
Jego propozycje różnią się od propozycji KE.
Ministerstwo Kultury opublikowało swoje stanowisko ws. Dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym. Przeciw rozwiązaniom proponowanym przez Komisję Europejską protestują organizacje samorządowe, przedsiębiorcy i polska Wikipedia. Resort zaznaczył, że Polska nie poparła postulowanych przez Brukselę przepisów, ale, wraz z innymi krajami, zaproponowała rozwiązania, które zostały przyjęte przez Radę Ministrów UE. Znacząco różnią się one od od propozycji KE.
Polska nie poparła dyrektywy zaproponowanej przez Komisję Europejską i będzie stanowczo opowiadać się za utrzymaniem rozwiązań przyjętych przez Radę. Finalne poparcie Polski dla dyrektywy będzie uzależnione od wyniku trilogu i ostatecznego kształtu tej regulacji. Polski rząd nie akceptuje żadnych rozwiązań zmierzających do ograniczania wolności słowa w Internecie.
- czytamy w komunikacie MKiDN.
Podatek od linków?
Najwięcej kontrowersji budzi tzw. podatek od linków. Ministerstwo rozwiewa je więc na samym początku, pisząc, że już samo określenie jest nadużyciem. Proponowane przez KE prawo pokrewne wydawców nigdy bowiem nie miało objąć linków, a wyłącznie treść artykułów prasowych lub ich fragmenty i jest odpowiedzią na działania serwisów, które pozwalają użytkownikom na korzystanie z treści należących wydawców bez przechodzenia na ich strony.
Ochrona - w wersji proponowanej przez Polskę i zaakceptowanym przez Radę Ministrów UE - ma dotyczyć nie wszystkich, najkrótszych nawet fragmentów publikacji (tak przewidywał pierwotny projekt), ale być uzależniona od ich oryginalności. W takim wypadku prawo pokrewne służyłoby wydawcom wyłącznie jako środek skuteczniejszej ochrony praw autorskich, które i tak im przysługują.
Pierwotny projekt Komisji zobowiązywał też wszystkie platformy internetowe, pozwalające użytkownikom na udostępnianie i tworzenie własnych treści, do ich filtrowania tych treści, celem zablokowania tych, które naruszają prawa autorskie. - Takie rozwiązanie - zaznacza ministerstwo - jest jednak niezgodne z dyrektywą o handlu elektronicznym, zgodnie z którą tzw. pasywni pośrednicy, którzy w żaden sposób nie ingerują w przechowywane przez siebie treści, nie odpowiadają za ewentualne naruszenia prawa.
W Radzie Ministrów UE przepis ograniczono tylko do platform, które w sposób aktywny promują treści udostępniane przez internautów i zarabiają na nich. Takie platformy będą zobowiązane do uzyskania licencji, a Facebook, Twitter, Wikipedia, fora internetowe, serwisy aukcyjne czy ogłoszeniowe będą funkcjonować na obecnych zasadach.
Koniec memów?
Ministerstwo uspokaja: memy nie znikną, bo dyrektywa w zaakceptowanej wersji nie ogranicza możliwości korzystania z tzw. dozwolonego użytku, a więc m.in. cytowania utworów czy tworzenia parodii albo utworów inspirowanych, w tym memów.
Pobierz ebook "Ranking Agencji Marketingowych 2025 roku i ebook z poradami o promocji w sieci"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»