Kurz z paneli słonecznych może być usunięty bez użycia kropli wody i bez jakichkolwiek przyborów czyszczących. Wystarczy tylko zastosować technologię oczyszczania wymyśloną w celu utrzymania czystości paneli zasilających marsjańskie łaziki.
Panele odkurzać trzeba – te pokryte warstwą pyłu pracują ze znikomą wydajnością. I pewnie nikt nie wyobraża sobie, że do odkurzania ogromnych powierzchni farm solarnych będzie się zatrudniać ekipę sprzątającą. Bo raz, że kurz zbiera się non stop, a dwa (co wynika z pierwszego argumentu): byłoby to nieopłacalne, ponieważ albo ekipa taka musiałaby pracować bez wytchnienia, albo też należałoby zatrudnić więcej osób.
Energia słoneczna tańsza od atomowej
Poza tym farmy solarne coraz częściej lokuje się w okolicach pustynnych, gdzie kurzy się niemiłosiernie. Podobnie zresztą jak na Marsie – powierzchnia Czerwonej Planety jest sucha i pylista. Panele słoneczne pracują dużo gorzej już przy cienkiej warstewce kurzu. Obliczono, że już ok. 4 gramów kurzu przypadających na niecały metr kwadratowy potrafi osłabić wydajność paneli o 40%. Tymczasem tam, gdzie lokalizuje się farmy solarne, osadzanie kurzu jest zdecydowanie silniejsze.
Okna, które wytwarzają energię elektryczną
Stąd poprzez analogię postanowiono wykorzystać technologię marsjańską do oczyszczania paneli solarnych umieszczonych na Ziemi. Ten kosmiczny sposób wcale nie jest skomplikowany i nie wymaga przenoszenia oczyszczanego panelu do komory, w której panują marsjańskie warunki. Wystarczy jedynie pokryć nasze ziemskie ogniwa fotowoltaiczne przezroczystą, elektrycznie aktywną powłoką i zapatrzyć w czujniki.
Zadaniem sensorów będzie monitorowanie ilości kurzu na powierzchni panelu i umieszczanie ładunków elektrycznych w powłoce pokrywającej ogniwa – do momentu, kiedy poziom kurzu osiągnie stan krytyczny. Wtedy przez powłokę przetaczać się będzie fala ładunku elektrycznego, która zepchnie nagromadzony kurz. To wszystko.
Pierwsze panele słoneczne, które mogą się podobać
W ten prosty sposób można się pozbyć nawet 90% nagromadzonego na panelu kurzu. W dodatku oczyszczanie trwa bardzo krótko – zaledwie kilka minut. Na cały proces trzeba zaś zużyć niewielką ilość energii elektrycznej – pozyskanej, oczywiście, dzięki panelom słonecznym. W efekcie otrzymuje się wzrost wydajności paneli i ich dłuższą żywotność – ponieważ kurz to jeden z najbardziej zdradliwych czynników niszczących urządzenia. Szczególnie te nafaszerowane elektroniką i działające w nowoczesnych technologiach.
Chyba nie będę jedyną osobą, której zamarzy się posiadanie takiego systemu odkurzania działającego w warunkach domowych, prawda?
Źródło: gadzetomania.pl
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Dlaczego założyłem Space Ads?
Poznaj historię Rafała Chojnackiego, założyciela agencji.
Słabe agencje i ich...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »