Internet bezprzewodowy kończy dziś 25 lat. Obecnie sieć Wi-Fi może zapewnić przepustowość na poziomie do 300 Mb/s i zapewnić dostęp do internetu tam, gdzie nie docierają kable.
24 maja 1985 roku to data, która zapoczątkowała rozwój bezprzewodowej sieci na całym świecie. Decyzja Federalnej Komisji Łączności zezwalała na dostęp do pasma radiowego bez licencji, a co za tym idzie, do opracowania standardu 802.11 – technologii Wi-Fi. Tuż po USA podobne przepisy wprowadziły inne kraje, a to zapoczątkowało rozwój internetu radiowego. Tym samym nawet mieszkańcy terenów, do których nie docierała tradycyjna infrastruktura, mogli sobie pozwolić na dostęp do sieci.
Przewidujemy, że popularność ta będzie jeszcze rosła, wraz z upowszechnieniem się smartfonów i innych urządzeń przenośnych. Dzięki nim Internet trafi nie tylko pod strzechy, ale również na ulice, w przestrzeń publiczną. Obecnie nie ma technologicznych ograniczeń, aby bezprzewodowy Internet udostępnić wszystkim, i to po bardzo niskich cenach bądź za darmo. Już teraz powstają miejskie, publiczne strefy Wi-Fi. Do sieci bezpłatnie można włączyć się już w wielu polskich miastach – mówi Roman Napierała, dyrektor zarządzający D-Link w Europie Wschodniej.
Dzięki upowszechnieniu Wi-Fi wzrosła również sprzedaż laptopów i innych bezprzewodowych urządzeń. Nie tylko wygoda sprawiła, że łącze radiowe zyskało popularność. Wi-Fi dostępne jest teraz w większości urzędów, a na świecie również w szkołach, przychodniach, bibliotekach. I to bezpłatnie. Wystarczy tylko laptop lub telefon komórkowy. Z roku na rok rosła przepustowość sieci bezprzewodowej. Jeszcze w 2003 roku maksymalna pojemność wynosiła 54 Mb/s, podczas gdy od 2009 roku możemy cieszyć się 300 Mb/s.
Jak wynika z ostatniego badania Mobilność 2010, w Polsce z sieci bezprzewodowych korzystają głównie ludzie młodzi, uczący się, mieszkający w dużych miastach. Twierdzą, że internet mobilny daje im wolność, ale zastrzegają również, że łatwo się od niego uzależnić. Wśród internautów łączących się z siecią bezprzewodowo dominują mężczyźni. Niestety, póki co do wielu miejsc w Polsce nie dociera ani kabel, ani sygnał radiowy. Wciąż borykamy się z tak zwanymi "białymi plamami", a internauci mieszkający na wsiach często mają dostęp do o wiele niższych przepustowości, niż internauci w miastach. Tę kiepską sytuację ma zmienić Unia Europejska. Ambitny plan Agendy Cyfrowej zakłada, że do 2012 roku cały kraj będzie miał dostęp do szerokopasmowej sieci. Ustawę w sprawie rozwoju internetu podpisał dziś Bronisław Komorowski.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Proszę wziąć pod uwagę fakt, że żyjemy w Polsce, gdzie procesy informatyzacji społeczeństwa idą powoli (bardzo) Może kiedyś faktycznie dostęp będzie powszechny i tani, z tym, że na pewno nie w 2012.<br /> <br /> Z politycznego punktu widzenia rozliczajmy Komorowskiego nie za intencje i ustawę, a efekty. Póki co - niewidoczne.
Póki co, w sporym mieście mieszkając, płacę spore pieniądze; miesięcznie aż 42 zł za nedzny transfer 1 MB I to ma być powszechny dostęp ?