W tej kwestii eksperci ankietowani przez Interaktywnie.com nie są zgodni.
Ciągle jeszcze jest we wczesnej fazie rozwoju, dlatego w 2016 roku będzie przykuwał coraz większą uwagę reklamodawców, jak i wydawców. Jaką jednak osiągnie wartość? W tej kwestii eksperci ankietowani przez Interaktywnie.com nie są zgodni.
Rozbieżne opinie, co do tego ile wart będzie rynek afiliacji w Polsce, wynikają po części z tego, że nie ma jednoznacznych danych opisujących jego wartość w ubiegłym roku. Stąd wszelkie estymacje opierają się na danych szacunkowych.
- Patrząc na szacunkowe wydatki na reklamę w 2015 roku, które według danych IAB/PwC AdEx 2015 wynoszą około 3 mld zł i zakładając udział afiliacji w wydatkach na poziomie 6-7 proc., szacujemy wartość rynku afiliacyjnego w Polsce w 2015 roku na 180-210 mln zł. Sądzę, że udział na takim poziomie jest realny, ze względu na rosnącą popularność tego kanału wśród reklamodawców. Świadczyć może o tym chociażby dynamiczny rozwój sieci afiliacyjnych skupionych wokół e-commerce - mówi Albert Czajkowski, redaktor naczelny affmarketing.pl.
Mateusz Łukianiuk, country manager Zanox EE, ocenia, że w 2015 roku rynek afiliacji osiągnął pułap około 180 mln zł.
- Według mnie w 2016 roku, wydatki w tym sektorze nie przekroczą 200 mln zł. Odsetek wydatków na reklamę efektywnościową sięgnie około 9 proc. całościowego udziału wydatków na reklamę internetową. O ile rynek afiliacyjny nadal prężnie się rozwija, powstają nowe sieci, ostrzące sobie zęby na kawek afiliacyjnego tortu. Warto pamiętać o tym, że rynek nie jest z gumy i nie wszystkie produkty, oferowane przez klientów, znajdą zainteresowanie wśród wydawców rozliczanych w modelu efektywnościowym – tłumaczy.
Obecna sytuacja rynkowa jest bowiem odmienna od tej sprzed 2-3 lat. Wielkie firmy, generujące olbrzymie przychody znacząco zredukowały swoje wydatki odbierając tym samym najbardziej dochodowe kanały promocji sieciom afiliacyjnym lub węsząc „sukces efektywności” postanowiły postawić na swoje, uruchamiając własne systemy partnerskie.
- Koronnym przykładem może być Groupon. Na tego typu decyzje pozwolić mogą sobie jedynie nieliczni, dysponujący zasobami oraz technologią. Mniejsi, nie chcąc dzielić się prowizją z sieciami, mniej szczodrze je obdarzają. Na pewno wpływ na to ma również rosnąca świadomość klientów, afiliacja nie jest już jedynie dziwnym słowem, za którym kryje się wiedza tajemna, którą posiąść mogą nieliczni. Stała się ona popularna i ogólnodostępna, czego efekty obserwujemy codziennie – mówi Mateusz Łukianiuk.
Miejsce dużych podmiotów zajęły średnie i małe firmy, liczące na pomoc w rozwoju biznesu. Determinuje to większe nakłady pracy i mniejsze zarobki jednostkowe po stronie sieci.
Podobną kwotę, jeśli chodzi o wartość rynku – 190 mln zł – prognozuje Roman Grygierek, dyrektor zarządzający i członek zarządu Inis.
- Rynek reklamowy z roku na rok rośnie, równolegle obserwujemy coraz większy odsetek w całym torcie reklamowym przeznaczany na marketing efektywnościowy, co wprost przekłada się na jego poziom – argumentuje Roman Grygierek i dodaje, że w globalnych wydatkach na reklamę online w Polsce, udział sieci afiliacyjnych będzie stanowił około 15-20 proc.
Na tle tych szacunków największym optymistą jest Albert Czajkowski, który zakłada wzrost wydatków na reklamę online w 2016 roku na poziomie około 15 proc. (w wariancie pesymistycznym) i co za tym idzie, spodziewa się wzrostu wartości rynku afiliacyjnego do poziomu przekraczającego 300 mln zł.
Albert Czajkowski, redaktor naczelny affmarketing.pl:W 2016 możemy zakładać nie tylko wzrost ogólnych wydatków na marketing internetowy, ale również wzrost udziału afiliacji w tych wydatkach. Polski rynek afiliacyjny jest w nieco wcześniejszej fazie rozwoju w porównaniu do rynków zagranicznych, stąd na podstawie doświadczeń z tamtych rynków możemy zakładać, że zarówno w 2016 jak i najbliższych latach, będzie on przykuwał coraz większą uwagę reklamodawców jak i wydawców. Udział w wydatkach na reklamę internetową powinien spokojnie osiągnąć 9 proc. (w porównaniu do 15 proc. w USA według raportu BI Intelligence). Wniosek ten mogą potwierdzić chociażby rosnące słupki liczby wyszukiwań w Google najpopularniejszych fraz związanych z tą formą reklamy.. |
Obraz polskiego rynku
Zarówno liczba programów partnerskich, jak i liczba wydawców skupionych w poszczególnych sieciach działających w Polsce jest bardzo zróżnicowana. Są podmioty oferujące kilkadziesiąt programów oraz takie, które maja ich w swoim portfolio kilkaset. To samo dotyczy wydawców.
- Niektóre z sieci deklarują swoją zasobność w liczbach rzędu 40 tysięcy. Jest to adekwatna skala, ale nie dla terytorium Polski. Są to wydawcy skumulowani dla obszaru Europy Środkowo-Wschodniej. Zasobność polskich wydawców możemy spokojnie zamknąć w liczbie 10 tysięcy, przy czym należy pamiętać, że baza wydawców nie równa się bazie wydawców aktywnych – wyjaśnia Mateusz Łukianiuk z Zanox.
Przykładowo, w Zanox liczba wydawców posiadających konta z obszarem aktywności, przypisanym do terytorium Polski, wynosi 10 tys. - Jednak jedynie jedna piąta z nich prowadzi aktywne działania promocyjne. Mówiąc „aktywne działania”, mam na myśli konta generujące przychód większy niż 10 zł - dodaje Łukianiuk.
Tak duża dysproporcja jest efektem ubocznym wypadkowej wielkości sieci oraz jej wieku. - Największe i najstarsze sieci na rynku mają w swojej bazie wydawców, którzy swoją aktywność zakończyli nawet kilka lat temu, ale ich konta pozostają aktywne dopóki sami zainteresowani ich nie zamkną. W ten sposób tworzone jest złudzenie, znacząco odbiegające od rzeczywistości. Weryfikując ten temat warto więc zadać dodatkowe pytanie – jaki procent wydawców to wydawcy aktywni? - zastrzega.
Dzięki nieraz spektakularnym wynikom wydawców, również sieci afiliacyjne odnotowują bardzo dobre wyniki. - Roczny obrót największych z nich mieści się w przedziale od 25 do nawet 30 milionów złotych – dodaje przedstawiciel Zanox EE.
Drugą stroną medalu są zarobki, na jakie mogą liczyć partnerzy skupieni w programach afiliacyjnych.
- Zarobki partnerów różnią się mocno w zależności od branży w jakiej działają. Szczególnie opłacalne są tutaj programy partnerskie z branży finansowej. Warto zwrócić uwagę chociażby na programy afiliacyjne z rynku Forex. W tego typu programach wydawcy/partnerzy działając na polskim rynku zarabiają nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie, wytrawni – kilkaset. Jako przykład można podać chociażby bloga jakoszczedzicpieniadze.pl, którego miesięczne przychody można oszacować na kilkaset tysięcy złotych – Albert Czajkowski z affmarketing.pl podaje przykład.
Według niego warto zwrócić uwagę również na afiliację z „szarej strefy”, czyli chociażby zakładów bukmacherskich. W tych branżach przychody są jeszcze wyższe, jednak ze względu na fakt, że większość partnerów działa za granicą, trudne do oszacowania.
- Istotny jest również fakt, że mimo dużej liczby partnerów przynależących do sieci afiliacyjnych, zaledwie kilka procent generuje stałe przychody, stąd nie liczba, a jakość i aktywizacja wydawców jest tutaj kluczowym elementem – zaznacza Czajkowski.
Zarobki, jakie można wygenerować na współpracy z siecią afiliacyjną, w bardzo dużej mierze zależą od kategorii, w ramach której pracuje dany afiliant, a także charakterystyki bazy mailingowej, jaką posiada wydawca.
- Powszechnie wiadomo, że programy partnerskie promujące usługi finansowe są znacznie lepiej wynagradzane niż kampanie dla branży odzieżowej czy FMCG. Z drugiej strony, bardzo wyspecjalizowani wydawcy, którzy zajmują się kampaniami e-commerce, nie odstają swoimi zarobkami od wiodącej prym „finansówki” osiągając równie wysokie przychody – mówi Roman Grygierek z Inis.
- Warto również podkreślić, że wyspecjalizowani afilianci potrafią miesięcznie zarobić w jednej sieci afiliacyjnej czy mailingowej ponad 100 tys. zł. Rekordowe wyniki przy nowych programach partnerskich, atrakcyjnej ofercie dla użytkowników i co najważniejsze nielimitowanych budżetach są dwu, nawet trzykrotnie większe. Największe sieci afiliacyjne w Polsce, a właściwie podmioty, gdzie afiliacja jest jednym z elementów całej oferty reklamowej, mogą pochwalić się obrotami na poziomie od 20 do nawet 40 mln złotych rocznie – szacuje Grygierek.
Najwięksi partnerzy odnotowują spore korzyści, uwzględniając działania efektywnościowe w swoim planie marketingowym. Ma na to wpływ wiele czynników takich jak oferta, rozpoznawalność marki czy zakres dostępnych kanałów promocji... >>>
KLIKNIJ I POBIERZ PDF
Pobierz ebook "Ranking agencji marketingowych 2024 i ebook o e-marketingu oraz agencjach reklamowych"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»