
Barbara Drapała, Head of Social Media, Performics
Co było w 2018 największą rynkową porażką i będzie wyzwaniem w kolejnych latach?
Przenieśmy się w czasie do 2011 roku i uruchomienia przez Google własnego serwisu społecznościowego - Google +. Większość marketerów, specjalistów od digitalu przewidywało rychły koniec Facebooka.
W pewnym momencie pojawiały się opinie, że obie platformy są ex aequo. Jednakże te głosy szybko ucichły, a zamiast nich pojawiły się słuchy o końcu G+. Zanim jednak doszło do sromotnej klęski produktu giganta, wiele marek „prężnie” działało w tym kanale. Powód był jeden – pozycjonowanie. Nie od dziś wiadomo, że każdy (z graczy) dba o swoje interesy. Tak też było w przypadku Google. Mimo że nie było wielu aktywnych użytkowników na G+, niektóre agencje reklamowe często rekomendowały wykorzystanie tego kanału, gdyż wierzyły, że content tam zamieszczony będzie lepiej pozycjonowany w wyszukiwarce. Ten kto nie znał tego zabiegu, już go nie przetestuje. W tym roku Google ogłosił, że zamyka swój serwis społecznościowy.
Zostając przy temacie SEO i social media koniecznie trzeba wspomnieć o Pintereście. W Polsce jest to bardzo niedoceniony kanał. Myśląc Pinterest większość osób ma przed oczami szukanie inspiracji ślubnych, stylizacji lub wystroju wnętrz. Reklamodawcy w Polsce w ogóle nie myślą o tym kanale, bo działania paid nie są u nas dostępne. Dlaczego warto zastanowić na nad prowadzeniem aktywności na Pintereście? Bo bardzo dobrze współgra z SEO. Marka posiadająca profil biznesowy w tym kanale powinna przede wszystkim zadbać o zoptymalizowanie wyświetlanej nazwy firmy i włączyć widoczność wyszukiwania swoich tablic.
Wykorzystanie efektywnych słów kluczowych w sekcji About, przy publikowanych pinach oraz w nazwach tablic umożliwi użytkownikom bez trudu wyszukać content marki. Posłużyć się tu można również narzędziem Google Keyword Planner, który pozwoli zidentyfikować najczęściej szukane słowa kluczowe. Warto zainwestować też w przyciągające wzrok, piękne, inspirujące obrazy. Nie tylko dlatego, że wymaga tego specyfika kanału, ale przede wszystkim dlatego, że kreacje publikowane na Pintereście pojawiają się w obrazach Google. W związku z tym, tagując odpowiednio content można w prosty sposób dotrzeć do osób, które nie są zarejestrowane w serwisie.
Dbając o SEO strony na Pintereście zwiększa się nie tylko liczbę obserwujących, ale również rozpoznawalność marki, a finalnie sprzedaż. Poza tym, strona firmowa na Pintereście jest dodatkowym „placementem” zabezpieczającym SEO PR firmy. Wpisując nazwę firmy, Google powinno wyświetlać wzmianki własne, a dopiero potem treści napisane przez innych. Niby prosta sprawa, ale na polskim rynku mamy jeszcze spore zaległości do nadrobienia. Warto pomyśleć o tym, aby nie obudzić się z nie dostosowaną pod SEO stroną na Pintereście podczas launchu reklam w tym kanale. W social media wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Nigdy nie wiadomo jaka beta ujrzy światło dzienne i kiedy. Dlatego warto podjąć wyzwanie, aby być o krok przed konkurencją (w wynikach wyszukiwania). Powodzenia!
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Tworzymy nowoczesne dedykowane web aplikacje. Naszą domeną jest bezkompromisowa jakość kodu, bezpieczeństwo oraz...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Istniejemy na rynku reklamowym od 2007 r. Przez ten czas zbudowaliśmy nie tylko naszą markę, ale przede wszystkim...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
dih.pl to zespół specjalistów branży IT. Jako agencja e-commerce działamy od 12 lat. Od 7 lat jesteśmy...
Zobacz profil w katalogu firm »