Szef Google+ odchodzi z pracy

To koniec walki z Facebookiem?

Google+ straciło szefa - ze stanowiska zrezygnował Vic Gundotra. To on stworzył serwis, który miał być konkurencją dla Facebooka. Odejście Gundotra, to koniec starań o fotel lidera wśród portali społecznościowych?

O rezygnacji Vic Gundotra poinformował na swoim profilu. - Po prawie 8 latach pracy ogłaszam odejście z Google. Jestem wdzięczny całemu zespołowi, który zbudował serwis społecznościowy, pomimo niechęci wielu osób - napisał Gundotra w poście zatytułowanym And Then. Do firmy dotychczasowy szef trafił po 15 latach pracy dla Microsoftu. Odpowiadał również za koordynację pracy specjalistów od oprogramowania mobilnego.

Za wieloletnią współpracę natychmiast podziękował Larry Page, współtwórca wyszukiwarki giganta z Mountain View. - Vic zbudował portal dosłownie z niczego. Jest tylko kilka tak odważnych osób, które potrafią czegoś takiego dokonać. Jestem bardzo wdzięczny za jego pracę i poświęcenie - napisał na swojej stronie Page.

Portal Re/code poinformował, że na stanowisko nowego szefa zostanie powołany Dave Besbris. Do Google trafił po 10 latach pracy dla dostawcy usług informatycznych - koncernu AOL. Dziennikarze serwisu przeanalizowali jego profil społecznościowy, z którego dowiadujemy się, że Besbris jest fanem zespołu futbolu amerykańskiego San Francisco 49ers, lubi fotografować kwiaty i uwielbia oglądanie filmów na YouTube.

Amerykański koncern z Mountain View w najbliższym czasie planuje przebudowę portalu. Najprawdopodobniej przestanie być bezpośrednim konkurentem Facebooka i zajmie się tworzeniem platformy dla usług i produktów, działającej w ramach sieci społecznościowej. Google+ skupia różne serwisy, takie jak YouTube czy Gmail, dzięki czemu zwiększył liczbę zarejestrowanych użytkowników. Problemem jest jednak ich niska aktywność, gdyż według analizy portalu We Are Social zaledwie 35 procent z nich wykazuje regularną aktywność.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"