Polacy stworzyli unikalny system multimedialny do zwalczania przestępczości

Kasy na badania brakuje, warunków i sprzętu także, a jednak nasi naukowcy co i rusz zaskakują jakimiś wynalazkami, które szerokim echem odbijają się na całym świecie. Czy do tych najbardziej znanych dołączy nowatorski system wspomagający identyfikację oraz zwalczanie przestępczości i terroryzmu? Zobacz system ewakuacyjny SWAT Stworzony został przez naukowców z Katedry Systemów Multimedialnych Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i [...]

Kasy na badania brakuje, warunków i sprzętu także, a jednak nasi naukowcy co i rusz zaskakują jakimiś wynalazkami, które szerokim echem odbijają się na całym świecie. Czy do tych najbardziej znanych dołączy nowatorski system wspomagający identyfikację oraz zwalczanie przestępczości i terroryzmu?

Zobacz system ewakuacyjny SWAT

Stworzony został przez naukowców z Katedry Systemów Multimedialnych Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej. Z czym to się je? Mamy centrum dowodzenia – czuwa przy nim dyspozytor. Ma on serwer z multimedialną bazą danych oraz dostęp do stacji węzłowych, zaopatrzonych w komputery odbierające sygnały z kamer i mikrofonów. Każdy patrol policji czy ochrony może zostać wyposażony w mobilne terminale multimedialne (są tak niewielkie, że mieszczą się w kieszeni). Umożliwią one ciągłe monitorowanie sytuacji. Jak powiedział prof. dr hab. inż. Andrzej Czyżewski, kierownik Katedry Systemów Multimedialnych PG:

Niektóre elementy takiego pomysłu są oferowane przez firmy komercyjne z obszaru wysokiej technologii, np. z USA, Izraela i Niemiec. Nigdzie jednak nie wdrożono tak całościowego rozwiązania

System ma moduł GIS, pozwalający na szybką lokalizację na mapie danego zdarzenia. Ułatwia też wykrycie znajdującego się najbliżej radiowozu, a także monitoruje zatłoczenie ulic i skrzyżowań. System wspomaga pracę służb ochrony (szczególnie w miejscach, gdzie znajduje się dużo kamer i mikrofonów) automatycznie wykrywając niebezpieczne zdarzenia. Po wykryciu włącza się alarm, a dyspozytor od razu otrzymuje podgląd miejsca zdarzenia. Dlatego też nie musi patrzeć na kilkanaście monitorów na raz, bowiem obraz zostaje mu podsunięty prosto w pole widzenia. Na tym właśnie polega nowatorstwo – system klasyfikuje obserwowane obiekty i dźwięki oraz posiada dane ich parametrów ruchowych, a w razie przekroczenia ustalonych norm alarmuje. Wkrótce zostanie on wprowadzony w Trójmieście i największych miastach Polski.

Źródło: gadzetomania.pl

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"