Discipline Media Group przygotowała serwis, promujący lody. Ma być ekologiczny i edukacyjny.
Dzień Dziecka za pasem, wakacje zbliżają się wielkimi krokami, toteż kolejna marka - po międzynarodowym Kubusiu i sokach Pysio celuje w najmłodszy target. Również grą z elementami społecznościowymi.
Strona Wyspa Blumisia, wchodząca w skład portalu lodów Nestlé, przeznaczona jest dla dzieci w przedziale wiekowym 8-12 lat. Znaleźć tu można ekologiczny film i dziesięć gier z postaciami, znanymi z produktów spożywczego koncernu. Konsultantem była Michalina Gajewska, znany i ceniony psycholog dziecięcy, współpracująca z portalami dziecięcymi oraz telewizją TVN.
Największym wyzwaniem był dla nas bardzo krótki termin przygotowania strony. Dlatego w zespole projektowym znalazło się aż dwóch rysowników, dwóch flash deweloperów, dwóch programistów i animator - mówi Anna Małczyńska, Account Manager Discipline Media Group.
Głównym mankamentem strony jest szybkość działania. Niemal każdy krok wymaga mozolnego doładowania danych, co po pewnym czasie bardzo przeszkadza w rozgrywce. Animacjom zdarza się też być na bakier z płynnością.
To efekt dużego zainteresowania witryną. Na stronie trwa konkurs i po emisji telewizyjnych reklam gra mnóstwo dzieciaków - tłumaczy Anna Małczyńska. - Zgłosiliśmy już ten problem do Nestle i poprosiliśmy o zwiększenie transferu na serwerze.
Z walorami ekologicznymi i edukacyjnymi trudno dyskutować, choć dorosłemu ciężko doszukać się ich w kilku co namniej grach. Ocena efektu należy jednak przede wszystkim do grupy docelowej. Dla starszych ciągle ruszające się elementy na stronie głównej to przesada. Ponadto na laptopach z panoramicznym ekranem w rozdzielczości 1366*768 serwis się nie mieści, co szczególnie przeszkadza przy grach. Zdarza się też, że ważne dla gracza komunikaty są zasłaniane przez inne elementy strony.
A to żadna tajemnica, że właśnie dzieci są najbardziej wymagającymi odbiorcami. Twórcy Wyspy Blumisia chyba trochę ich nie docenili.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Panie Bartłomieju, przepraszam, że dopiero teraz - ale uznałem, że lepiej późno niż wcale. Choć nie mam dzieci, w pełni się z Panem zgadzam. Ba! Jestem zdania, że dzieci, które z siecią i jej wytworami mają styczność od wieku znacznie młodszego niż ja czy (jak przypuszczam) Pan są nawet<strong> bardziej wymagające</strong> niż przeciętny Pan Jan Megapanelowy. <br /><br /> Jedyne co chciałem powiedzieć, to że są sytuacje kiedy klient przychodzi i mówi \"potrzebuję gry na wtorek\" i w takich wypadkach ani on ani agencja, ani branża nie powinni oczekiwać superdopracowanej aplikacji.
Panie Kacprze, to że coś jest dla dzieci, nie oznacza że może być niedopracowane i byle jakie (to nie o stronie Wyspy Blumisia, uogólniam). Jeśli ma Pan dzieci, to dobrze Pan o tym wie. Wręcz przeciwnie. A zdanie pana Jacka... hmmm... Dlaczego zakładacie, że dzieciom można wciskać kit?
Wydaje mi się, że krytyka technicznych niedociągnięć jest trochę przesadzona. Bezdyskusyjnie zgadzam się z tym, że w serwisie jest kilka kwestii wartych dopracowania i optymalizacji. Pamiętać jednak należy, że był to projekt zrobiony na szybko. Biorąc pod uwagę sytuację, w której klient przychodzi do agencji i oczekuje działającego serwisu w 15 minut, cóż... efekty i tak są bardzo dobre. <br /> <br /> Zgadzam się z Jackiem, gra powinna spodobać się dzieciom i to jest, moim zdaniem, wartość nadrzędna.<br /> <br /> Jeśli interesujecie się reklamą w grach, zapraszam na mój dopiero co otwarty blog <a href=\"http://adgamelab.blogspot.com/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">AdGame Lab</a>.
Hm, w takich stronach brakuje mi jednej rzeczy. Tak jak w grach powinna być taka niebieska obwódka / poświata pokazująca w co można kliknąć.
najlepsza to ta strona nie jest, ale pewnie dzieciakom będzie się podobac:)
rzeczywiście nie można odmówić tej grze edukacyjnych walorów. ja np. na planszy z górską wspinaczką misia dowiedziałem się, że od drugiego komunikatu plansza się będzie szybciej <strong>przesÓwać</strong>. wiem, że to pierdółka, ale psuje wrażenie, szczególnie jeśli produkt kierowany jest do dzieci. A poza tym - mi się nie podoba ten styl grafiki, w podobnym klimacie ma choćby happy meal i wydaje mi się nieco plastikowy. To jednak zupełnie subiektywne wrażenie, komu innemu może się podobać.