Google planuje uruchomienie ocenzurowanej przeglądarki w Chinach

Ma ona blokować strony internetowe i hasła, które chińskie władze uważają za niebezpieczne.

Google planuje uruchomienie ocenzurowanej wersji swojej wyszukiwarki w Chinach. Ma ona blokować strony internetowe i hasła, które chińskie władze uważają za niebezpieczne. Na "czarnej liście" będzie więc zarówno Facebook, Twitter, zachodnie media takie jak BBC oraz hasła takie jak "masakra na placu Tiananmen" - wynika z informacji podanych przez The Intercept.

Projekt - o roboczej nazwie Dragonfly - jest realizowany od wiosny zeszłego roku, ale zyskał przyspieszenie po grudniowym spotkaniu szefa Google, Sundara Pichai z przedstawicielami chińskiej administracji. Zespół Google stworzył aplikację przeznaczoną na urządzenia z systemem Android, która została już przedstawiona rządowi chińskiemu. Jej ostateczna wersja może zostać uruchomiona w ciągu najbliższych sześciu do dziewięciu miesięcy, jeśli oczywiście zostanie zatwierdzona przez urzędników, z czym - o czym świadczy przykład Facebooka - może być różnie. 

The Intercept, który powołuje się na poufne dokumenty i źródła bliskie sprawie, cytuje też przedstawiciela Amnesty International, Patricka Poona: "Decyzja Google o przestrzeganiu cenzury będzie wielką katastrofą dla wieku informacyjnego". 

Google jest zablokowane w Chinach od 2010 roku, a w tym czasie działania cenzorskie chińskich władz przybrały na sile. W 2016 roku uchwalona została nowa ustawa o bezpieczeństwie cybernetycznym, którą Human Rights Watch określiła jako wzmacniającą cenzurę, nadzór i inne mechanizmy kontrolne w internecie. Rząd na masową skalę wykorzystuje już automatyczne systemy do monitorowania. 

Google nie potwierdziło, ani nie zaprzeczyło rewelacjom serwisu.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"