Artur Szatkowski, Creative Technology Consultant, HYPERMEDIA linked by Isobar (Dentsu Aegis Network Polska)
Możliwość marketingowego „wpięcia się” w emocje w czasie rzeczywistym to kolejny drżący w posadach bastion naszej prywatności, który lada moment runie. Do tej pory nieśmiałe próby wykorzystywania elementów rozpoznawania emocji były domeną przede wszystkim działań OOH („pay with a smile” etc.). Ale nigdy jeszcze marketerzy nie dostali narzędzia pozwalającego na bycie tak blisko konsumentów, jakim może być dla nich facial recognition software zaimplementowany w systemie operacyjnym smartfonu.
Obawy o to, czy potencjalne kolejne ułatwienie nie pojawia się kosztem naszej prywatności, są całkowicie zrozumiałe i słuszne. Bo oto Apple, które i tak o swoim konsumencie wie niemal wszystko, może teraz śledzić nie tylko, gdzie konsumenci aktualnie przebywają i co robią, ale także jak w danym momencie wyglądają i jak się czują.
Z jednej strony dane te mogą zostać wykorzystane np. do wczesnego wykrywania zaburzeń nastroju (na podstawie danych mimicznych) i szybkiej reakcji na pierwsze oznaki choroby. Ale można sobie wyobrazić także taki sobie scenariusz gdy ten sam mechanizm pozwala na zbieranie i sprzedawanie danych na temat naszego samopoczucia. Marketerzy otrzymają wtedy np. kolejne kryterium targetowania wraz z funkcją typu „wyświetlaj moje reklamy osobom, które w danym momencie czują się przygnębione”.
Kolejny problem to potencjalny wzrost ilości cyberprzestępstw związanych z kradzieżami tożsamości, hackowaniem kont itd.
Powyższa wypowiedź może brzmieć dość pesymistycznie, ale tak naprawdę wierzę w to, że długofalowo Face ID niesie za sobą więcej korzyści niż zagrożeń. Targetowanie oparte o emocje wcale nie musi być niczym złym. Biorąc zaś pod uwagę, jak poważnym problemem w XXI wieku stała się depresja, wierzę, że wykorzystanie tej technologii może uratować niejedno życie.
Technologia ta pewno znajdzie zastosowanie nie tylko w produktach i usługach od Apple, ale przede wszystkim skorzystają z tego twórcy aplikacji związanych z płatnościami, grami czy sieciami społecznościowymi. Łatwo też wyobrazić sobie, że częścią pakietu Zdrowie stanie się stały monitoring psychicznego samopoczucia właśnie dzięki tej funkcjonalności.
Dodaj komentarz
Jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka