Narodowa Rada Informacyjna w Chinach przekazała dziennikarzom wszystkich mediów w kraju listę zasad regulujących wykorzystywanie informacji dotyczących Google lub w jakikolwiek sposób powiązanych z firmą.
Stworzenie listy reguł określających pracę mediów jest odpowiedzią Chin na ostatnie działania Google (patrz: Google przenosi się do Hong Kongu - koniec z cenzurą w Chinach).
Jak zdaniem pekińskiego rządu powinni pracować dziennikarze? Oto najważniejsze z reguł, do jakich stosować się muszą redaktorzy z Chin:
A. Serwisy informacyjne
1. Wykorzystywać tylko treści pochodzące z mediów rządowych, nie korzystać z innych źródeł.
2. Przedrukowując nie zmieniać tytułu.
3. Rekomendować odbiorcom tylko treści z witryn rządowych.
4. Nie tworzyć podserwisów poświęconych temu tematowi, nie organizować dyskusji na ten temat, nie przeprowadzać własnych dochodzeń dziennikarskich w tej sprawie.
5. Publikowane w sieci programy z udziałem ekspertów muszą zostać zatwierdzone przed emisją. Tego rodzaju produkcje przygotowane z własnej inicjatywy są ściśle zakazane.
6. Komentarze do informacji na ten temat mają być dokładnie moderowane.
B. Fora, Blogi i inne interaktywne media
1. Zakazuje się toczenia dyskusji i prowadzenia śledztw w sprawie Google.
2. Zakazuje się promowania dyskusji i komentarzy na ten temat.
3. Wszystkie witryny mają usuwać tekst, obrazy, materiały audio i wideo, które krytykują Partię, Państwo, agencje rządowe, zasady korzystania z Internetu pod pozorem dyskusji o tym wydarzeniu.
4. Wszystkie witryny mają usuwać tekst, obrazy, materiały audio i wideo, które wyrażają poparcie dla Google, wolę aby Google pozostało w Chinach, zadowolenie z Google lub inne o odmiennym wydźwięku niż stanowisko rządu.
5. W pzrypadku temató zwiazanych z Google, starannie zarządzać wymianą informacji, komenatrzy i innych interaktywnych działań.
6. Głównym menadżerom w różnych regionach należy przypisać określone siły robocze do monitorowania informacji związanych z Google, jeśli nie ma informacji na temat zdarzeń masowych, nalezy to zgłosić w odpowiednim czasie.
Dodatkowe zalecenia:
- Nie powoływać się na nie i nie podawać informacji prasowych pochodzących od Google.
- Nie informować o próbach wywarcia nacisku na nasz kraj przez Google za pomocą wydarzeń, ludzi.
- Powiązane informacje muszą postawić nasze informacje/punkt widzenia w centrum i nie dostarczać Google materiału do ataku na zasady korzystania z internetu w naszym kraju.
- W informacjach na temat wycofania się Google z Chin wykorzystywać argumenty opublikowane przez odpowiednie departamenty.
Jedną z najważniejszych zasad taktyki rządu Państwa Środka w kontroli mediów jest kontrola źródła informacji. Stąd ograniczenie tylko do tych źródeł kontrolowanych przez rząd. Sformułowania takich wytycznych można było się spodziewać jako następnego kroku na linii Chiny-Google.
Wczoraj pisaliśmy o tym, że władze chińskie przestrzegają przed cyberwojną jaką Google z amerykańskim wywiadem miałoby szykować przeciwko ich państwu. Operatorzy Google chcą usunąć wyszukiwarkę Google ze swoich telefonów z Androidem (Chiny: Google jest w zmowie z amerykańską armią).
Źródło: China Digital Times
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
czy te chińskie "nałukowce rządowe" chcą trząść tym regionem po wsze czasy? co za zwichrowany naród! przydałaby się siła typu Solidarność '80ych+Hoo Yoo Walesa:)<br /> ...a co z takimi betonami mają TYBETAŃCZYCY okupowani kolejne dziesięciolecie:-\
Równia pochyła... Tyle się mówi że Chiny chcą zmienić swój wizerunek na lepszy ale kiedy przychodzi moment prawdy, cała fasada wali się szybciej niż domino.