W czwartek ofiarami ataku hakerów padły najpopularniejsze serwisy społecznościowe - Twitter i Facebook. Problemy zgłaszał także portal LiveJournal oraz serwisy Google (YouTube i Blogger). Według przedstawicieli Facebooka mogła być to próba uciszenia niewygodnego blogera.
Dziś w nocy jeden z 20 najczęściej odwiedzanych serwisów internetowych świata padł ofiarą ataku hakerów, określających się jako Iranian Cyber Army.
Jeden z byłych pracowników salonu samochodowego w Austin w Texasie postanowił zemścić się na swoim pracodawcy. W wyniku ataku hackerskiego zamienił blisko 100 nowych samochodów w kupę złomu. Użytkownicy zakupionych niedawno aut nie byli w stanie odpalić swoich pojazdów. A wszystko to z zemsty. Sprawcą ataku jest 20-letni Omar Ramos-Lopez zwolniony z pracy kilka tygodni temu. [...]
Pod względem skali atak był spektakularny. Odnośniki do fałszywego nagrania wideo pojawiły się na setkach tysięcy profili.
Na "101 najgorętszych kobiet na świecie" dało się nabrać tysiące użytkowników.
Co piąty komputer, który od kwietnia do końca czerwca padł łupem internetowych szkodników, pochodzi z Mazowsza, co ósmy z Wielkopolski, a jeden na dziesięć z Łódzkiego.
Dzisiaj sąd zdecyduje, czy podejrzany o gwałt redaktor naczelny WikiLeaks opuści areszt. Hakerzy z Polski, Niemiec czy Wielkiej Brytanii planują w tym czasie atak na strony, które odmówiły w ostatnich tygodniach współpracy ze stroną Juliana Assange’a. Na celowniku są Facebook, Twitter i Amazon.
Wyciekły kolejne dane ponad miliona osób, użytkowników serwisu SonyPictures.com. Za atakiem stoi grupa hakerska LulzSec.
Gdyby atak powiódł się, gigant z Kioto mógłby zapomnieć o dobrych wynikach sprzedaży nowej konsoli.
W USA hakerzy wykradli bazę danych 200 tysięcy klientów banku. Jak pisze Reuters, kody bezpieczeństwa kart kredytowych są zabezpieczone.
FBI prowadzi śledztwo w sprawie serii ataków hakerskich na systemy informatyczne Międzynarodowego Funduszu Walutowego - poinformował tej nocy Pentagon.
Celem ataku było 1,3 miliona danych klientów japońskiego koncernu. Do ataku do tej pory nie przyznała się żadna grupa hakerska. LulzSec obiecała pomoc w złapaniu sprawców.
Użytkownicy otrzymują e-maile, w których znajduje się odsyłacz do sfałszowanego formularza logowania, w którym klient banku jest proszony o podanie loginu i hasła do systemu bankowego.
Sfałszowana wiadomość e-mail docierająca do internautów zawiera informacje o wygranej i prośbę o wysłanie mailem numeru telefonu. Atak został przygotowany bardzo prymitywnie i łatwo rozpoznać, że wiadomość jest sfałszowana.
Aplikacja 9/11 Memorial uhonoruje ofiary zamachu na World Trade Center dziesięć lat temu. Stronę na Facebooku polubiło już prawie 14 tysięcy osób.
Prezydent może ogłosić stan wojenny, jeśli cyberatak uderzy w niepodległość lub bezpieczeństwo kraju.
Grupa Anonimowych już w lipcu zapowiedziała atak na największy serwis społecznościowy. Ma to być kara za naruszanie prywatności użytkowników.
Dziś od godziny 8 rano nie działały wszystkie usługi w ramach serwisu nazwa.pl.
Przed kradzieżą pieniędzy nie chronią nawet kody SMS.
Tym razem jego użytkownicy atakowani są licznym spamem.