Jeden z najstarszych programów partnerskich w Polsce ma już 10 lat.
Wczoraj kilkadziesiąt osób zebrało się we Wrocławiu, aby uczcić 10 lat działalności programu partnerskiego Money2Money. Podczas kongresu Aleksander Kusz - prezes Money.pl, wręczył czterem afiliantom tytuł certyfikowanych partnerów programu. Podczas spotkania, wszyscy zgromadzeni mogli także podzielić się wiedzą na temat najnowszych trendów w branży internetowej. A ta, jak wiadomo, jest niezbędna w pracy partnerów Money2Money.
- Do tej pory nasz kontakt był wirtualny, dlatego cieszymy się, że mogliśmy się po raz pierwszy spotkać z wami na żywo - mówił podczas podsumowania konferencji Aleksander Kusz. Wcześniej prezes Money.pl przypomniał, że w ciągu 10 lat działania programu, Money2Money wypłaciło swoim partnerom 15,2 mln zł wynagrodzeń. W tym okresie afilianci którzy pozyskali chętnych na 60 tys. rachunków bankowych i kredyty bankowe warte ponad 2 mld zł.
Inne statystki robią jeszcze większe wrażenie, bo w ubiegłym roku jeden z partnerów zarobił w programie w ciągu miesiąca ponad 140 tys. zł. - Chciałbym, żeby za rok na tej sali, gdzie się dzisiaj spotykamy, znalazła się osoba, która będzie mogła się pochwalić większym wynikiem - dodał
Podczas kongresu Aleksander Kusz. wręczył wczoraj czterem afiliantom: Maksymilianowi Drążkowi, Jackowi Grudniewskiemu, Karolowi Jaszewskiemu i Marcinowi Maciejewskiemu tytuły certyfikowanych partnerów, oraz symboliczne statuetki. Oprócz tego tytuły przyznano także: Piotrowi Jaszewskiemu, Jarosławowi Wasińskiemu, Damianowi Królikowskiemu, Kamilowi Skrobanowi, Wojciechowi Szczygłowi i Michałowi Stopie.
fot. Bartek Sadowski
- Rachunek ma do tej pory, a ja za to dostałem 50 złotych - wspomina Maksymilian Drążek. Pamięta też na co przeznaczył pierwszą wypłatę z programu partnerskiego. - To nie było tak, że założyłem sobie firmę i dopiero zacząłem współpracę z Money2Money. Jak się uzbierało po kilku miesiącach 4700 złotych z groszami, czyli tyle, żeby kupić jakieś meble i komputer do biura, wynająć lokal i mieć na ZUS - dopiero wtedy wziąłem pieniądze. Postawiłem wtedy wszystko na jedną kartę - pracuję, podoba mi się to co robię, więc inwestuję i muszę zarabiać kolejne pieniądze. Tak wtedy zdecydowałem - opowiada.
fot. Bartek Sadowski
Obecnie Maksymilian nadal działa sam. - Wyniki są różne, parę miesięcy jest lepszych, inne są gorsze, co zależy od tego ile poświęcam czasu na program partnerski - przyznaje. Bo oprócz współdziałania z Money2Money Maksymilian Drążek zajmuję się też wdrażaniem stron internetowych dla małych firm, organizacji a nawet osób prywatnych, co nie jest jakimś super dochodowym zajęciem.
Wie jednak, że na programie można zarobić bardzo dobre pieniądze. - W 2008 roku miałem taki miesiąc kiedy udało mi się zarobić z programem ponad 20 tys. złotych. Może nie jest to rekordowa suma, ale nawet jeśli miesięcznie są mniejsze pieniądze, to w miejscu, gdzie mieszkam - na południu Polski, już prawie w Bieszczadach, w zupełności wystarczają. Robię to z pasją, przyjemnością i to mój sposób na życie. Jestem zadowolony - zaznacza.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Będzie można ściągnąć prezentacje ?