Opinia GIODO: SMS od operatora może być spamem

Denerwują was SMS-y marketingowe przysyłane przez operatora? Próbowaliście je wyłączać – ale zadziałało na krótko, po czym ponownie zaczęły przychodzić? Zgodnie z opinią GIODO, tego rodzaju wiadomości mogą być spokojnie traktowane jako SPAM, co daje nam dodatkowy argument w rozmowie z przedstawicielem operatora w salonie czy na infolinii. Kwestie dotyczące tego co spamem jest, a co nie [...]

Denerwują was SMS-y marketingowe przysyłane przez operatora? Próbowaliście je wyłączać – ale zadziałało na krótko, po czym ponownie zaczęły przychodzić?

Zgodnie z opinią GIODO, tego rodzaju wiadomości mogą być spokojnie traktowane jako SPAM, co daje nam dodatkowy argument w rozmowie z przedstawicielem operatora w salonie czy na infolinii.

Kwestie dotyczące tego co spamem jest, a co nie jest, reguluje ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Zgodnie z jej art. 10 ust. 1 – zakazane jest przesyłanie drogą elektroniczną niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy.

Oznacza to dla nas tyle, że jeżeli operator chce nam przesyłać SMS-y reklamowe, to musi się nieco postarać i uzyskać naszą bezpośrednią zgodę. Pozwolenie na otrzymywanie takich wiadomości nie może być domniemane, sieć musi mieć konkretny dokument z naszym podpisem – ewentualnie inny rodzaj wyrażonej wprost zgody na otrzymywanie SMS-ów reklamowych i marketingowych.

Jak tłumaczy GIODO:

W przypadku braku takiej zgody mamy do czynienia z niezamówioną informacją handlową, której przesłanie stanowi czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. W takiej sytuacji zwrócić się można o pomoc do właściwego, ze względu na miejsce zamieszkania, powiatowego rzecznika konsumentów (powołując się na art. 42 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów).

Istotne jest też to, że kiedy poinformujemy operatora o tym, że takich SMS-ów sobie nie życzymy – ma on obowiązek usunąć nasz nu telefonu z listy tych, na które wiadomości wysyła. Nie może też ponownie rozpocząć przesyłania reklam bez naszej zgody, również wyraźnie udzielonej.

A jeśli zaczyna?

Reasumując, przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych, bez zgody osoby, której dane dotyczą, jest możliwe do czasu, gdy nie wniesie ona pisemnego, umotywowanego żądania zaprzestania przetwarzania jej danych lub sprzeciwu wobec przetwarzania jej danych w celach marketingowych (art. 32 ust. 1 pkt. 7 i 8 ustawy).

Więcej informacji znajdziecie na stronach GIODO

Źródło: komorkomania.pl

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"