Pod hasłem “Płać za co chcesz, kiedy chcesz” rusza zintegrowana kampania Google Pay

Za pomysł i realizację odpowiada agencja 180heartbeats + JUNG v MATT.

Przygotowanie kreacji na polski i ukraiński rynek powierzono agencji 180heartbeats + JUNG v MATT. Na polskim rynku Google Pay promowane będzie poprzez 15 i 30-sekundowe filmy emitowane w internecie, w telewizji oraz w kinach, a także kampanią internetową oraz na nośnikach reklamy zewnętrznej. Natomiast na Ukrainie działania realizowane będą w internecie, na outdoorze i w kinach.

Kampania w naszym regionie potrwa do końca roku. Media zaplanowały i zakupiły Essence Global (online) oraz Media Direction OMD (telewizja, outdoor). Filmy reklamowe wyreżyserował Mike Andrews, a za produkcję odpowiada F25.

Kampania jest częścią globalnej platformy komunikacyjnej marki pod hasłem “Google Pay. Pay for whatever, whenever”, która niemal równolegle rusza w USA i Australii.

- W czasach, kiedy nie rozstajemy się ze smartfonami, płacenie z Google Pay oznacza dużą wygodę, możliwość robienia zakupów o każdej porze, a także w okolicznościach, kiedy tego nie przewidzieliśmy -  zwraca uwagę Mikołaj Sadowski, chief creative officer & partner 180heartbeats + JUNG v MATT. - Na przykład podczas wieczornego biegania, kiedy nie zabraliśmy portfela. Albo bez potrzeby wychodzenia z domu, kiedy przyjdzie nam ochota na pizzę. Takie sytuacje z humorem pokazaliśmy w spotach. Natomiast w kreacjach outdoorowych, za pomocą gry słów, podkreśliliśmy jak różnorodne mogę być zakupy z Google Pay. Mają one także bardzo lokalny charakter w każdym z miast. Na przykład we Wrocławiu informują o możliwości zbliżeniowego płacenia za bilety w komunikacji miejskiej czy innych lokalnych atrakcjach.

 

Płatności zbliżeniowe Google Pay są dostępne dla klientów kilkunastu polskich banków i instytucji finansowych. W Polsce usługa została uruchomiona w listopadzie 2016 roku (wcześniej funkcjonowała pod nazwą Android Pay). 

 

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"