27 sierpnia zostanie podpisane przejęcie The Pirate Bay przez Global Gaming Factory. Już teraz GGF podała do informacji publicznej szczegóły nowych zasad, które będą obowiązywały na stronie The Pirate Bay.
Proponowany projekt prawny nadzoru nad transferem materiałów objętych prawem autorskim będzie kosztował każdego użytkownika 25 funtów rocznie.
Spotkanie w klubie Chłodna25 zorganizowane przez redakcję dziennika “Metro“, które odbyło się pod hasłem “debaty o prawach autorskich w Internecie” pokazało że nie tylko artyści, wytwórnie, użytkownicy, konsumenci czy prawnicy lub etycy mają problem z interpretacją przepisów a sama branża jest silnie podzielona w tym co należy robić…
Jak informuje Chip.pl, w sobotni poranek twórca popularnego serwisu OdSiebie.com trafił w ręce policji. Informacja ta jest jednak niepotwierdzona, gdyż jak udało nam się ustalić, nikt z dolnośląskiej policji nie przyznaje, że Łukasz Ć. został zatrzymany.
Największy serwis z torrentami, który w sierpniu przegrał proces z organizacją BREIN, usunął wczoraj ze swoich zbiorów odnośniki do wszystkich materiałów, które nie zostały dodane za zgodą właścicieli praw autorskich.
Brytyjska organizacja dbająca o interesy przemysłu fonograficznego udostępniła dane, z których wynika, że ponad 30% obywateli tego kraju nielegalnie ściąga muzykę z internetu.
Koalicja Antypiracka nagrodziła policjantów. Funkcjonariusze zostali docenieni m.in. za zamknięcie serwisu OdSiebie.com, zlikwidowanie największej wytwórni płyt w UE i walkę z osobami naruszającymi prawa autorskie w Internecie.
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy przedstawił wczoraj projekt opodatkowania we Francji zysków z reklam, jakie uzyskują największe portale internetowe. Wpływy z podatku, który ma objąć takich gigantów, jak Google, Yahoo czy MSN, mają wesprzeć m.in. producentów muzycznych.
Polski oddział Microsoftu uruchomił akcję skierowaną przeciwko modyfikacjom konsol Xbox 360, które umożliwiają uruchamianie pirackich wersji gier na konsolę Microsoftu - "Nie przerabiam, nie kradnę". Akcja spowodowała spore zamieszanie w sieci. Niemal natychmiast pojawiła się prywatna inicjatywa - kontrakcja "Nie sprzedaje wybrakowanego produktu - nie kradnę", poprzez którą gracze chcą zwrócić uwagę firmie, że wina za przerabianie konsoli nie leży tylko po ich stronie, lecz także po stronie Microsoftu.
Propagowanie korzystania z open sorce czyni cię wrogiem kapitalizmu - ostrzega Międzynarodowy Sojusz Własności Intelektualnej (IIPA). Korzystasz z wolnego oprogramowania? Jesteś piratem i zdrajcą.
Obowiązująca od 1 stycznia we Francji ustawa Hadopi, która miała rozwiązać problem piractwa, nie przyniosła spodziewanych efektów - wręcz przeciwnie, skala piractwa zwiększyła się. Mimo tego inne kraje wciąż myślą o wprowadzeniu tego typu restrykcyjnych rozwiązań wbrew obywatelom i jak się czasem okazuje - statystykom.
250 mld euro strat i ponad milion osób bez pracy - w ubiegłym tygodniu opublikowano wyniki kolejnych badań omawiających problem piractwa internetowego w UE. Tymczasem już pojawiają się pierwsze zarzuty co do ich rzetelności. "Nagonka na piratów internetowych przybiera rozmiary skandalu i coraz częściej widać, że bywa podszyta paniką firm z branży rozrywkowej" - komentują sprawę niektórzy internauci.
Kongres Stanów Zjednoczonych przekonuje, że po powtórnym przeanalizowaniu sytuacji na rynku rozrywkowym i sprawdzeniu dotychczasowych raportów na ten temat, jest niemożliwe jednoznacznie stwierdzenie czy piractwo w sieci przynosi straty gospodarce. Pewne jest natomiast, że niektóre jej sektory korzystają na tym zjawisku.
W ubiegłym roku 54 procent programów na polskich komputerach pochodziło z nielegalnych źródeł - wynika z raportu Business Software Alliance.
Polski oddział Hapro Media, francuskiej firmy fonograficznej, wysyła do internautów ostrzeżenia. Stawia poważne ultimatum. Albo e-piraci zapłacą odszkodowanie, albo ich sprawa trafi do sądu.
Polska Izba Książki szykuje pozew zbiorowy przeciwko Chomikuj.pl. Serwis z kolei chce ugody i rozmów.
Przedstawiciele Chomika twierdzą, że nikt nie szykuje pozwu, a serwis nie wykorzystuje luk prawnych. To drugie oświadczenie serwisu w ciągu kilku dni.
Jakiś czas temu Google poinformowało nas o tym, że w najbliższym czasie wprowadzi do Marketu zabezpieczenia antypirackie. Wówczas niejednemu deweloperowi programów dla Androida na twarzy zawitał uśmiech. Jednak czy brak wspomnianych zabezpieczeń jest głównym powodem piractwa? Otóż nie.
Polska Izba Książki zdecydowała, że nie złoży pozwu zbiorowego przeciw Chomikuj.pl. Po wstępnych rozmowach możliwa jest ugoda i wspólna walka z piractwem internetowym.
Ograniczenie piractwa komputerowego w ciągu najbliższych dwóch, a nie czterech lat, spowodowałby wzrost korzyści gospodarczych o 35 procent. Stąd też między innymi inicjatywa zgłaszania przypadków korzystania z nielegalnego softu przez pracodawców.