W liście otwartym punktują słabości proponowanych rozwiązań.
Dwudziestego czerwca Komisja Prawna (JURI) Parlamentu Europejskiego przyjęła propozycję Dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym, która w debacie publicznej wzbudza coraz większe kontrowersje. Kwestia jest na tyle ważna, a zarazem polaryzująca, że wymaga uwagi całego Parlamentu Europejskiego, głosującego na posiedzeniu plenarnym.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O PROPONOWANYCH ZMIANACH >>>>
Dlatego też polskie organizacje pozarządowe wystosowały dzisiaj list do posłanek i posłów do Parlamentu Europejskiego, prosząc o głosowanie 5 lipca za odebraniem mandatu negocjacyjnego Komisji Prawnej JURI.
Pomimo tego, co prezentują niektóre media, europejski legislator nie stoi przed prostą decyzją, czy wprowadzić filtry i wynagrodzić twórców, lub ich nie wprowadzić i wzmocnić internetowych gigantów. Na szali są również prawa podstawowe obywateli korzystających z internetu - mówi Alek Tarkowski, prezes Fundacji Centrum Cyfrowe. Zdaniem organizacji podpisanych pod listem zapominają o nich politycy, traktujący reformę prawa autorskiego jako grę interesów ekonomicznych.
Pod listem podpisało się 9 organizacji pozarządowych, działających na rzecz praw człowieka i dostępu do wiedzy:
- Creative Commons Polska
- Fundacja ePaństwo
- Fundacja Panoptykon
- Fundacja Culture Shock
- Fundacja Pole Dialogu
- Fundacja Centrum Cyfrowe
- Helsińska Fundacja Praw Człowieka
- Sieć Obywatelska Watchdog Polska
- Wikimedia Polska (Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia Wikimedia Polska dostępne TUTAJ)
- Wszystkie podpisane pod listem organizacje widzą dużą wartość w otwartym internecie i regulacji uwzględniającej prawa użytkowników. Dlatego prosimy polityków o głosowanie za przeprowadzeniem debaty o reformie prawa autorskiego na posiedzeniu plenarnym. Pozwoli to wszystkim posłom zabrać głos, i jeszcze raz przedyskutować najbardziej kontrowersyjne przepisy - mówi Natalia Mileszyk, prawniczka z Fundacji Centrum Cyfrowe.
LIST OTWARTY w sprawie europejskiej reformy prawa autorskiegoSzanowne Posłanki, Szanowni Posłowie do Parlamentu Europejskiego, Dwudziestego czerwca Komisja Prawna (JURI) Parlamentu Europejskiego przyjęła propozycję Dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym, która zagrozi kreatywności, edukacji, a także znacznie ograniczy swobodę wypowiedzi i ekspresji w internecie. Kwestia jest na tyle ważna, a zarazem kontrowersyjna, że wymaga uwagi całego Parlamentu Europejskiego, głosującego na posiedzeniu plenarnym. Dlatego prosimy o głosowanie przeciwko mandatowi negocjacyjnemu Komisji Prawnej podczas nadchodzącej sesji plenarnej 5 lipca 2018. Piszemy do Państwa w trosce o prawa użytkowników internetu, którymi sami jesteśmy. Przyszłość twórczości, dzielenia się i dostępu do informacji jest zbyt istotna, by zakończyć tę debatę już teraz. Komisja JURI poparła (piętnaście do dziesięciu głosów) wersję artykułu 13, który nakładałby na komercyjnych pośredników internetowych obowiązek monitorowania treści przesłanych przez użytkowników, w celu zapobiegania naruszeniom praw autorskich. Rozwiązanie poparte przez JURI jest bardzo radykalne - komisje LIBE oraz IMCO przyjęły znacznie bardziej ograniczoną wersję artykułu 13, która miałaby znacznie mniejszy negatywny wpływ na prawa użytkowników i dostęp do informacji. Niewielką różnicą głosów (trzynaście do dwunastu) Komisja Prawna poparła również wprowadzenie artykułu 11, który wprowadza nowe prawo pokrewne na rzecz wydawców prasy. Prawo to zostało poparte mimo przytłaczającego akademickiego konsensusu o jego szkodliwości dla wolności informacji, a także nieskuteczności proponowanych rozwiązań. Komisja Prawna nie poparła również żadnych propozycji mających na celu przyznanie większych praw użytkownikom, takich jak rozsądna propozycja europejskiego wyjątku na rzecz wolności panoramy czy treści generowanych przez użytkowników (user generated content). Wreszcie przyjęto przepisy umożliwiające zastąpienie wyjątku edukacyjnego rozwiązaniem licencyjnym, co w polskich realiach oznacza dodatkowe, znaczące koszty dla systemu edukacji i utrudnienia dla nauczycieli. Co prawda JURI przyjęła pewne udoskonalenia przepisów prawa autorskiego związanych z edukacją, dostępem do utworów w sektorze dziedzictwa kulturowego oraz badaniami, jednak nadal proponowane rozwiązania nie dostosowują w pełni prawa autorskiego do wyzwań przyszłości. W Polsce istnieją liczni twórcy i użytkownicy, którzy udostępniają treści w internecie. Reprezentujemy w szczególności środowiska, które, wykorzystując wolne licencje, dzielą się swoją twórczością, pozwalając na ich swobodne wykorzystanie. Wszyscy niżej podpisani widzimy dużą wartość w otwartym internecie i regulacji uwzględniającej prawa użytkowników - dlatego prosimy o poparcie pomysłu, by debatę o reformie prawa autorskiego przeprowadzić na posiedzeniu plenarnym. |
Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia Wikimedia Polska w sprawie dyrektywy o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym z dn. 20.06.2018
Zarząd Stowarzyszenia Wikimedia Polska wyraża zaniepokojenie w związku z proponowaną dyrektywą o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Przedmiotowa dyrektywa ma zmienić funkcjonowanie prawa autorskiego w Internecie i innych cyfrowych kanałach komunikacji. Nasze obawy budzą głównie dwa artykuły tego projektu: artykuł 11, ustanawiający prawo pokrewne dla wydawców prasowych i artykuł 13, wprowadzający rozszerzoną odpowiedzialność dostawców usług internetowych za umieszczane przez użytkowników treści.
Na podstawie proponowanego brzmienia artykułu 11 każde wykorzystanie cudzych treści prasowych, które nie mieści się w wąskich granicach wyjątków i ograniczeń od praw autorskich (dozwolonego użytku), wymagałoby zgody wydawcy. Strony agregujące teksty prasowe wyświetlałyby mniej linków do prasy niszowej, specjalistycznej i lokalnej, których wydawcy nie zadbaliby o wyrażenie stosownej zgody. Obniżyłoby to jakość projektów Wikimedia, które bazują na wolontariackim wyszukiwaniu specjalistycznych źródeł. Ponadto artykuł 11 utrudniałby przetwarzanie materiałów prasowych metodami obecnie jeszcze mało popularnymi, a korzystnymi zarówno dla czytelników Wikipedii, jak i dziennikarzy – na przykład big data.
Artykuł 13 z kolei nakłada na serwisy obowiązek prewencyjnego filtrowania treści, będący w istocie formą cenzury. Do tej pory obowiązek usunięcia treści naruszających prawa autorskie powstawał dopiero, gdy dostawca usług internetowych został o tym fakcie powiadomiony. Istnieje obawa, że oprogramowanie filtrujące nie powstanie ze względów budżetowych. Jeżeli jednak powstanie, jest bardzo mało prawdopodobne, że będzie ono prawidłowo rozpoznawało legalne wykorzystanie utworów opublikowanych na tzw. wolnych licencjach oraz wykorzystanie mieszczące się w granicach wyjątków i ograniczeń od praw autorskich (dozwolonego użytku). To może znacznie zniechęcić wolontariuszy do publikowania własnych treści, stworzonych w drodze kompilacji dostępnych źródeł.
Wikipedia i jej projekty siostrzane tworzące razem Wikimedia – stanowią najobszerniejszy i najczęściej czytany zasób edukacyjny w wielu językach – w tym w języku polskim. Treści zawarte w projektach, opublikowane na tzw. wolnych licencjach, są szeroko wykorzystywane, w wielu kontekstach i na różne sposoby. Artykuł 13 zmniejszy swobodę korzystania z naszych zasobów ze względu na wspomniane trudności w odróżnianiu legalnego wykorzystania utworów opublikowanych na tzw. wolnych licencjach od nielegalnego wykorzystania treści objętych klauzulą “wszelkie prawa zastrzeżone”. Odbędzie się to wbrew woli twórców projektów Wikimedia, którzy od lat, nie oczekując za to wynagrodzenia, dzielą się w dobrej wierze swoją wiedzą ze wszystkimi, którzy tylko chcą z niej korzystać.
Z troski o dalszą przyszłość naszych projektów, Zarząd Stowarzyszenia Wikimedia Polska apeluje do Posłów do Parlamentu Europejskiego, aby nie popierali tego rodzaju propozycji.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»