Ponad dwie trzecie powstałych w tym roku zagrożeń jest wycelowanych w Androida. Do 2010 roku większość złośliwych programów atakujących urządzenia mobilne powstawało z myślą o systemie Symbian.
W ciągu zaledwie trzech ostatnich miesięcy liczba zagrożeń na Androida podwoiła się w porównaniu z pierwszą połową 2011 roku. Coraz większym popytem cieszą się programy szpiegowskie - często dostępne na oficjalnym rynku bądź na stronach twórców aplikacji.
Elementy monitorujące system operacyjny zainstalowany w telefonie oraz aktywność użytkownika coraz częściej stanowią integralną część pozornie nieszkodliwych aplikacji, tworząc szarą strefę oprogramowania mobilnego - podaje F-Secure.
Coraz bardziej niepokojący jest także rozwój technologii używanych przez twórców złośliwych programów. Niedawno wykryty trojan Anserverbot korzysta z bardzo zaawansowanych technik ukrywania się w kodzie aplikacji, a także potrafi dynamicznie zmieniać swój własny kod w taki sposób, by jeszcze skuteczniej unikać wykrycia. Po zainstalowaniu w systemie umożliwia cyberprzestęcom przejęcie zdalnej kontroli nad aparatem. Na podobnej zasadzie działa trojan Geinimi. Własny kod potrafią zmieniać także na przykład DroidKungFu czy DroidDream.
Niedawno wykryty GinMaster potrafi dostać się do rdzenia wersji systemu Android Gingerbread, przejąć kontrolę nad aparatem i dokonać instalacji kolejnych aplikacji bez wiedzy użytkownika. Wyjątkowo niebezpieczny jest także trojan Spitmo i jego odmiany. To wariant pecetowego SpyEye, monitorujący SMS-y celem przechwytywania kodów bankowych TAN używanych do zabezpieczania transakcji finansowych.
Mówiąc o oprogramowaniu szpiegowskim nie można też zapomnieć o NickiSpy i GoldenEagle, które są zdolne do nagrywania prowadzonych przez telefon rozmów.
Kolejną grupę nowych zagrożeń stanowią złośliwe aplikacje pochodzące z Rosji, między innymi FakeLogo, Jifake, FakeInst i Opfake, tworzone prawdopodobnie z wykorzystaniem specjalnego programu do pisania wirusów na Androida - ostrzega F-Secure. Rosyjskie aplikacje tuż po zainstalowaniu w systemie operacyjnym zaczynają wysyłać drogie SMS-y na numery premium. Niektóre z nich, na przykład Opfake, występują także w odmianach atakujących Symbiana.
Nowym sposobem atakowania smartofnów i innych urządzeń mobilnych jest także wykorzystywanie mechanizmu aktualizacji. Użytkownik instaluje w smartfonie niezainfekowany program. Podczas aktualizacji dodany zostaje do niego złośliwy kod, który wraz z pobraniem nowej wersji oprogramowania trafia do telefonu użytkownika. Przykładem takiego scenariusza jest mechanizm działania aplikacji SndApps, potajemnie przesyłającej informacje o systemie operacyjnym telefonu na zewnętrzne serwery.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
podobno play ma coś takiego uruchomić, czytałem to na blogu ale jeszcze chyba nie można kupić
proste, urządzenia są coraz bardziej popularne, więc wzrasta ilość zagrożeń.
nic dziwnego nie ma w tym, że przestępcy idą za kasą. symbian już długo nie pohula a android jednak jest najpopularniejszy. i nie ma że boli, będzie pewnie jeszcze gorzej... trzeba pomyśleć niestety o zabezpieczeniu jak na androida przejde