Jeśli jakiś temat związany z HDTV jest aktualnie na topie, to jest nim obraz 3D. Dawno nie było tak silnego lobby promującego jedną technologię. Różni producenci proponują różne rozwiązania, ale wszyscy chcą wycisnąć z nas ostatnie grosze i sprawić, byśmy nie mogli już żyć bez 3D. Tylko czy im się to uda? Symulacja trójwymiaru na [...]
Jeśli jakiś temat związany z HDTV jest aktualnie na topie, to jest nim obraz 3D. Dawno nie było tak silnego lobby promującego jedną technologię. Różni producenci proponują różne rozwiązania, ale wszyscy chcą wycisnąć z nas ostatnie grosze i sprawić, byśmy nie mogli już żyć bez 3D. Tylko czy im się to uda?
Symulacja trójwymiaru na zdjęciach i w filmie nie jest niczym nowym. Pierwsze próby zaczęły się ponad 100 lat temu. Były oczywiście prymitywne, ale stworzyły podwaliny pod późniejszą rewolucję kinową. Najpierw filmów 3D w kinach próbowano w USA w latach 50-tych ubiegłego wieku. Pomysł nie wypalił, ale nie został też zamknięty w szufladzie na zawsze. W latach 70-tych powstały wersje trójwymiarowe takich klasyków jak Szczęki czy Piątek trzynastego. Dziesięć lat później pojawiły się ogromne ekrany IMAX-a, na których 3D wręcz zalewało widzów ze wszystkich stron. Lista filmów trójwymiarowych jest bardzo długa i myli się ten, kto sądzi, że zeszłoroczny Avatar czy wcześniejsze filmy animowane 3D są początkiem rewolucji. Dawniej już próbowano przekonać widzów do trzeciego wymiaru. Udało się to średnio. Śmiem jednak przypuszczać, że teraz będzie inaczej. Dlaczego?
Pieniądze, pieniądze, pieniądze!
Panasonic, LG, Sony, Samsung… wszyscy najwięksi producenci sprzętu HDTV szturmują rynek 3D. Wystarczy spojrzeć na ilość wiadomości prasowych i reklam 3D z maja 2009 i porównać z tym samym okresem rok później. 3D jest dzisiaj wszędzie! Oczywiście ktoś mógłby powiedzieć, że niekoniecznie musi się to przełożyć na wyniki finansowe producentów i popularyzację nowej technologii. Jasne. Tak samo można by powiedzieć, że reklamy kierowane do dzieci są nieskuteczne. W momencie gdy Samsung wydaje 8 milionów funtów na reklamę swojego panelu 3D, możemy być pewni, że ktoś tu bardzo dokładnie obliczył możliwe zyski.
Rozwiązania 3D są obecnie najsilniej promowaną nowinką techniczną w dziale HDTV. Niedługo dołączy do niej także sektor gier wideo. Sony zapowiada już dwie aktualizacje swojej konsoli Playstation 3 pozwalające na odbieranie zarówno filmów z Blu-ray 3D, jak i gier wideo “wychodzących” z ekranu.
Mówiąc krótko, najwięksi gracze na rynku zainwestowali w technologię 3D zbyt poważne pieniądze, by szybko się poddać. Nie każdy nabierze się na ich marketing i poleci do sklepu po nowy panel 3D. Wielu widzów jednak to zrobi. A z czasem, gdy ceny zaczną spadać, a repertuar się powiększy, dołączą do nich kolejni HDTVmaniacy. Zapewne włącznie z piszącym te słowa.
Ważnym elementem rozwoju 3D związanym z pieniędzmi jest też przemysł filmów dla dorosłych. To właśnie filmy porno były swego czasu dopalaczem w żyłach formatu Blu-ray. W momencie, gdy wytwórnie porno przerzuciły się na Blu-ray, konkurencyjny dla tego formatu nośnik HD DVD mógł zacząć pakować manatki. Obraz w wysokiej rozdzielczości był jednym ze sposobów wytwórni filmów XXX na walkę z darmową konkurencją dostępną w sieci. Trójwymiar będzie czymś podobnym.
Przemysł pornograficzny był zawsze znany z tego, że przewodził rozwojowi. Dzisiaj jednak nie robimy tego (3D) tylko dlatego, że chcemy, ale dlatego, że musimy. Musimy odróżniać się od treści dostępnych za damo.
Póki co najwięksi gracze przemysłu porno czekają jeszcze na popularyzację technologii, ale nie potrwa to długo. Konkurencja rośnie w siłę. Firma Bad Girls in 3D oferuje już nawet 60-calowy panel 3D i komputer PC za 4000 dolarów oraz dostęp do usługi z filmami porno 3D za 20 dolarów miesięcznie.
Nie lubisz 3D? Sprzeciwiaj się portfelem!
Roger Ebert, amerykański krytyk filmowy, nie znosi 3D i w swoim artykule dla Newsweeka używa szeregu argumentów przeciwko trendowi, jaki właśnie obserwujemy. Dwa z nich dotyczą pieniędzy. Jedna strona medalu to sprzedaż cyfrowych projektorów 3D dla kin. Druga to cena biletów.
Gdy oglądasz film w 2D w kinie przystosowanym do 3D używany jest ten sam projektor, ale kino nie żąda za to większych pieniędzy – pisze Ebert. Sądzę, że 3D jest formą wymuszenia na rodzicach, których dzieci są uczone przez reklamę i product placement, by chcieć obrazu 3D.
Święta prawda. Tylko co z tego? Starcie Tytanów dostosowane do 3D wyglądało biednie, ale Avatar prezentował się znakomicie. Bilety są droższe i to drażni, ale przeciw temu możemy głosować wyłącznie za pomocą własnych portfeli. A póki co tego nie robimy. Na przykładzie Stanów Zjednoczonych widać, że widzowie chcą oglądać filmy w 3D. International 3D Society stworzyło listę najbardziej kasowych filmów ostatnich 10 miesięcy. Filmy trójwymiarowe na niej przodowały. Najpopularniejsze były wersje 3D filmów Alicja w krainie czarów, Jak wytresować smoka, Starcie Tytanów no i oczywiście wszędobylski Avatar. Te cztery spośród 127 filmów, jakie zawitały w amerykańskich kinach, zgarnęły 33 procent dochodów. To około 1,2 miliarda dolarów!
Filmy 3D prowadzą w rankingach
Skok technologiczny
Dawniej 3D było ciekawostką, zabawą kojarzoną z parkami rozrywki i filmami dla dzieci. Teraz sytuacja się zmienia. Obraz trójwymiarowy wchodzi pod nasze strzechy, a za tym idzie rozwój technologii. Takiej szansy obraz 3D nie miał nigdy w przeszłości. Póki co jest jeszcze dość słabo. Obraz 3D z kina domowego nie jest idealny, a konieczność używania drogich i niewygodnych okularów to spory minus. Wystarczy jednak spojrzeć na ofertę startową producentów sprzętu, by zrozumieć, że to dopiero początek. Już teraz pojawiają się pierwsze działające prototypy telewizorów 3D niewymagających używania okularów.
Toshiba prezentuje ekran 3D BEZ okularów
W momencie ich popularyzacji wejdziemy na zupełnie nową ścieżkę. A popularyzacja jest bliżej, niż mogło by się wydawać. Firma Nintendo już teraz zapowiada, że nowa wersje jej przenośnej konsoli do gier wideo, Nintendo DS, będzie posiadała ekran trójwymiarowy nie wymagający używania okularów. Nowości są też związane z rejestracją obrazu. Na horyzoncie widać już pierwsze kamery 3D. Póki co drogie, ale sprytni fani trójwymiaru poradzą sobie z cenami.
Domowej roboty kamera 3D za 250 dolarów
Zresztą rozwój technologiczny to nie tylko hardware. Liczy się też oferta programowa. Nawet w Polsce, która często zostawała w tyle za peletonem HDTV, Cyfra+ pokaże pierwszą transmisję meczu piłki nożnej 3D już 15 maja. Dzień później stacja wyemituje też pierwszy film trójwymiarowy w polskiej telewizji – Koralina i tajemnicze drzwi. Oczywiście można by szyderczo wyśmiać ofertę stacji Canal+, którą we własnych domach mało kto doceni. Panele 3D są jeszcze drogie i słabo dostępne. Liczy się jednak baza. Tak szybkiego wejścia na polski rynek nie miały ani płaskie telewizory Full HD, ani stacje telewizyjne w wysokiej rozdzielczości, ani nawet Blu-ray. Obraz 3D pędzi jak szalony w wyścigu, którego główną nagrodą są serca i portfele widzów.
Świat 3D?
Trójwymiar miał już szanse na to, by zdominować rynek elektronicznej rozrywki i w zasadzie nigdy mu się to w pełni nie udało. Teraz sytuacja ma się jednak nieco inaczej. Obraz 3D pojawił się w zwykłych kinach, w zwykłych produkcjach. Wchodzi też do naszych domów i mimo że póki co oferta Blu-ray 3D jest w zasadzie żadna, to z czasem się powiększy. Niedługo do gonitwy ku trzeciemu wymiarowi dołączą też gry wideo, przemysł erotyczny, a na deser jeszcze domowy sprzęt do rejestracji obrazu, komórki i odtwarzacze multimedialne.
Producenci chcą wycisnąć z nas ostatnie grosze i sprawić, byśmy nie mogli już żyć bez 3D. I póki co im się to udaje.
Źródło: gadzetomania.pl
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»