=\"http://DotPay.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://DotPay.pl</a> - użytkownicy przerażeni tym że DotPay zniknął nagle z ich pieniędzmi zaczęli panikować, a części z nich puściły nerwy. Do tego wszystkiego doszedł tzw. \"wykop efekt\". Po wykopie to już była nawalanka leżącego - większość wpisów na FB była podkręcana przez dzieci neostrady albo osoby, które nie mają nic z tą firmą wspólnego, ale za to lubią się wtrącić. Szkoda, że merytoryczna dyskusja i problem zeszedł na dalekie tory i teraz ciężko jest cokolwiek ustalić w tym bałaganie. Szkoda tym większa, że dopóki dzieci z wykopu nie zaczęły spamować na masową skalę to piłeczka była po stronie tzw \"poszkodowanych\" - byli oni wiarygodni. Z drugiej strony firma DotPay ma też teraz nauczkę, że nie można tak przeciągać wypłat...<br /><br /> Jeszcze jedno, tak już od siebie dodając, bo dla mnie to czysta abstrakcja, ale może ktoś mi to wytłumaczy. Czytając wpisy na FB czy w komentarzach, trafiam na takie w stylu \"To koniec! BANKRUT! Ta firma już zbankurtowała!\", \"Firma upada, kasa stracona! KONIEC!\", itp. Nie wyobrażam sobie bym, mając tam pieniądze i to w niemałych kwotach jak sami o sobie piszą, wypisywał takie rzeczy o firmie, która mi ma je przelać. Przecież to działanie na szkodę samego siebie - jeżeli firma popadnie w problemy, przez takie właśnie opinie i komentarze niby klientów, to tych pieniędzy już na pewno oni nie zobaczą. Rozumiem wpisy osób rozgoryczonych długim czasem oczekiwania i merytorycznym przedstawianiem sprawy, ale jak czytam taki emocjonalny bełkot, który często nic nie wnosi - to nie sposób też przyznać racji firmie DotPay, że większość z tych komentarzy pojawia się na skutek osób trzecich, które poprostu lubią robić dym.
Mój komentarz z facebooka został wykasowany w ciagu 5 godzin od jego zamieszczenia jakies 7-8 dni temu. Mi również zalegają wypłatę pieniędzy.<br />
Prawda czy nie prawda, ale google zindeksowało ;)<br /> W sumie dziwiłem się, że nikt kompetentny nic nie odpisała sensownego na FB, gdy ludzie w wykopu zaczęli spamować im profil.. najwidoczniej łatwiej było go usunąć, bo i tak nic tam nie aktualizowali.
<blockquote>Sytuacja firmy jest stabilna, wypłaty są regulowanie terminowo. Dotpay SA, jako spółka akcyjna, publikuje swoje wyniki finansowe i są one ogólnodostępne.</blockquote><br /><br /> 5tygodni i nie ma i to jest regulowane terminowo, kogo oni chcą oszukiwać? chyba samego siebie
firma NIE jest pod nadzorem NBP ;) bo tyłka daje najbardziej dotpay LTD z siedziba w UK ;)<br /><br /> Polska S.A. podobno w miarę się wywiązuje ze swoich zobowiązań, poza tym, że idą w zaparte, że nic więcej się nie dzieję z ich firmami-córkami.<br /><br /> To bardzo przykre, że ludzie czekają miesiącami po kilkanaście tysięcy zł, a Wy węszycie spisek.
A mnie zastanawia, dlaczego ludzie plują na dotpay w sieci, zamiast - skoro <strong>podobno</strong> zostali oszukani - iść z tym na policję, albo po ludzku złożyć reklamację i na nią się powoływać w swoich komentarzach. Opluwać kogoś w sieci potrafi każdy, bo to nic nie kosztuje i zazwyczaj kończy się bez konsekwencji.<br /><br /> Mi osobiście ta sprawa podejrzanie przypomina \'aferę słoiczkową\' Nestle (<a href=\"http://gielda.onet.pl/nestle-ofiara-plotki-w-internecie,18726,4838318,1,news-detal\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://gielda.onet.pl/nestle-ofiara-plotki-w-internecie,18726,4838318,1,news-detal\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://gielda.onet.pl/nestle-ofiara-plotki-w-internecie,18726,4838318,1,news-detal</a></a>)... choćby dlatego, że nie chce mi się wierzyć, by firma będąca pod nadzorem NBP mogła sobie pozwolić na takie niedociągnięcia.<br /><br />
Weź człowieku się puknij w głowę. Tyle ludzi, tyle prawdziwych nazwisk z ecommercu, a Ty szukasz tutaj spisku i konkurencji. Bądźmy poważni. Takie są po prostu fakty. Są screenshoty, są ludzie, są wyciągi z banku. Ile jeszcze trzeba dowodów aby ktoś w końcu zrozumiał jakie numery się tam dzieją?!?<br /><br /> \"Komu wierzyć\" -> najpierw masz wypowiedź rzecznika, że to nie prawda, a potem maile z dotpay \"przepraszamy za opóźnienia\" i nadal masz problemy z interpretacją? Ręce opadają ;)
nie korzystam bezpośrednio z usług DotPaya więc ciężko mi się jest wypowiedzieć w temacie terminowości wypłat. Faktem jednak jest, że w tej firmie dzieje się coś niedobrego.<br /> Jakiś czas temy doładowywałem sobie konto na jednym z serwisów internetowych, który obsługiwał dotpay. Nigdzie nie było informacji o tym że moje dane będa przetwarzane przez dotpay aż do momentu kiedy na mój telefon zaczęły dzownić automaty zachecające do wzięcia udziału w konkursie. Konkurs organizowała firma powiązana z dotpayem (ten sam adres firmy tylko inna nazwa)<br /> Długi czas (około 2 m-cy) zajęło mi skontaktowanie się z nimi skąd mają moje dane i dlaczego je przetwarzają. Po wielu mailach i próbach dodzwonienia się dostałem informację o tym skąd mają moje dane. W międzyczasie okazało się, ze serwis, w którym doładowywałem konto zmienił firmę obsługującą płatności.<br /> Kontaktując się z tym serwisem dostałem informację, że nigdy nie mieli z dotpayem umowy pozwalającej na przetwarzanie danych ich klientów.<br /> Sprawę chciałem juz kierować do GIODO ale z braku czasu odpuściłem temat. <br />
Komu tak na prawdę wierzyć? Czy to atak ze strony konkurencji? Nie wierzę, że mogli by sobie pozwolić na takie niedociągnięcia.
<a href=\"http://https://www.facebook.com/pages/dotpay/175187913020?sk=wall\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://https://www.facebook.com/pages/dotpay/175187913020?sk=wall\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://https://www.facebook.com/pages/dotpay/175187913020?sk=wall</a></a> - już odżyli !
<strong>Dlaczego ten czlowiek z Dotpay tak kłamie?</strong> screena jqkiego podal to juz po ocenzurozowaniu i zablokowaniu uzytkownikow co pisali prawde.<br /> Po pierwsze Dotpay ma zaleglosci ponad 40-50 dni<br /> Dzis jak zrobilo sie goraco na ich stronie to wyplacili czesc kasy ale nie wiecej jak 10 dni a w regulaminie jest 3dni. Dym okazal sie w czesci skuteczny bo przyslano cos takiego \"Szanowni Państwo,<br /><br /> Uprzejmie informuję, że zaległe wypłaty na koncie _ _ _ _ zostały zrealizowane na Państwa rachunek w dniu dzisiejszym.<br /><br /> W imieniu firmy przepraszam za opóźnienia.<br /><br /> -- <br /> Z poważaniem,<br /><br /> Bernadetta Madej<br /> Specjalista ds. handlowych\"<br /><br /> Ale moze trzeba nagrywac rozmowy z suportem i to wstawiac bo Dotpay klami w zywe oczy.<br /><br /> Moje konto zostalo na Facebooku zablokowane za Pisanie prawdy i to swiadczy jaka pilityka firmy jest.
<strong>Nie dość, że idą w zaparte to jeszcze KŁAMIĄ!!!</strong> A najbardziej doprowadza mnie do szału część z reklamacją czy kontaktem z nimi bo na przestrzeni 2mcy jak trzymają moje pieniądze wysłałem tych maili kilkanaście i na żaden nie dostałem odpowiedzi!!!<br /><br /> Kontakt telefoniczny to zbywanie, ciśnięcie kitów i teksty <strong>\"mamy reorganizację, sa problemy, wypłata wkrótce będzie\"</strong> i tak w kółko.<br /><br /> No to \"mamy reorganizacje, są problemy\" czy te bzdury pisane wyżej? Niech się zdecydują.<br /><br /><strong>No i niech odpowiedzą dlaczego fałszują daty przelewów. Przecież każdy ma na to dowody, screenshoty i przede wszystkim coś niepodważalnego - dowody z banku! </strong>
<blockquote>Sytuacja firmy jest stabilna, wypłaty są regulowanie terminowo.</blockquote><br /><br /> Jeśli firma w której trzymasz pieniądze kłamie co do nich w żywe oczy, po prostu czas przenosić się do konkurencji. Bo chyba każdy kto tam ma konto dobrze wie, że powyższy cytat to czyste kłamstwo. Na kase czekam już miesiąc, podczas gdy \"terminowo\" wg regulaminu dotpay to max 10 dni.