Facebook będzie przerywał materiały wideo reklamami

Proponuje podział zysków taki sam, jaki obowiązuje na YouTube.

Takie informacje podał branżowy serwis Re/code, powołując się na własne źródła. Firma oficjalnie nie odniosła się do sprawy, ale taka decyzja nie byłaby niespodzianką. Format tzw. mid-roll był już testowany w serwisie, a wiceprezes Facebooka, Dan Rose, zapowiedział, że można się go spodziewać na początku 2017 roku. 

Re/Code pisze, że reklamy na Facebooku będą pojawiały się pod dwoma warunkami - tylko w tych materiałach, które trwają minimum 90 sekund i nie wcześniej niż po 20 sekundach. Wprowadzając te ograniczenia, Facebook zmusza niejako wydawców do tworzenia maksymalnie angażujących treści. Zyskami chce się z nimi dzielić tak jak Google, które na YouTube oddaje im 55 proc. przychodów z tej działalności. 

Facebook od kilku lat agresywnie rozwija się w segmencie wideo. W 2016 roku Zuckerberg ogłosił, że użytkownicy serwisu w sumie spędzają 100 milionów godzin dziennie na oglądaniu treści wideo, ale długo zdecydowanie sprzeciwiał się wprowadzeniu popularnych pre-rolli, czyli reklam wyświetlających się przed filmem, co odstraszało reklamodawców. Na monetyzację ruchu miał jednak własny pomysł.

Czy wprowadzenie nowego formatu zachęci twórców do produkowania materiałów specjalnie z myślą o Facebooku? Na pewno jest ważnym argumentem dla marek, które walczą o zasięg, ale profesjonalni twórcy zwracają uwagę na to, że jeśli Facebook nie wprowadzi sprawnego systemu ochrony praw autorskich, nie będzie w stanie realnie zagrozić YouTube'owi.

Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"