Nie merytoryka, a sandały. Co zapamiętamy z debaty o ACTA?

Najczęściej publikowanym materiałem, którym dzielili się internauci, było zdjęcie uczestnika w nietypowych butach. Tylko na Facebooku udostępniło je blisko 800 osób, a polubiło 4 tysiące.

Od dnia debaty internauci napisali ponad 2300 wpisów na jej temat. Debata tylko nieznacznie "podbiła" całkowity rozmiar dyskusji na temat ACTA i budziła emocje głównie wśród najbardziej zaawansowanych użytkowników sieci - wynika z analizy Brand24 dla Interaktywnie.com.

Wpisy o debacie pojawiały się najczęściej na mikroblogach - 54 procent wzmianek. Prym w tej kwestii wiódł Twitter. Mniej, lecz wciąż sporo wpisów utworzono na Facebooku, na którym ukazało się 36 procent wiadomości wspominających o debacie.

Infografika prezentująca reakcje użytkowników social media - 6-7 lutego 2012
(kliknij aby powiększyć)

Prawie co ósmy post dotyczący debaty zawierał negatywną opinię na jej temat. Chociaż wpisów o nieprzychylnym wydźwięku było znacznie więcej, to jednak w dużej mierze nie odnosiły się one do merytoryki spotkania, a jedynie do haseł takich jak "sandał", "Hołdys", czy "ACTA".

dane: Brand24 dla Interaktywnie.com

Wśród negatywnych komentarzy na temat debaty często pojawiało się narzekanie na przerwy w transmisji, w wyniku których telewidzowie mogli zobaczyć jedynie parę pierwszych godzin debaty. Z kolei pozytywnych opinii dotyczących debaty było mniej niż 1 procent wszystkich publicznych postów.

dane: Brand24 dla Interaktywnie.com

Największą popularnością wśród publicznych wpisów cieszyło się hasło "sandał", na temat którego powstało 405 wzmianek. Powodem był jeden z uczestników debaty, który siedział w pierwszym rzędzie, a do garnituru założył letnie buty.

Najpopularniejszą treścią okazało się zdjęcie, które zostało udostępnione prawie 800 razy. Tylko u jednego użytkownika zebrało ponad 1000 komentarzy i 4000 kliknięć "Lubię to".

Pobierz ebook "Ranking Agencji Marketingowych 2025 roku i ebook z poradami o promocji w sieci"