Jak Volkwagen zastąpił koło zapasowe… rowerem (wideo)

Jeśli do tej pory niemiecki koncern motoryzacyjny Volkwagen kojarzył się Wam jedynie z czterema kółkami bardzo przyzwoitej jakości, pogląd należy uaktualnić, dodając do tego dwa kółka; w dodatku składane. Na filmie umieszczonym poniżej możecie zobaczyć, jak VW zastąpił koło zapasowe rowerem własnej produkcji. Zainteresowanym napiszę, że istnieje nadzieja, iż pomysł działu technologicznego z Wolfsburga może doczekać się [...]

Jeśli do tej pory niemiecki koncern motoryzacyjny Volkwagen kojarzył się Wam jedynie z czterema kółkami bardzo przyzwoitej jakości, pogląd należy uaktualnić, dodając do tego dwa kółka; w dodatku składane.

Na filmie umieszczonym poniżej możecie zobaczyć, jak VW zastąpił koło zapasowe rowerem własnej produkcji.

Zainteresowanym napiszę, że istnieje nadzieja, iż pomysł działu technologicznego z Wolfsburga może doczekać się dostępnej na rynku wersji dla wszystkich chętnych na dwa kółka z logo VW. Takie są przynajmniej plany. Co z nich wyniknie, pokaże czas – bynajmniej nie najbliższy, ponieważ koncern milczy na razie na temat ewentualnej daty wprowadzenia do sprzedaży tego specyficznego akcesorium dodatkowego dla swoich samochodów.

Volkswagen pokazał światu swój rower na tegorocznym salonie Auto China 2010. Maszynę na baterie zaprezentował sam szef działu badań i rozwoju z fabryki VW – dr Ulrich Hackenberg.

Wprawdzie rowerem tym nie pobije się ani rekordów prędkości (max. 20 km/h), ani odległości (zasięg na jednym ładowaniu baterii to ok. 20 km), ale zawsze to jakiś nowy element wyposażenia, którym można by np. zaskoczyć sąsiada. Lub którym – w czarnej godzinie, gdy stan napełnienia baku pokaże totalną suszę – można pofatygować się do najbliższej stacji benzynowej po mini-zapas paliwa do unieruchomionego auta. Oczywiście, zastosowań tego zgrabnego i pomysłowego sprzętu będzie pewnie tyle, ilu byłoby jego użytkowników; lecz czy pomysł koncernu VW przyjmie się?

Źródło: gadzetomania.pl

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"