
Robert Sosnowski, dyrektor zarządzający, Biuro Podróży Reklamy
Mam trochę mieszane uczucia ale raczej na plus.
Rzetelniej będzie można ocenić projekt za jakieś pół roku, gdy opadnie premierowy kurz i zacznie się codzienność. Wtedy dowiemy się, czy poziom jakości treści spadnie czy się podniesie i w jakim pójdzie kierunku. W tej chwili trudno coś sensownego na temat samej zawartości powiedzieć oprócz tego, że udało się zaangażować sporą ilość znanych twarzy, ale ta grupa osób sprawia wrażenie dosyć przypadkowe. Trochę pochopnie byłoby oceniać wartość serwisu po pierwszych tekstach.
Ciekaw jestem na ile znane twarze zaangażowane w projekt są zaskoczone składem grupy i na ile czują się komfortowo w swoim towarzystwie. Ciekaw też jestem jak długo uda się utrzymać zaangażowanie tych znanych twarzy. Jednak niewątpliwym sukcesem jest to, że udało się to zacne grono zgromadzić na start i przedstawić jako atut projektu. Nikomu wcześniej w dziennikarstwie internetowym w Polsce się to premierowo nie udało i tego twórcom serwisu należy pogratulować. Teraz trzeba trzymać kciuki za to, żeby serwisowi udało się utrzymać największe osobowości i zaangażować kolejne.
Treść serwisu w kolejnych dniach od premiery również sprawia wrażenie nieco przypadkowe, co w części pewnie wynika z tego „rozstrzelonego składu”. Część to publikacje dziennikarskie, a część to publikacje blogerów. Razem jest to dosyć różnorodna mieszanka, w której trochę ciężko odnaleźć mi wspólny mianownik, czy charakter. Nie da się stworzyć serwisu o wszystkim i dla wszystkich, a trochę takie wrażenie to przedsięwzięcie na razie sprawia.
Bardzo podoba mi się ascetyczne podejście do layoutu. Prostota plus duże, raczej jakościowe zdjęcia, oraz duże tytuły artykułów - są super. Leady zachęcają do kliknięcia. Strona główna jest naprawdę bardzo fajna, może z wyjątkiem paska twarzy na górze, ale ciężko było to ograć inaczej, a z drugiej strony nie można było zgubić głównego atutu serwisu (no i czymś te osobowości trzeba było zachęcić do współpracy).
Jednak podstrony mimo tego, że spójne z główną ( i też ciekawe) wydają się zdecydowanie mniej dopracowane w zakresie układu treści. Spora ilość niewykorzystanej przestrzeni po bokach, zwłaszcza po prawej stronie. W artykułach brakuje wstawek śródtekstowych, które są elementem nowoczesnej prezentacji treści. Lubię brak stronicowania, które wymusza w portalach emisja reklam (tu tego nie ma na razie), ale właśnie długa treść powinna być urozmaicona. Generalnie bardzo mi odpowiada to, że strony są długie (włącznie z główną) i że całe opierają się na dużych leadach. User będzie używał suwaka przewijając stronę nawet do piątej czy dziesiątej części w dół jeśli na dole też będą zachęcające leady.
Super, że twórcy serwisu zdecydowali się na facebookowe komentarze. Pomoże to promować serwis, dostarczy bardziej merytorycznych komentarzy i jest jakościowe. Lubię też socialowy plugin. Genralnie od strony technicznej serwis jest w porządku i podoba mi się znacznie bardziej niż nowy Newsweek.pl, który też jest wcieleniem idei ascetycznego designu.
Trzymam kciuki za natemat.pl i mam nadzieję, że twórcy zarezerwowali sensowne środki na rozwój przedsięwzięcia. Słyszałem, ze ma ich starczyć na 1,5 roku. Z pewnością będzie ciężko, ale kibicuję im, ponieważ oprócz kilku wyjątków ( tvn24.pl, wyborcza.pl, rp.pl) ciężko w polskiej sieci o sensowe, aktualne, pełne i dobrze podane treści.
Dlaczego założyłem Space Ads?
Poznaj historię Rafała Chojnackiego, założyciela agencji.
Słabe agencje i ich...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Z całym szacunkiem do wszystkich redaktorów tego artykułu, ale ręce mi opadają, kiedy na temat "Na:Temat" wypowiada się "specjalista SEO/SEM" z niewiele ponadrocznym doświadczeniem w branży. I nazywa się specjalistą. Fajnie, też znam samozwańczych Creative Directorów, którzy w branży są od kilku miesięcy, a w życiu nie zaprojektowali nawet przyzwoitego layoutu. Podobnie chyba jest tutaj. Nie chcę umniejszać jakichkolwiek umiejętności, itp., ale najpierw postarajmy się na prawdę zdobyć doświadczenie, ugruntować swoją pozycję w branży, a potem występujmy w roli ekspertów. Jako człowiek w ponad 6-letnim doświadczeniem oczekuję od "http://Interaktywnie.com" wysokiego poziomu...
brak RSS to bardzo duży minus.
Do specjalisty z 6 letnim doświadczeniem: pomimo, że doceniam doświadczenie nie generalizujmy. Znam ludzi z ponad 5-7 letnim doświadczeniem, którzy w ogóle się nie rozwijają i wciąż są na tym samym poziomie co kiedy zaczynali.
Co do wspomnianego speca Sem/Seo - czytałem artykuły w SEM Specialist, branżowym piśmie i ich lektura utwierdza mnie raczej w przekonaniu, że ten człowiek wie co pisze. Także różnie bywa.
Co do rss - mogło by być, na pewno. Faktem jest, że portal jest bardzo nastawiony na sm, ale dołożenie tradycyjnego rss chyba by nie bolało.
W całym portalu raczej uderza chaotyczność, ciężka obsługa ze względu na małe ograrnięcie graficzne.
Poczekam na dalszy rozwój portalu, żeby coś więcej powiedzieć.
Najważniejsza jest treść, a ta niestety jest mocno lewacka, porównajcie choćby do http://rp.pl i ich świetnych blogów.
Wszystko fajnie i ciekawie, ale przydałoby się, żeby autor wstawił hiperłącza do linków, które podaje, bo krytykuje czyjąś stronę pod względem usability, a w jego tekście trzeba kopiować i wklejać linki, żeby wejść na strony, na które się powołuje, co jest bardzo nieuserfriendly.
W większości zgadzam się z autorami artykułu, mam podobne wrażenia jednak mam parę uwag.
Myślę, że serwis to wersja beta i takie było założenie albo nie było już więcej czasu na dopieszczanie. Skupiono się najpierw na przystosowaniu strony dla większości odbiorców. Mobilne wersje na razie sobie odpuścili podobnie jak i RSS. Bo jaki jest teraz udział czytelników mobilnych, no wciąż nikły, ale na pewno to zrobią. Większość oceniającyh to branżowcy i geeki ale nie jest to główny target do jakiego Lis zmierza. Chce trafić do zwykłych odbiorców często nie za bardzo ogarniających internetu.
Pomysł z dużą czcionką jest ok jednak to chyba za duży szok dla polskiego odbiorcy. Powinno się to zrobić etapami np część nagłówków w klasycznym stylu listy tytułów jak na wp czy onet. Pole do szukania na najazd myszką to słaby pomysł. Musi być widoczne cały czas na stronie. Sporo do nadrobienia w usabilty. Strona artykułu, wcięcia dodatkowych bloków z treściami z lewej strony wprowadza haos i trudno podążać za artykułem. Rozumiem, że to zachęta do odwiedzenia innych artykułów ale nie można tak ciachać głównego elemantu strony czyli samej treści artykułu. Taki widok od razu zachęca do uruchomienia trybu readability a tego przecież twórcy nie chcieliby.
Główna strona z pierwszym zdjęciem to wg mnie przegięcie. Za bardzo przełożyli system z gazet papierowych gdzie na pół strony jest wielkie zdjęcie i tytuł. Na większości ekranach to się nie sprawdza. Chyba projektant za długo siedział przy 23 calowym monitorze. Nie wiem, może już robią design na telewizory, bo ta wielkość fontu wtedy by pasowała. Do tego zdjęcia często są skalowane(powiększane) i strasznie razi pikseloza. Belka z miniaturami blogerów do poprawy (ten pasek ma szerokość 2016px!) i nie wiem czy umiejscowienie i sposób prezentacji jest trafiony.
Opóźnione ładowanie obrazków (LazeLoad) raczej kuleje. Przy przewijaniu strony za długo pokazują się szare puste miejsca zanim załadują się tam zdjęcia. Poza tym na moim mobajlu jpgi nie pokazują się wcale(?)
To tyle minusów http://natemat.pl jakie zauważyłem - reszta to kawał dobrej roboty, o której nie zapominam i również im kibicuję.
najgorszy jest tytuł tego art.-u, nic niczego nie wchłania, integracja to nie wchłanianie, można było napisać "portal 'na temat' stawia na integrację z sm"
W procesie wchłaniania ciało wchłaniane jest bierne :)
Czy to ciąży na lewo czy na prawo mniejsza o to, większość treści które uciekają w którąkolwiek stronę większość myślących filtruje.
Technicznie ? Działa szybko, nie gubi css (jak http://gazeta.pl)
nie ma czego się doczepić oprócz tego paska w topie który rzeczywiście mógłby się przewijać.
Za duże zdjęcie ? Nie masz scrolla ? Jest duże bo duże wzmacnia przekaz,
co z tego że na http://onet.pl mieści się dużo treści na ekranie, jest ich za dużo
portal jest pod młotkiem, sprzedaż spada.
Sposób podawania informacji jest po prostu "na temat",
drugi taki portal po http://tokfm.pl tak to się teraz robi