Agencja interaktywna OS3 multimedia rozpoczęła współpracę z Laboratorium Kosmetycznym Dr Irena Eris. Jej efektem jest stworzenie skierowanego do kobiet serwisu produktowo-informacyjnego marki kosmetyków Lirene oraz miniserwisu społecznościowego.
Agencja interaktywna OS3 multimedia rozpoczęła współpracę z Laboratorium Kosmetycznym Dr Irena Eris. Jej efektem jest stworzenie skierowanego do kobiet serwisu produktowo-informacyjnego marki kosmetyków Lirene oraz miniserwisu społecznościowego.
Zadaniem przygotowanych przez OS3 serwisów jest wspomaganie realizacji nowej strategii komunikacyjnej marki Lirene, poprzez stworzenie platformy wymiany opinii między kobietami, które łączą te same problemy z pielęgnacją cery. Hasło „Lirene. Znamy się.” ma stać się dla użytkowniczek zachętą do wyrażania opinii, dzielenia się doświadczeniami na temat pielęgnacji skóry i samych kosmetyków Lirene oraz tworzenia sieci znajomych.
Jak informują twórcy serwisu, możliwość dzielenia się doświadczeniami dotyczącymi pielęgnacji cery bardzo szybko znalazła uznanie w oczach użytkowniczek serwisu znamy-się.pl. Ich aktywność dodatkowo stymulują konkursy, w których co miesiąc sto osób, publikujących najciekawsze opinie oraz dziesięć, mających w swoich sieciach powiązań największą liczbę znajomych, nagradzane jest atrakcyjnymi zestawami kosmetyków.
W chwili obecnej w serwisie znajdują się prezentacje pięciu kategorii kosmetyków marki Lirene oraz oddzielny dział poświęcony kosmetykom Lirene IDÉALE. W strefie wiedzy umieszczono zestaw artykułów napisanych przez ekspertów Laboratorium Kosmetycznego Dr Ireny Eris.
Poza przygotowaniem strategii obecności marki Lirene w Internecie, agencja OS3 multimedia była odpowiedzialna za przeprowadzenie sesji zdjęciowej opakowań produktów Lirene. Fotografie zostały wykorzystane m.in. do kreacji internetowych.
Źródło: OS3 multimedia
Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Te molekuły czy co to tam jest - bajeranckie, nie komentując użyteczności - mi się chciało pobawić od razu :) To co mi najbardziej (zawodowo i prywatnie jako kobiecie;) przeszkadza to te wyfotoszopowane / stockowe zdjęcia kilku pań na stronie głównej... "prawdziwe" użytkowniczki jak nic.. :)
Wszystko fajnie, ale ja sie nie moge tam zalogowac, wiec jak mozna z tego korzystac ??
Pomysl moze i odniesie sukces, natomiast kreacja/realizacja pozostawia troche do zyczenia :( Ciezko, bez wyrazu i klimatu, slaba kompozycja i typo, ot zwykly flashowy sajcik ...
Przeładowywanie strony fatalne... "znamy się" nie wiadomo jak z tego wyjść i do czego to ma służyć - moi znajomi używają tych samych perfum??? zalogujmy i załóżmy społeczność buhaha... w skrócie wykonie 7/10, pomysł idiotyczny, target - kto to wie - kobiety taborety? MASAKRA
graficznie kiepsko, loader wywala błędy, nawigacja również, (fp próbuje się odwołać do muzyki która jeszcze nie zdążyła się załadować)<br /> <br />
jemu płacą za to żeby beształ konkurencję, po prostu ;) nikt normalny nie jest tutaj taki aktywny, wkońcu interaktywnie to beznadziejnie zrobiony sajt :D<br /> <br />
@ Bartosz:<br /> 1) nie odniosłeś się do żadnego pkt, o wyjaśnienie którego zostałeś poproszony - czyżby problem z czytaniem ze zrozumieniem?<br /> 2) reklama może spełniać wiele funkcji - wynika to z nadrzędnej strategii<br /> 3) marketing to dużo szersze pojęcie niż reklama, sprzedaż<br /> 4) nie podpieraj się D.Ogilvy i mądrościami typu 'brand essence' - może wreszcie zaczniesz myśleć samodzielnie?!
@Rafał<br /> W twoich ustach to prawdziwy komplement;)
Nowa strona, ci sami malkontenci.
@Maciek<br /> A czasem os3 w notce nie stwierdza, że to serwis społecznościowy? Potem się wszyscy dziwią takiej dewaluacji pojęcia "społeczność";)<br /> <br /> Wiadomo, że koniec końców to się sprowadza do rekordu w bazie. Nie zmienia to faktu, że<br /> 1) można to było zrobić lepiej,<br /> 2) serwis nie komunikuje Brand Essence,<br /> 3) osobiście nie lubię takiego instrumentalnego podejścia do relacji marka-konsument;)<br /> <br />
to nie jest serwis społecznościowy, tylko zbieranie danych użytkowników przez member get member w zamian za nagrody - litości...
haha, ja mówie we własnym imieniu, a nie w imieniu firmy w której pracuję ;) wogóle nie wiem jak do takiego wniosku doszedłeś ;) ps. poprawilibyście wkońcu te bugi na interaktywnie ;)
@Mariusz<br /> Czy tym samym mam rozumieć, że OS3 obala tezę, że reklama sprzedaje?;)
@Grzesiek<br /> <br /> To wszystko jasne, powtarzając za D. Ogilvy - reklama ma sprzedawać produkt;) I nikt ci teraz nie powie, że jego kampania nie jest sprzedażowa. Takie czasy;) Moim zdaniem te serwisy nie pokazują benefitów marki - pozycjonowanie produktu leży;] Jeżeli serwis Znamy-się jest nośnikiem przekazu, to jest bardzo słabym nośnikiem. Nie wiem czemu mam kupować produkty Lirene... Czym one się wyróżniają od konkurencji? <br />
@Bartosz <br /> <br /> Jak wcześniej widziałeś ten serwis da się obronić. Myślę więc, że jego obecny kształt wynika właśnie z tego, że w ramach odpowiedniej strategii projekt może przynieść konkretne efekty.<br /> <br /> Twoje zarzuty są jak najbardziej uargumentowane, aczkolwiek myślę, że wynika to z nieco innej filozofii. Dla mnie jest to projekt skierowany na mocne wsparcie sprzedaży. Może to dziwnie zabrzmi, lecz stąd może wynikać jego jałowy charakter.<br /> <br /> W kampanii powinno oczywiście bronić się konceptu, lecz tylko i wyłącznie w powiązaniu ze strategią. Na takie stanowisko się zgodzę. Problem w tym, że szczególnie często w Polsce koncept potrafi nie iść w parze z marką, choć kampania jest nastawiona właśnie na jego skuteczną obronę. Podsumowując: strategia, koncept i marka razem oraz komplementarnie - takie wydaje się być stanowisko, którego warto bronić biorąc pod uwagę skuteczność kampanii.<br /> <br /> Tak btw. Wbrew temu co piszą część polskich mediów "opiniotwórczych" w Internecie da się jak widać normalnie rozmawiać. Jestem właśnie po lekturze Newsweeka. Według tez tam postawionych ta rozmowa powinna zupełnie inaczej wyglądać. ;-)
@ Bartosz:<br /> 1) zajmujesz się strategią? 'oczywiście, że kampanie robi sie po to by obronić koncept' ?? <br /> <strong>narzędziem jest kampania, koncept jest nadrzędny bo to właśnie wynika ze strategii</strong><br /> 2) dlaczego 'znamy się'? proste jak drut: spoiwem tej społeczności jest marka Lirene - nie qmasz tak prostych tematów?
@Grzegorz<br /> <br /> Oczywiście, że kampanie robi się po to by obronić koncept, bo on jest narzędziem, które umożliwia realizację założonego celu. Jak koncept jest słaby to i efekty pewnie słabe będą. Moim zdaniem w tej kampanii egzekucja rozmija się z przyjętą strategią i tyle:) Stwierdzając "znamy się" musimy powiedzieć dlaczego:)<br /> <br /> Skoro sam napisałeś, że nie wiesz jak jest w tym przypadku, to czemu z góry zakładasz, że "Konkretnie przemyślany serwis od strony koncepcyjnej i strategicznej. Solidny projekt."? By się chyba jakiś argument przydał na potwierdzenie takiego kategorycznego sądu;)<br /> <br /> <br /> <br />
@ Bartosz <br /> <br /> Kampanii raczej nie robi się po to, aby obronić koncept, ani też nie jest powiedziane, że serwis ma stanowić autonomiczną całość dla jednoetapowych akcji promocyjnych.<br /> <br /> Realizację celów można czasem umyślnie rozciągnąć w czasie, co może wynikać z różnych czynników. Czy tak jest w tym wypadku? Tego oczywiście nie wiem. Gdybam po prostu, czemu ten projekt jest taki, a nie inny i z czego to mogło wynikać. Każdy serwis to inwestycja, a zwrotu tej, jak widać, można szukać na różne sposoby.<br /> <br />
budżet utrzymaniowy - czy to jakiś wkład w rozwój e-marketingu?!<br /> <br /> to czy serwis umrze zaleć będzie o członkiń społeczności i tutaj nie stawiałbym tak kategorycznej diagnozy
@Grzesiek<br /> Jeśli trzeba robić kilka etapów kampanii, żeby obronić koncept, to ani nie jest do dobry koncept, ani efektywne wykorzystanie budżetu:)<br /> <br /> Generalnie mój zarzut odnosi się, że oba serwisy nie komunikują hasła "znamy się" - niech nawet wszystko jest podobne do GL czy NK, ale niech mnie przekona, że znamy się, że wiemy jakie są twoje potrzeby, itp.<br /> <br /> W momencie kiedy skończy się budżet utrzymaniowy serwis umrze śmiercią naturalną:)
<a href="http://Znamy-sie.pl">http://Znamy-sie.pl</a><br /> Graficznie okropnie ociężałe. Niby dla kobiet, a sprawia wrażenie ciężkości.<br /> <br /> Pozatym wchodze i nie wiem o co kaman. Widzę logo lirene, jakieś drzewko fotek, ale o co w nim chodzi ? Flash skopany jest tutaj moim zdaniem także.<br /> <br /> Nie wiedziałem co mam zrobić po 10s opuściłem stronę.<br /> <br /> <a href="http://Lirene.pl">http://Lirene.pl</a> - kiepsko.
@Bartosz<br /> <br /> Jak dla mnie koncept może sprawdzić się w kampanii planowanej w kilku etapach. Fakt, nie ma tutaj innowacji, lecz jak dla mnie OS3 stworzyło konkretny projekt, mogący rzeczywiście trafić do docelowej grupy użytkowniczek.<br /> "Utrzymaniówka" moim zdaniem nie jest tutaj bez celu. Załóżmy, że będzie tutaj podział na dwie kampanie: utrzymaniówkę - połowa użytkowniczek pisze opinie, wizerunkową - druga połowa użytkowniczek je czyta, bez wiedzy na temat tego, co powodowało ich zapisanie.<br /> Specyficzna grafika może być tutaj wskazana. Myślę, że nie chodziło o upodobnienie się do GL, NK, czy FB. <br /> Będąc klientem kupiłbym tą koncepcję.<br /> <br /> @Mirek <br /> Projekt idealny nie jest. Z nawigacją zaś bywa różnie. Coś pozornie w niej utrudnione czasem po prostu powinno takie być.
@ Grzegorz:<br /> jak dla mnie nawigacja taka sobie, choć pomysł ciekawy<br /> <br /> @ Bartosz:<br /> naprawdę przestań korzystać z wanny, bo nie wiem, czy ktoś potrafi zrozumieć takie wypowiedzi:<br /> <blockquote>komunikacja się wykłada<br /> narośl dla serwisu wizerunkowo-produktowego<br /> bez utrzymaniówki znajdzie się na internetowym śmietniku</blockquote><br /> może autor objaśni co miał na myśli?!? bo mi się 'komunikacja wyłożyła'<br /> <br /> muzyka całkiem spokojna, design też OK
@Grzesiek<br /> Zupełnie się nie zgadzam. Gdzie w projekcie <a href="http://www.znamy-sie.pl/">http://www.znamy-sie.pl/</a> jest jakieś IA? Czy grupa docelowa będzie potrafiła się posługiwać czymś takim? Ja po kilku minutach nie potrafiłem skumać jak to działa. Zdecydowanie przerost formy nad treścią. Graficznie dla mnie nijakie i do tego irytująca, zbyt ostra muzyka, kiepski dobór lektorek w intro, ale to akurat subiektywne;] Komunikacja też dla mnie trochę się wykłada: "znamy się" - więc w ciągu kilku, kilkunastu sekund powinienem mieć możliwość dopasowania produktu do mojego problemu, a serwis nie daje takiej możliwości, bo mamy tylko sztampowe przeglądanie "po produkcie". No i sam pomysł na <a href="http://www.znamy-sie.pl/">http://www.znamy-sie.pl/</a> - zawsze będzie bardziej stanowił narośl dla serwisu wizerunkowo-produktowego niż samodzielny byt - bez utrzymaniówki znajdzie się na internetowym śmietniku. Chyba lepiej można było wydać te pieniądze... Może jakiś cross byłby lepszy?
Konkretnie przemyślany serwis od strony koncepcyjnej i strategicznej. Solidny projekt.