Amerykańskie radary namierzą Mikołaja

Dzięki radarom i mapom Bing, transmitowane będzie rozwożenie prezentów.

Dowództwo Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej, powszechnie znane jako NORAD, na co dzień monitoruje niebo nad Stanami Zjednoczonymi i Kanadą. Jednostka wykrywa i ostrzega przed ewentualnymi atakami lotniczymi i rakietowymi. Raz w roku swoją uwagę skupia na saniach Mikołaja.

Dzięki współpracy z mapami wyszukiwarki Bing, w nocy 24 grudnia, każdy kto wejdzie na specjalnie przygotowaną stronę internetową NORAD Santa Tracker, będzie mógł dowiedzieć się gdzie dokładnie przebywa Mikołaj, jaki jest jego następny cel, a nawet gdzie i ile prezentów zdążył już rozdać.

Śledzenie ma już blisko sześćdziesięcioletnią tradycję. Gdy w 1955 roku dziennik z Colorado Springs pomyli numer telefonu Mikołaja z numerem NORAD, jednostka postanowiła stworzyć specjalną linię, na której dzwoniące dzieci mogły poznawać bieżącą lokalizację Mikołaja. Pojawienie się nowych możliwości technicznych sprawiło, że śledzenie Świętego nabrało zupełnie innego znaczenia. W oczekiwaniu na Wigilię, na stronie internetowej Santa Tracker, dzieci mogą pograć w gry, posłuchać ulubionych piosenek świętego oraz dowiedzieć się więcej o NORAD oraz Mikołaju.

W tym roku po raz trzeci raz z rzędu lot reniferów będzie można śledzić za pomocą aplikacji przygotowanych dla systemów iOS, Android oraz Windows Phone.

W przeszłości NORAD śledziło Mikołaja w oparciu o mapy Google. Od zeszłego roku Dowództwo Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej, nawiązało współpracę z mapami Microsoftu. Porzucony gigant internetowy postanowił nie rezygnować z popularnej świątecznej zabawy i stworzył swoją własną wersję, która dostępna jest w serwisie Trasa Świętego Mikołaja w Google, która oferuje podobne atrakcje. Strona dostępna jest w licznych wersjach językowych, w tym również po polsku.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"