Kubkoczajnik – czyli czego to ludzie nie wymyślą

Co to jest KUG? Zapewne nie znacie odpowiedzi, więc wyjaśniam – to połączenie kubka z czajnikiem. Na pomysł jego stworzenia wpadli dwaj młodzi studenci National College of Art and Design w Dublinie – Ben Millet (21l) oraz Alan Harrison (22 l.). Bierzemy rower, teczkę i jedziemy na wycieczkę Nie jest to bynajmniej zabawka powstała z nudów, ale [...]

Co to jest KUG? Zapewne nie znacie odpowiedzi, więc wyjaśniam – to połączenie kubka z czajnikiem. Na pomysł jego stworzenia wpadli dwaj młodzi studenci National College of Art and Design w Dublinie – Ben Millet (21l) oraz Alan Harrison (22 l.).

Bierzemy rower, teczkę i jedziemy na wycieczkę

Nie jest to bynajmniej zabawka powstała z nudów, ale gadżet, który ma pomóc ludziom chorym na artretyzm. “Spotkałem wielu ludzi z tą chorobą, dla których codzienne czynności są bardzo trudne” – powiedział Millet. – “Widziałem raz, jak jakaś kobieta próbowała nalać wrzątku do filiżanki herbaty – było to dla niej ciężkie ćwiczenie”. Millet z Harrisonem zaczęli więc myśleć, jak można pomóc i po przetestowaniu kilku koncepcji doszli do Kuga.

Helikopter na biopaliwo

Dzięki temu wynalazkowi chora osoba nie musi podnosić ciężkiego czajnika z wodą, aby zalać sobie kawę czy herbatę. Oszczędzi jej to cierpień związanych z obciążeniem nadgarstka i palców. Projektanci otrzymali za niego nagrodę Arthritis Ireland Easy to Use Design. A jak to działa? Kug stworzony jest z dwóch kubków. Jeden zawiera elementy grzewcze i stoi na podłączonej do prądu podstawce. Drugi – znajdujący się w pierwszym – to po prostu kubek na wodę. Jest łatwo wyjmowalny i wystarczy wrzucić do gotującego się wrzątku torebkę z herbatą, aby mieć po chwili gotowy napój. Kug ma już wkrótce trafić do masowej produkcji. Mała rzecz, a cieszy.

Źródło: gadzetomania.pl

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"