Alibaba w Chinach czerpie już zyski z ponad 80 procent wszystkich transakcji sprzedaży on-line. Jak będzie na świecie?
Alibaba Group, po rekordowym debiucie na Wall Street z ubiegłego tygodnia, już inwestuje. Spółka za ponad 458 milionów dolarów kupiła 15 procent akcji firmy Beijing Shiji Information Technology - poinformował The Wall Street Journal.
Firma Beijing Shiji Information Technology zajmuje się dostarczaniem systemów zarządzania do hoteli. Oprogramowanie pozwala kontrolować rezerwację pokoi oraz sprawdzać stan zakupów i bieżących zapasów w hotelu. Spółka o sfinalizowaniu transakcji poinformowała wczoraj. Dokładna wartość zakupu to 458,6 mln dolarów.
Debiut idealny
Już w pierwszych kilku minutach handlu kurs akcji Alibaba.com wzrósł o ponad 30 procent do poziomu 92,7 dolara za akcje. To największa oferta publiczna w historii amerykańskich giełd i tylko nieznacznie mniejsza niż IPO Agricultural Bank of China.
Alibaba w Chinach czerpie zyski z ponad 80 procent wszystkich transakcji sprzedaży on-line. Umożliwia zakup między innymi elektroniki, ubrań, biżuterii lub kosmetyków. Pomimo wysokich zysków w Azji, w USA i innych krajach jest jednak praktycznie nieznana. Debiut na amerykańskiej giełdzie papierów wartościowych miał rozpocząć globalną ekspansję spółki, która w ostatnim roku zarobiła 3,7 miliarda dolarów.
Przychody chińskiego giganta w ubiegłym roku wyniosły około 5,6 miliarda dolarów, a zysk sięgnął niemal 1,4 miliarda dolarów. Eksperci zwracają jednak uwagę na bardzo duży potencjał wzrostu wyników finansowych Alibaby. Spółka ma rozwijać się wraz z chińską gospodarką, która - jak wynika z ostatnich danych - rośnie w tempie ponad 7 procent rocznie.
Największą obecnie chińską firmę zajmującą się handlem online w 1999 roku założył - wraz z grupą 17 znajomych - Jack Ma, były nauczyciel języka angielskiego, który dwukrotnie nie zdał egzaminu na studia. Wspólnie zebrali wówczas równowartość 60 tysięcy dolarów, co stanowiło kapitał początkowy firmy. Z danych za 2013 rok, wynika, że spółka zatrudnia ponad 20 tysięcy osób.
Polacy pokochali chińskiego Amazona?
Czy serwis Alibaba.com zyskał już uznanie polskich internautów? Odpowiedzi na to pytanie dostarcza najnowsze zestawienie firmy Gemius, która analizuje między innymi liczbę użytkowników odwiedzających strony WWW oraz ich profil społeczno-demograficzny. W opracowaniu uwzględniono te kraje europejskie, w których badaniem objęte są strony internetowe o zasięgu globalnym, tj. Białoruś, Czechy, Danię, Polskę, Rosję, Rumunię, Turcję, Ukrainę i Węgry. Dane dotyczą pierwszego półrocza 2014 roku oraz grupę internautów powyżej 15 roku życia.
Alibaba.com jest stroną, którą najliczniej odwiedzają użytkownicy tylko pięciu z wyżej wymienionych krajów, czyli z Danii, Polski, Rumunii, Turcji i Ukrainy. W pozostałych liczba internautów korzystających z analizowanego serwisu aukcyjnego jest na tyle mała, że strona nie jest widoczna w badaniu.
Analizy pokazują, że stronę Alibaba.com miesięcznie odwiedza niecały 1 proc. polskich internautów. - W Polsce wciąż pokutuje mit o słabej jakości chińskich produktów, także zakup towaru w ilościach hurtowych jest często przeszkodą dla małych przedsiębiorców - komentuje Mateusz Gordon, ekspert od e-commerce firmy Gemius.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
a może naprawdę pokochali :)
@Janek, a może naprawdę pokochali :)
Czy w każdym artykule, nawet uchodzącym za ekonomiczny, musi być fraza "Polacy pokochali" ?Nie może być: Polacy docenili, Polacy aktywnie używają... ?Taka bezmyślna papka medialna jest po prostu irytująca.