Radzi Tomasz Rowiński z Beemail.
Informacje o darmowej dostawie, zniżkach czy czyszczeniu magazynów nie robią już na nas takiego wrażenia jak kiedyś. Co zrobić, żeby nasza oferta spotkała się z zainteresowaniem? Oto przykłady mailingów, które najlepiej trafiają do subskrybentów - pisze Tomasz Rowiński z Beemail.
Sama wysyłka to nie wszystko
Oferty i zniżki najlepiej promuje się za pomocą poczty elektronicznej. W końcu wystarczy wysłać mailing i dać subskrybentowi pole do działania aby kampania stała się skuteczna i odniosła sukces sprzedażowy.
Niestety, nie jest to takie proste. W obecnych czasach kiedy przekaz musi się wyróżnić na tle innych, sama wysyłka i czekanie na efekt nie przyniosą żadnych rezultatów. Odbiorcy są coraz bardziej przeczuleni na maile, które zalewają ich skrzynki każdego dnia.
Najczęściej na nasze skrzynki trafiają profesjonalne mailingi przygotowane przez marketingowców. Z tego względu reklamodawcy robią wszystko, by ich wiadomości wyróżniały się na tle konkurencji, tak żeby osiągnąć większą ilość otwarć i kliknięć. Dziś wyjątkowa oferta nie wystarczy – specjaliści muszą wykazać się niebywałą kreatywnością aby oferta wyróżniła się na tle innych i zdobyła zainteresowanie konsumenta.
Jakie mailingi są teraz najbardziej skuteczne?/Jaki mailing wybrać?
Dziś niezwykle istotny jest wybór najlepszej oferty, skuteczne połączenie jej z kanałami sprzedaży oraz efektywne wdrożenie jej w strategię reklamową.
Aktualnie, najczęściej w wysyłkach mailingowych pojawiają się oferty:
- programów lojalnościowych,
- oferty kup jeden produkt, dostaniesz drugi gratis
- zniżki procentowe
- darmowa wysyłka
- prezent do zamówienia
Warto wspomnieć o wiadomościach, które w tematach nie zawierają ofert – generują wysoki współczynnik otwarć oraz kliknięć. Według Yesmail są one otwierane o 15,6% częściej a poziom ich kliknięć jest wyższy o około 10% od mailingów, które zawierają ofertę w tytule. Z drugiej jednak strony, mimo braku nawiązania do konkretnego produktu oraz po zapoznania się z treścią wiadomości takie mailingi dają bardzo mały procent konwersji, która przekłada się na sprzedaż.
Zazwyczaj brakuje w nich ostatniego bodźca, który skłoni odbiorcę do skorzystania z oferty. Warto wtedy ponowić mailing, jednak już ze spersonalizowaną ofertą zachęcającą do przejścia do procesu zakupu.
Mailingi, które już w tytule zachęcają do skorzystania z programów lojalnościowych mają najwyższy współczynnik otwarć – o 17% wyższy niż te, które zawierają daną ofertę, a ich klikalność jest większa o prawie 11%. Z drugiej jednak strony nie zachęcają subskrybenta do finalizacji zakupu. Pomimo tego programy lojalnościowe mają inny cel, a mianowicie wzmocnienie relacji z marką, bądź otrzymanie recenzji na jej temat. Warto zauważyć, że ten rodzaj wysyłek przyciąga uwagę subskrybentów.
Lider konwersji
Mailingi, które powodują najwyższą konwersję to wciąż wiadomości zawierające zniżki i darmową dostawę. Wiadomo, że najważniejsza jest sprzedaż i to ona jest wyznacznikiem skuteczności kampanii. Właśnie dlatego informacje o rabacie czy darmowej wysyłce są kierowane do subskrybentów planujących zakup. Najczęściej wybierają moment na finalizację transakcji, gdy pojawi się promocja, która pozwoli im nabyć dany towar po niższej cenie.
Przy planowaniu wysyłki warto zastanowić się, czego od niej oczekujemy – konwersji, sprzedaży czy zachęcenia subskrybentów do określonego działania. Mając jasno wyznaczony cel kampanii mailingowej łatwiej jest dobrać odpowiednią formę komunikacji. Jeśli wiemy jakich konkretnie wyników oczekujemy dużo łatwiej będzie je osiągnąć.
Tomasz Rowiński - Specjalista z obszaru email marketingu. Członek Zarządu Beemail, gdzie odpowiada za koordynację platformy Beemail oraz działania z obszaru marketingu. Wcześniej pracował w LeadBullet i IdeaBank, gdzie zajmował się między innymi budowaniem długofalowych relacji z klientami tych marek. Zawodowo interesują go nowe technologie wykorzystywane w obszarze marketingu. Prywatnie jest aktywnym członkiem społeczności FilmWeb, fanem Realu Madryt, wszelkich tematów geekwsko- fantastycznych. Wolne chwile najczęściej spędza na podróżowaniu.
Pobierz ebook "Jak otworzyć sklep internetowy - ebook z poradami dla firm"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Bardzo ciekawy artykuł, ale mam wrażenie, że ciężko jest się obecnie przebić z email marketingiem. Ilość tego typu wiadomości, jaką dostajemy na skrzynkę pocztową sprawia, że przestajemy na nie zwracać uwagę. My w firmie przerzuciliśmy się na marketing smsowy, który realizujemy poprzez specjalną platformę <a href=\"http://playsms.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://playsms.pl</a> Koszty stosunkowo niskie, a skuteczność imponująca.
Ja się z Panem, Panie Konradzie, nie zgadzam. Wydaje mi się, że mailing może być potężną siłą w procesie zdobywania klientów, natomiast trzeba go prowadzić umiejętnie. Wystrzegać się zbyt ofensywnej treści marketingowej, zadbanie o kwestie techniczne (tutaj ma Pan całkowitą rację). Warto personalizować listy mailingowe w zależności od produktu, gdy mamy nieco szerszą ofertę i badać profil klienta. Nam do takiego personalizowanego mailingu przydaje się aplikacja emu mail, bo łatwiej ogarnąć sobie mailingi pod kątem poszczególnych profili.
W ogóle nie jest poruszona kwestia techniczna, najbardziej istotna dla tego typu działania. Treść artykułu jest post factum w stosunku do odbioru maila a to jest 1 krok i sukces. Warto byłoby dodać info jakie platformy mailingowe nie wpadają do spamu, od czego zależy wyświetlenie się maila w koszyczku normalnych wiadomości, uwzględnić dane techniczne rozmiarów mailingu dopasowanego do ekranów - wygodnego na komórki oraz poruszyć kwestie optymalizacji obrazów i kolorów. Tymczasem widać głównie marketingową stronę samego mailingu, który jest narzędziem niestety marnym.