Internetowy serwis magazynu Zwierciadło został pozytywnie przyjęty. Spokojna kolorystyka odpowiada treściom w serwisie i nie przytłacza artykułów. Nie obyło się jednak bez kilku błędów: dość nieczytelne menu i lekki chaos w podstronach - oceniają specjalistki. Ponadto wersja beta wciąż jest niewidoczna dla wyszukiwarek.
Joanna Dobrzańska, interactive designer, OS3
O gustach się nie dyskutuje... A jednak.
Portal Zwierciadlo.pl oceniłabym pozytywnie. Rozpoczynając swoją wirtualną wędrówkę po zaprezentowanej właśnie wersji beta portalu, zwróciłam uwagę na przyjazną dla oka, stonowaną kolorystykę. Z reguły serwisy tego typu oferują nam przesłodzone róże i fiolety, sugerując się faktem, iż głównymi użytkowniczkami tego typu stron pozostają jednak kobiety. Redakcja portalu poszła w tym wypadku o krok dalej, stawiając na uspokajające zielenie i szarości, które nie odwracają mojej uwagi od tego, co najważniejsze – artykułów.
W projekcie ujęła mnie również zabawa liternictwem stosowana w dość wyraźnych nagłówkach. Zielone kwadraty z literą nadają całości lekko wydawniczego charakteru, co według mnie uatrakcyjnia szatę graficzną.
Z drugiej strony jednak nie zapominajmy, że portal adresowany jest głównie do młodych, aktywnych kobiet. Brakuje więc w nim kilku graficznych elementów nadających lekkiego, kobiecego charakteru – jednak w dobrym tonie. Absolutnie nie mam tutaj na myśli motylków czy wrzuconych jakby zupełnie przypadkowo grafik morskiej fali, które nie pasują do dobrze zapowiadającego się graficznie portalu.
Wracając jednak do meritum. Dobrym i niezbyt często spotykanym w portalach pomysłem jest zakładkowe, mocniej rozbudowane menu. Mamy w nim możliwość przejścia nie tylko do podstron z danej kategorii, ale również w każdym dziale dodatkowo możemy w szybki sposób dotrzeć do najlepszych, polecanych przez redakcję artykułów opatrzonych dodatkowo miniaturką zdjęcia. Pod głównym menu umieszczono pasek z nazwiskami osób piszących dla Zwierciadła. Tę pozycję należałoby przenieść w inne miejsce lub odsunąć od menu głównego.
Już sam obszar aktywny menu głównego powodował we mnie rosnącą irytację, kiedy chcąc przeczytać życiorys pana Macieja Stuhra, odkrywałam zamiast tego kolejne zakładki menu. Dość prozaicznie zaprojektowany jest rotator pięciu głównych kategorii. Tego typu rozwiązanie nie jest już niestety niczym nowatorskim i nie wzbudza większego zainteresowania, zwłaszcza jeśli nie towarzyszą mu naprawdę dobrze zrobione zdjęcia.
Jeśli chodzi o ułożenie treści i gradację ich istotności, można zauważyć, co odebrałam w tym przypadku bardzo pozytywnie, że postawiono tutaj w głównej mierze na potrzeby ducha, a dopiero w późniejszej kolejności na potrzeby ciała. W ciekawej formie przedstawiono także wydawnictwa redakcji. Kolejne podstrony utrzymane są w stylu strony głównej, z jasnym, czystym layoutem. Można by oczywiście popracować nad formatem tekstu, który przy dłuższych artykułach wydaje się lekko nieuporządkowany. Elementem, na który zwróciłam szczególną uwagę, była często występująca tzw. fala. Niestety, nie dane mi było uzyskać jakiegokolwiek wyjaśnienia, czymże jest wszechobecna fala, ponieważ link mający prowadzić do wyjaśnienia pojęcia po prostu nie zadziałał. Technologiczne wpadki pojawiały się również np. podczas przewijania zdjęć w galerii na stronie głównej. Miejmy jednak nadzieję, że są to mankamenty wersji beta i w końcowej odsłonie portalu zostaną usunięte.
Podsumowując: portal jest poprawny, przyjazny i stonowany, myślę, że będzie pozytywnie odbierany przez użytkowniczki. Treści przedstawione w sensowny, poukładany sposób. Układ graficzny spełnia swoje funkcje, choć moim zdaniem można by jeszcze nad całością popracować. Nie wiem niestety, jak wyglądał poprzedni serwis Zwierciadła, jednak uważam, że wersja beta zmierza w dobrym kierunku.
Teresa Bartoszewicz, usability consultant, UseLab
Nie jestem czytelniczką czasopism wydawnictwa Zwierciadło, ale przypuszczam, że mieszczę się w grupie docelowej, analizę portalu zwierciadlo.pl rozpoczęłam więc od testów na sobie.
Założyłam, że zwiększony ruch na portalu występuje prawdopodobnie rano, gdy czytelniczki siadają przed komputerem z pierwszym kubkiem kawy i lekturą artykułów urozmaicają sobie poranne czyszczenie skrzynki mailowej. Tak też zrobiłam. Pierwsze wrażenia dobre – kolorystyka przyjemna, nic nie razi w zaspane oczy. Menu główne zawiera 7 elementów - można to szybko ogarnąć wzrokiem, przy tym nazwy działów brzmią ciekawie, tylko tło z gradientem wydaje mi się nieco niemodne, ale to kwestia gustu.
Wybieram drugą zakładkę menu: „Rozwój osobisty” i dziwi mnie, że menu drugiego poziomu pozostało bez zmian (tak jak na stronie głównej widnieje tam lista „Piszą dla nas”, czyli nazwiska autorów). Czy w takim razie np. Maciej Stuhr pisze o rozwoju osobistym? Po wyborze jego nazwiska trafiam na stronę z profilem autora i już kompletnie nie wiem gdzie jestem. Ani zakładka „rozwój osobisty” ani odnośnik „Maciej Stuhr” nie są graficznie wyróżnione spośród pozostałych elementów nawigacyjnych. Sprawę ratuje tylko ścieżka okruszków.
Moje zagubienie wzięło się stąd, iż kolejne zakładki menu głównego teoretycznie rozwijają się i ukazują spis poddziałów. Mechanizm nie zawsze jednak działa, krótki najazd kursora czasami nie wystarcza i po kliknięciu lądujemy w dziale, bez jakiejkolwiek nawigacji wewnętrznej. Strzałki informujące użytkownika o tym, że ma do czynienia z rozwijaną listą są zdecydowanie za słabo widoczne (zielone na zielonym). Mam także zastrzeżenia do działania wyszukiwarki, po wpisaniu frazy „bazyl człowiek z kulą w głowie” wyszukiwarka zwróciła mi komunikat braku wyników – zdecydowanie słabo zaznaczone jest, że komunikat ten dotyczy tylko wyszukiwania w dziale „Artykuły”. System nawigacji oceniam więc słabo, ewidentnie wymaga on jeszcze licznych testów, w obecnym kształcie użytkownik łatwo może zgubić się w strukturze portalu. Podoba mi się natomiast, że rozwijane listy poszczególnych działów menu, zawierają dodatkowo boxy „polecamy”, właśnie w takim boxie zaciekawił mnie artykuł „Empatia na służbowym stołku” – otwieram.
Widoki artykułów są przejrzyste, dobrze się czyta, prawą kolumnę standardowo przeznaczono na promowanie innych treści w portalu, jednak zupełnie nierozumiały jest dla mnie pierwszy box „surfuj na fali”, który w dodatku informuje mnie, że „Artykuł ten nie jest powiązany z żadną falą”, a z kolei odnośnik „?czym jest fala” nie działa. Po przejściu do innych artykułów orientuję się także, że prawa kolumna ma stały wygląd i niezmiennie promuje wywiad z Mają Ostaszewską – zdecydowanie warto tu promować treści powiązane kontekstowo z tym co akurat czyta użytkownik. Mam nadzieję, że obie usterki to tylko kwestia fazy „beta” portalu, ale trochę zniechęcona korzystam z widocznego w górnej belce odnośnika „Poznaj nasze magazyny” i trafiam na stronę „Zwierciadła”.
Strona znów jest ładna i dyskretna, choć menu główne dosyć słabo widoczne. Wybieram zakładkę „W numerze” i mam wrażenie, że nic się nie dzieje, bo wciąż widzę okładkę i temat miesiąca (pracuję na laptopie z matrycą 15’4”), wybieram kolejną zakładkę i znów to samo. Fakt, że to dopiero rano, ale naprawdę trudno było mi dostrzec, że spis treści otwiera się na drugim ekranie, scrolluje i widzę bardzo długą listę, przypominającą raczej mapę strony. Nie wyróżniono w nim nic jako „polecamy”, marnuje się cała masa miejsca w prawej kolumnie – zupełnie nie zachęca to do kupna magazynu.
Podsumowując: zdecydowanie na plus należy policzyć twórcom portalu jego dyskretny wygląd (co spójne jest z wizerunkiem całego wydawnictwa) oraz to, że położono w nim nacisk na elementy społecznościowe, które mogą przywiązać użytkowników do portalu. Dobrze również, że w serwisie udostępniane są dodatkowe treści, których nie ma w wydaniach papierowych. Wadą jest jednak niska użyteczność elementów nawigacyjnych oraz brak dostosowania serwisu do netbooków, tutaj warto zwrócić uwagę, że marnuje się np. dużo pustego miejsca nad menu nawigacji, więc stronę spokojnie możnaby podnieść – kilka takich prostych zabiegów zwiększyłoby znacznie użyteczność portalu.
Patrycja Tomczak, SEO specialist, Bluerank
Przy wejściu na nowy serwis zwierciadlo.pl od razu w oczy rzuca się fakt, że wszystkie strony w obrębie nowego serwisu (wyłączając Forum) zostały wykluczone z indeksacji. W praktyce oznacza to, że nowe strony nie są widoczne w wyszukiwarce, a ponieważ z indeksacji wyłączona jest również strona główna, nawet ona nie pojawia się przy zapytaniach brandingowych (np. „zwierciadło”, „portal zwierciadło”).
Sam serwis jest dosyć dobrze zoptymalizowany pod kątem SEO. Struktura serwisu jest przejrzysta, adresy poszczególnych stron są statyczne i zawierają słowa kluczowe powiązane z treścią artykułów. Teksty są również odpowiednio zoptymalizowane pod kątem wyszukiwarek. Pozytywnie zaskakuje wewnętrzny crosslinking; na stronie artykułu w prawej nawigacji znajduje się szereg boksów z odnośnikami do powiązanych podstron, również w stopce serwisu znajdują się linki „Na skróty” do popularnych i polecanych podstron serwisu.
Tym bardziej dziwi fakt, że przy całej tej pracy wykonanej przy optymalizacji portalu pod kątem wyszukiwarek, ktoś podjął bardzo złą decyzję umieszczając (lub zapominając usunąć z wersji testowej) tag „noindex, nofollow” ze stron, zabraniający wyszukiwarkom indeksacji treści witryny, przez co serwis jest praktycznie niewidoczny w wynikach wyszukiwania.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
<blockquote>podobieństwo niezamierzone? <a href=\"http://walutomat.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://walutomat.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://walutomat.pl</a></a></blockquote><br /><br /> Faktycznie jest podobnie, ale nie wypominałbym im tego - po prostu podobne do siebie portale.<br /><br /> Odnośnie samej grafiki to całość serwisu jest przyjemna w odbiorze, jednak ostatecznie mam wrażenie, że treści jest tutaj za dużo i czyta się to nieprzyjemnie.
Sebuś nie obijaj się tylko szlifuj umiejętności. ;]
@Rafi widzę, że cynizm i ironia nigdy Ciebie nie opuszcza. Grunt, że ty masz dobre folio...
podobieństwo niezamierzone? <a href=\"http://www.walutomat.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://walutomat.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://walutomat.pl</a></a>
podobieństwo niezamierzone? <a href=\"http://https://www.walutomat.pl/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">Nazwa linka...</a>
Mocne portfolio ma ta interactive designer.