YouTube chce walczyć ze spiskowymi teoriami przy pomocy... Wikipedii

Serwis od dawna krytykowany jest za treści, które promowane są na platformie.

Susan Wojcicki, która nowy pomysł do walki ze spiskowymi teoriami dziejów, ogłosiła w czasie konferencji SXSW, uważa, że kluczowy jest kontekst. Jeśli więc w przyszłości zasępimy się nad video, które twierdzi, że ziemia jest płaska, YouTube podrzuci nam kilka źródeł z Wikipedii, by łatwiej było nam zweryfikować to twierdzenie. 

Wojcicki wczoraj zaprezentowała pilotażową wersję nowej funkcjonalności. "Information clues" (wskazówki informacyjne) mają się opierać na kojarzeniu nagrań dotyczących teorii spiskowych, treści propagandowych i antynaukowych oraz innych form dezinformacji z fragmentami z Wikipedii, a oprócz tego emitowane mają być również linki do internetowej encyklopedii i innych, niesprecyzowanych jednak, "zewnętrznych źródeł".

YouTube, który od dawna krytykowany jest za nie dość efektywne weryfikowanie treści, musi pilnie poradzić sobie z tym wyzwaniem, bo reklamodawcy tracą do niego cierpliwość. Raz po raz ogłaszają bojkot serwisu, grożą wycofaniem budżetów i wzywają do podjęcia zdecydowanych działań ale póki co - władze YouTube'a głównie deklarowały ich podjęcie.

Nie tak dawno, w serwisie, w sekcji "Na czasie" pojawił się na przykład, który twierdził, że jeden z ocalałych ze szkolnej strzelaniny w Parkland na Florydzie był...  aktorem - ten przykład przytacza amerykański Business Insider - co jednak, w kontekście całej rzeczy szalejących w serwisie płaskoziemkowców nie wydaje się szczególnie dziwne.

Serwis, analizując nasze preferencje, podsuwa kolejne tego typu rewelacje, więc link do Wikipedii, może działać jak przekłucie "informacyjnego" bąbla... albo ostateczny dowód na spisek agentów.

 

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"