Polska podchwyciła fenomen geolokalizacji. Powstają serwisy pozwalające użytkownikom "meldować się" w wybranych miejscach i informować o tym znajomych, tworząc przy okazji mobilną mapę ciekawych miejsc. Również prognozy reklamowe wskazują, że coraz więcej budżetów skierowanych będzie w stronę reklamy mobilnej.
W ubiegłym tygodniu zadebiutowała Popla - serwis oparty na idei gry miejskiej, w którym gracze "Poplaki" meldują się w kolejnych miejscach. Tworzą tym samym mapę popularnych lokalizacji, zdobywając jednocześnie punkty i tytuły (na przykład "Krasnal" - dla mieszkańców Wrocławia, czy "Sztukmistrz" dla warszawskiej Pragi).
To jest jedna wielka innowacja i z tego punktu widzenia na polskim rynku jest duży postęp. W niedalekiej przyszłości na pewno zaczną się pojawiać nowe serwisy - mówi Marcin Bodzioch z serwisu Popla.pl. - Facebook ponadto wypuszcza swoją usługę Places, której na razie w Polsce nie ma, ale funkcjonuje dobrze w USA. W Polsce jest jeszcze Lokter.pl. U nas geolokalizacja raczkuje, ale jest na dobrej drodze.
Na razie jednak nie ujawnia, ilu internautów zameldowało się w Popli. Na Facebooku strona zgromadziła - póki co - 100 fanów. Popla działa w smartfonach oraz w telefonach mających dostęp do www.
Jestem przekonany, że geolokalizacja zadomowi się w Polsce na dobre, chociaż póki co nie jestem w stanie powiedzieć, w jakim czasie. Niemniej jednak konieczne jest uświadamianie ludzi, co to jest i jak funkcjonuje - dodaje Bodzioch.
Lokter.pl oferuje użytkownikom podobne funkcje, z tą różnicą, że powstał nieco wcześniej - w maju 2010 roku. Użytkownicy "meldując się" w konkretnych miejscach gromadzą na swoim koncie punkty. Serwis jednak skupia się nie tylko na odhaczeniu lokalizacji, ale również opisie, co w danym miejscu się dzieje. Stąd też w Lokterze znajdziemy między innymi opinie o restauracjach, czy też imprezowy rozkład jazdy.
Korzyści z geolokalizacji mogą dostrzec również reklamodawcy. Reklama mobilna - jak wynika z szacunków ZenithOptimedia - będzie coraz bardziej popularna. Będzie również zgarniać część budżetu reklamy internetowej.
Gwałtowny wzrost korzystania z mobilnego Internetu dzięki większym prędkościom przesyłu danych przy jednoczesnej obniżce cen, wpływa na wzrost popularności wykorzystania telefonów komórkowych jako nośnika reklam. Pojawiają się gry społecznościowe z wykorzystaniem telefonów mobilnych. Niektóre z nich zmuszają uczestników zabawy do przeniesienia się z Internetu „na ulicę” - szacuje ZenithOptimedia.
Z kolei eMarketer szacuje, że wartość reklamy mobilnej na świecie w 2013 roku wyniesie 6,9 miliardów dolarów. Z danych GfK Polonia wynika, że w Polsce w latach 2007-2009 sprzedano ponad 3 miliony smartfonów. Według prognoz w 2010 sprzedaż ma oscylować w granicach około półtora miliona sztuk.
Pobierz ebook "Jak otworzyć sklep internetowy - ebook z poradami dla firm"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Tylko 25 dolarów miesięcznie?! To chyba jakaś dziwna oferta, albo podstawowa, w której mało jest możliwości, aby reklamować nasz lokal. A jeszcze chciałbym zapytać, że gdzie ty o tym czytałeś, bo to mnie bardzo interesuję. A moje opinie o Places: bardzo przyda się dla firm a dla ludzi też, pomysłowa aplikacja i na pewno kiedyś przyda się, bo dosyć łatwo się zgubić.
Myślę, że ważne jest dla firm, aby pojawili się w Google Miejsca. Nawet nie muszą aż tak dużo płacić za to, bo czytałem, że około 25 dolarów miesięcznie. No a ile to?! 72 złote.. to nić, więc opłaca się im za tyle.
właśnie, to może bardziej jest inicjatywą dla firm niż dla nas, ponieważ jak dodano informację pewnego biznesu, to wielokrotnie powiększyła się szansa na to, żeby się eksponować wśród internautów i userów mobilnych. I myślę, że za to niezłą kasę płacą Google, żeby się pojawiały te informacje codziennie w bazie danych. Oczywiście nie mówię, że to źle dla nas, ale trzeba czytać trochę między wierszami. Dla nich to większy biznes niż dla nas.
ale dla właścicielów firm nie jest obojętne, że jego firm pojawia się w bazie Google Miejsca czy nie. baza zaś wciąż się rozwija, ja jeszcze nie byłem w takiej sytuacji że gdzieś szukałem i i google nie miał rezultatu...choć na maleńkim wsi oczywiście nie potrzebowałem go:)
pewnie masz rację, ja chciałbym tylko jeszcze dodać, że w mniejszych miastach nie ma takiego dużego wyboru jak w wielkich, więc mniej się potrzebuje tam tej aplikacji, nie? <br /> ale szczerze powiedziawszy nie wiem jak to działa w mniejszych miastach, ale już wypróbuję z ciekawości gdy odwiedzę moich znajomych z \"niewielkiego miasta\":)
W obecnej chwili Google dodaje coraz więcej treści do Places, także dla Polski. W kwestii Krakowa, wystarczy wpisać pizza Kraków i już śmiga miło. Z związku z dużymi miastami, myślę, że nie będzie żadnego problemu. Ale nie sądzę, by dla mniejszych miast Google miał już całą bazę, choć to z pewnością kwestia też czasu.
myślę że w mniejszych miastach też działa, tylko tam oczywiście jest mniej takich lokalów, więc pewnie będzie mniej rezultatów( moim zdaniem) ale jeżeli dobrze pamiętam jest 50 milionów takich lokalów w całym świecie, które są już w bazie. A to tylko początek...
Taa w Krakowie oczywiście, że znajdziesz fajny barek, ale mniejszym mieście jak on działa ?! Też znajdzie czegoś?! Na pewno przydatna aplikacja to przyznam, bo wiele pozytywnych artykułów czytałem o nim, tylko ciekawy jestem jak to działa w praktyce?! Potrzebny jest GPS?! Albo coś innego?
Siema. Moim zdaniem nic nie pomoże Ci ta aplikacja, jeśli ukradną ci swój smartphone. Wypróbowałem Google Places w Krakowie i muszę się przyznać, że śmiga super. Z Pomocą aplikacji, znalazłem fajny barek i nawet tani był :) polecam dla wszystkich mobilną wersje!
Już dostępna jest aplikacja Google Places na smartphone-ów, nie dawno zainstalowałem z Marketu. Ciekawy jestem czy jest w niej geolokalizacja?! A jak jest to nie muszę się bać od złodziejów ?! albo jak to jest ? xD
ja myślę że aplikacja się przyda, ale to prawda, że ważne by było że przeciętny człowiek może sobie na nią pozwolić. Co dotyczy mnie, ja używam Google Places, co ma bardzo dużo zalet..
W sumie to i zabawa, ale czy będzie jakiś ciąg dalszy? Geolokalizacja sama w sobie nie wnosi nic nowego do naszego życia. jaki będzie jej sens dla wielu osób. Smycz dla żony i GPS jżz były w żartach, czyżby o to właśnie chodziło?
We wszystkim widzimy tylko pieniądze. Przecież geo to świetna zabawa. Można robić wypady weekendowe ze znajomymi i świetnie się bawić jeżdżąc po kolejnych obcych miastach i szukając się wzajemnie. Fajnie by było. A może i spróbować?
@Łukasz. Google Miejsca działa w PL, faktem jest że bez marketingowego wsparcia.<br /><br /> IMHO geolokalizacja to jak najbardziej temat biznesowy, z tym że nie został jeszcze zagospodarowany. Moim zdaniem w największym stopniu może korzystać z tego tematu sektor retail.
<strong>@Łukasz:</strong><br /> Myślisz? Na prawdę tak uważasz?<br /><br /><strong>@Mastodont:</strong><br /> -Moim zdaniem to case jak SM. Niby zmonetyzowanie Likepage\'y to nie taka prosta sprawa, ale są tacy, co dają radę (na okrętkę, ale jednak)<br /><br /> - Mam wspomniany tel za 1 zł i nie wyłączam GPS. Od rana do nocy się wyrabia<br /><br /> - Nie zgadzam się. Geo daje możliwość skutecznego Call2Action. Skutecznego, bo zapodanego w momencie gdy konsument może odwiedzić sklep/knajpę/kino przy minimalnym wysiłku.
... interesujące wypowiedzi ale :)<br /><br /> - pytanie zasadnicze - geolokalizacja jako kolejna funkcjonalność komórek, czy też konkretny temat biznesowy z właściwym uzasadnieniem ekonomicznym?<br /><br /> - pytanie następne - proszę włączyć dowolną komórkę z dużym wyświetlaczem, odpalić jednocześnie GPS zacząć liczyć czas funkcjonowania tej komórki :) Jak długo będzie „żyła”?<br /><br /> moim zdaniem - może dla tzw., Fun\'u, może z czystego zainteresowania, ale biznesowo nie uzasadnione :))) Chyba, że być może kolejne wcielenie serwisu a’la „Zumi”, ze zbieraniem punktów czy czymś podobnym.<br /><br /> Ale koledzy, może komuś przyjdzie do głowy coś wyjątkowego i taki FBP będzie się miał nijak do naszych warunków rynkowych, rzeczywistości, oraz zachowań konsumenckich jednocześnie. Będę szczerze trzymał kciuki :)<br /><br /> Pozdrawiam<br />
Ja myślę, że w 2011 wejdzie Google Places w Polsce i pozamiata. Zrobi się 1 mln userów geolokacji, a Fan Page będzie wazny w kontekście biznesów lokalnych.
W temacie prognoz rozwoju polskich serwisów społecznych opartych o geo faktycznie przyszłość nie rysuje się różowo. <br /><br /> Organiczny przyrost użytkowników w pierwszych miesiącach jest dość czasochłonny. Biorąc pod uwagę natarcie FB który już od startu dysponuje dużym wolumenem userów, sprawia, że walka nie bedzie wyrównana.<br /><br /> Historia zna nie jeden przypadek firm znad Wisły które skutecznie dały odpór zagranicznym (case Allegro vs eBay), ale prawie zawsze dysponowały podczas starcia bazą silnie związanych użytkowników.
@Mateusz:<br /><br /> Zgadzam się ale jest jedno ale ;). Już dziś wybierając<strong> telefon za złotówkę</strong> i przy bardzo przyzwoitym abonamencie (np.: 60,-) masz bardzo szeroki wybór słuchawek z wbudowaną kamerą, obsługą HDSPA, dużym, dotykowym wyświetlaczem, GPS\'em, szybkim CPU i zjadliwym OS\'em. <br /><br /> Jeśli przyjmiemy, że <strong>technologia jest przydatna nie wtedy gdy jest, ale wówczas, gdy przeciętny Kowalski może sobie na nią pozwolić</strong>. Obniżka cen sprawiła, że technologiczna zmiana jest w zasięgu roku, a w przeciągu trzech, udział komórek z GPS\'em wzrośnie do poziomu pozwalającego ma masowe korzystanie z usług opartych na geolokalizacji.
JA ciągle zastanawiam się co stanie się po tym jak wejdzie Facebook Places... jaką niszę to zajmie i jak z monetyzacją?<br /><br /> A swoją drogą Foursquare czy Gowalla? :)<br /> <a href=\"http://netgeeks.pl/index.php/2010/07/gowalla-vs-foursquare/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://netgeeks.pl/index.php/2010/07/gowalla-vs-foursquare/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://netgeeks.pl/index.php/2010/07/gowalla-vs-foursquare/</a></a>
Kiepsko widzę polski rynek geolokalizacji w sensie zarobienia na nim, mobile marketing jest jeszcze średnio rozwiniętą formą komunikacji[przynajmniej w porównaniu z zachodem] z klientem, do tego dochodzi że w polsce około 2% telefonów logujących się do DTS\'ów posiada wbudowany GPS.