Przedstawiciele Chomika twierdzą, że nikt nie szykuje pozwu, a serwis nie wykorzystuje luk prawnych. To drugie oświadczenie serwisu w ciągu kilku dni.
Sprawa zaczęła się w momencie, gdy firma Hapro Media rozpoczęła wysyłkę maili do użytkowników Chomikuj.pl z ultimatum. Niedługo potem wypłynęła kolejna sprawa - zbiorowy pozew Polskiej Izby Książki. Obie te instytucje chcą walczyć z piractwem. Pierwsza kieruje zarzuty bezpośrednio do użytkowników, z kolei PIK chce walczyć z całym serwisem.
W ubiegłym tygodniu Chomikuj.pl wydał oświadczenie, w którym ubolewa nad brakiem dialogu między serwisem a Izbą. W wywiadzie dla Interaktywnie.com, Piotr Hałasiewicz, rzecznik Team Solutions, przedstawiciela Chomikuj.pl twierdził, że PIK nie odbiera telefonów i nie jest chętna na rozmowy.
Nikt nie skontaktował się z nami z Polskiej Izby Książki w sprawie łamania praw. Jesteśmy rozczarowani, że PIK załatwia sprawę przez media - mówił.
We wtorek jednak Chomikuj.pl wydał kolejny komunikat, w którym informuje o tym, że żaden pozew przeciwko serwisowi nie jest szykowany.
Z informacji, które uzyskaliśmy telefonicznie od wiceprezesa Polskiej Izby Książki, Pana Piotra Sagnowskiego, wynika, iż PIK nie przygotowuje pozwu, a jedynie przygotowuje się do zbadania zasadności wejścia na drogę sądową. Jesteśmy pewni, iż po przeprowadzeniu konsultacji z prawnikami PIK zorientuje się, iż pozew nie jest metodą rozwiązania problemów wydawców - czytamy w oświadczeniu.
Z kolei prezes PIK, Piotr Marciszuk, w ubiegłym tygodniu potwierdził rozpoczęcie wstępnych rozmów z wydawcami w sprawie zbiorowego pozwu. Póki co rada nie ustaliła szczegółów, jednak sekcja publikacji elektronicznych Izby wraz z wydawnictwami, między innymi PWN, jest gotowa do wejścia na drogę sądową. Po wakacjach ma się odbyć posiedzenie rady w tej sprawie.
Chomikuj jednocześnie wyjaśnia, że nie wykorzystuje luk prawnych, by móc legalnie działać. Serwis ma bowiem obowiązek reagować, gdy otrzyma sygnał o łamaniu praw, jednak sam nie musi przeczesywać wszystkich plików i sprawdzać ich pod kątem legalności.
Cała ta procedura byłaby fikcją, jeśli zgłoszenia kierowane do serwisu hostingowego sprowadzałoby się do stwierdzenia „Gdzieś na waszych serwerach znajdują się pliki, które naruszają moje prawa - usuńcie je.” (a do takiej informacji sprowadzały się pisma, które otrzymaliśmy od PWN).
Do tej pory Polska Izba Książki nie wydała kolejnych oświadczeń. Chomikuj żąda jednak od Izby przeprosin za "nieprawdziwe informacje zawarte w pierwszym komunikacie PIK".
Poinformowaliśmy PIK, iż w razie odmowy publikacji stosownych przeprosin, wystąpimy na drogę prawną celem ochrony dobrego imienia Chomikuj.pl.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Tylko tyle, że \"znawco_latawca, tego twego g... nikt nie zechce ściągnąć. Tu chodzi o biednych okradanych, którzy na nich nie wyglądają, bo wycieli konkurencję w pień i sami tworzą prawo udając, że dbają o twe prawa. Bill Gates jest najbardziej okradanym człowiekiem świata. Gdyby go nie okradano, kupiłby ciebie razem z twoją Polską, a ciebie osiodłałby jeździł jak na ośle. W mediach krzyczą, że okrada się twórców, że Office to taki sam towar jak mercedes, polecają, by zamiast MS Office stosować równie dobry, a darmowy Open Office. Że też w świecie rzeczy niewirtualnych nie mogę dostać za darmo samochodu równie dobrego jak mercedes; więcej: nie dostanę za darmo żadnego samochodu. Że też stolarz nie zrobi raz stołu i nie może z niego żyć całe życie, by potem jako trup jeszcze zarabiał na swych leniwych potomnych. Prawa autorskie albo powinny ulec radykalnym zmianom, albo będą łamane. Zanosi się na to drugie.
jesli sciaga to zlodziej. nie mozna tego inaczej nazwac jak zlodziejstwem. sam jestem tworca i nie mam zamiaru za darmo udostepniac moich dziel, jesli ktos chce niech placi - proste. ja takze musze placic za bulki w piekarni. <br /><br /> jesli uwazasz, ze takie piractwo to nic zlego, to moze udoetepnij swoja zona jak nie ma ciebie w domu? ktos ja przeleci, a jak wrocisz to bedzie wciaz ta sama zona, tylko, ze \"udostepniona\", przeciez nic na tym nie stracisz :) to tak samo jak udostepnianie innym plikow, do ktorych praw autorskich majatkowych nie posiadasz.
Co da PIKowi zlikwidowanie serwerów uploadowych z Polsce? Mamy jakiś \"chiński mur\" do setek takich serwerów na całym świecie? Oni by tylko podwyższali ceny jednostkowe i jeszcze wprowadzili prawo, ze każdy obywatel musi kupić 100 książek rocznie. (A jak jest z TV, musisz kupić abonament jeżeli masz odbiornik). Wszystkie te prawa są zbójeckie. Kto tu jest piratem? W mojej opinii wydawcy, którzy nękają użytkowników, 90% normalnego społeczeństwa ściąga pliki.