Zabili, bo chcieli wyleczyć

W trakcie turnusu odwykowego dla uzależnionych od internetu wychowawcy pobili na śmierć 16-letniego pacjenta. Miała to być motywacja do leczenia.

W trakcie turnusu odwykowego dla uzależnionych od internetu wychowawcy pobili na śmierć 16-letniego pacjenta. Miała to  być motywacja do leczenia. 
 
Ogólnokrajowa kampania na rzecz walki z uzależnieniem od Internetu zaczęła się w Chinach kilka miesięcy temu. Zjawisko to jest uważane za jeden z głównych problemów chińskiej młodzieży. Tak przynajmniej uważa rząd Państwa Środka, który postanowił rozwiązać tę sprawę. Władze umieściły zatem problem ten na oficjalnej liście niebezpiecznych schorzeń. Od tego czasu powstają coraz to nowe obozy i ośrodki wychowawcze, których właściciele zachęcają rodziców do oddawania na "odwyk" swoich dzieci. 
 
Na specjalnie organizowanych turnusach odwykowych, na których leczy się uzależnienie od internetu, chińscy wychowawcy stosują często drastyczne metody. Niedawno w mediach pojawiła się informacja, że w jednym z nich uzależnienie od internetu leczono... elektrowstrząsami. Czasem jednak pragnienie odciągnięcia podopiecznych od komputerów jest tak silne, że skutki bywają tragiczne. Global Times poinformował, że podczas jednego z takich obozów 16-letni Deng Senshan został na śmierć pobity przez swoich wychowawców.
 
Deng Senshan w ośrodku odwykowym został umieszczony na wniosek rodziców, którzy podejrzewali syna o uzależnienie od internetu. Leczenie młodzieży na takim obozie polega głównie na zmuszaniu ich do intensywnych ćwiczeń.  Zabity chłopiec nie radził sobie z nimi, więc trzej wychowawcy postanowili zmotywować go biciem... Koniec był tragiczny.
 
Mężczyźni zostali już zatrzymani. Władze "kliniki" umywają jednak ręce. Ich zdaniem mimo, że w ich ośrodku obowiązują dość surowe zasady, to personel kar fizycznych ani tortur nie stosuje.

Źródło: technonews.pl

Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"