Jak ustalił "Dziennik Gazeta Prawna", dostęp do internetu ma być w Polsce limitowany. Przy okazji zdelegalizowania e-hazardu rząd chce stworzyć czarną listę domen, które będą musieli blokować dostawcy internetu – donosi gazeta.
Przedstawiciel zasiadającej w europarlamencie Partii Piratów chce rozpocząć prace nad kartą praw internetowych, w której zostaną zapisane podstawowe zasady przyświecające jego partii. W jej tworzenie mają zaangażować się również internauci.
Wszystko wskazuje na to, że od nowego roku Białorusini stracą ostatnie wolne od cenzury medium, które padnie ofiarą rozszerzenia ustawy medialnej. Jak informuje "Niezawissimaja Gazeta" - odbędzie się to "na prośbę obywateli".
Nie tylko w Polsce ostatnie tygodnie przyniosły gorącą dyskusję na temat zmian prawnych, regulujących kluczowe kwestia dotyczące korzystania z internetu.