Raz klikasz i docierasz do tysięcy… kandydatów

Szybkie znalezienie fachowca nie jest łatwe, wie o tym każdy HR-owiec. Dlatego, by zwiększyć prawdopodobieństwo znalezienia osoby z poszukiwanymi kwalifikacjami, specjaliści ds. rekrutacji decydują się na jednoczesną publikację ofert w różnych miejscach.

Szybkie znalezienie fachowca nie jest łatwe, wie o tym każdy HR-owiec. Dlatego, by zwiększyć prawdopodobieństwo znalezienia osoby z poszukiwanymi kwalifikacjami, specjaliści ds. rekrutacji decydują się na jednoczesną publikację ofert w różnych miejscach. Coraz chętniej wykorzystują do tego kanały, które do tej pory służyły raczej do nawiązywania kontaktów osobistych lub przekazywania informacji, np. Facebook. Od niedawna mogą robić to automatycznie, dzięki systemowi eRecruiter.

eRecruiter to internetowy system wspierający prowadzenie procesów rekrutacyjnych, w tym umożliwiający automatyczną publikację ogłoszeń w wielu miejscach jednocześnie. Od niedawna dotarcie do potencjalnych kandydatów (zarówno aktywnych na rynku pracy, jak i pasywnych) możliwe jest także za pośrednictwem „nowych mediów”. Nowa funkcjonalność pozwala na opublikowanie oferty pracy w wybranych społecznościach (np. na Facebooku, Twitterze czy Blipie) i, co istotne, umożliwia badanie ich efektywności jako źródeł pozyskania aplikacji.

Linki aplikacyjne z eRecruitera można zamieszczać zarówno na firmowej, facebookowej „Tablicy”, w osobnej zakładce na facebookowym profilu, profilu mikroblogowym, a także np. jako hiperłącza do grafik w boksach reklamowych. Oferty pracy publikowane w serwisie Pracuj.pl, bądź na stronie pracodawcy poświęconej karierze internetowej, można także udostępnić fanom na Facebooku, w postaci wyszukiwarki.

- Od kilku już lat oferty pracy, poza portalami rekrutacyjnymi, pojawiają się także na forach internetowych, grupach dyskusyjnych oraz w biznesowych portalach społecznościowych. Taka rekrutacja nie jest nowością dla polskich HR-owców. Teraz nadeszła pora na przetestowanie potencjału rekrutacyjnego nowych kanałów. W końcu Facebook to obecnie trzecie co do wielkości „państwo” świata. Korzysta z niego ponad 600 mln użytkowników, z czego ponad 5 mln w Polsce. Dlaczego nie wykorzystać tak ogromnego potencjału? – mówi Marcin Sieńczyk z Grupy Pracuj, która jest pomysłodawcą aplikacji eRecruiter.

Szczególnie, że coraz więcej polskich pracodawców idzie za przykładem firm z USA czy Europy Zachodniej, gdzie firmy dostrzegły już zalety posiadania własnego profilu, dedykowanego karierze i pracy. Dzięki Facebookowi rekruter ma dostęp do ogromnej bazy kandydatów, a wykorzystując mechanizm „lubienia” i „udostępniania” może zwiększyć oglądalność oferty, a także prowadzić działania employer brandingowe.

- Co prawda na razie polskie firmy traktują społeczności głównie jako miejsce budowania wizerunku pracodawcy, ale są i takie, które obok informacji o ścieżkach kariery czy możliwościach rozwoju w firmie publikują także linki do swoich ofert pracy. Przykładem może być tu Kompania Piwowarska czy firma z branży IT – Luxoft. Trend traktowania społecznościowych profili jako dodatkowego miejsca pozyskiwania kandydatów z pewnością ma przed sobą przyszłość.- dodaje Marcin Sieńczyk.

źródło/autor: Pracuj.pl

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"