Case study: Crunchips rozkręca imprezę Hola Biba

Crunchips postanowił dołączyć do społeczności Facebooka w swoim stylu - imprezowo. Plan był prosty: fani marki ułożą słowa imprezowej piosenki Hola Biba, a zaśpiewa je ktoś, kto w internecie ma miliony odsłon i respekt na wszystkich domowych imprezach.

Założenia i grupa docelowa

Założeniem kampanii było zaangażowanie konsumentów w dialog marka-konsument. W lepszym dotarciu do grupy docelowej Crunchipsowi miały pomóc media społecznościowe. Firma postawiła także na atrakcyjne imprezowe treści generowane przez samych fanów marki.



Grupę docelową stanowili "fashion followers", czyli młodzi, ambitni i ciekawi świata "naśladowcy mody". Co ich wyróżnia? Po pierwsze wiek (16-29 lat). Po drugie podejście. "Fashion followers" zależy, żeby nadążać za nowymi trendami i modą. Ich zdaniem dobra marka nadaje osobie styl. Lubią być podziwiani i na czasie. "Naśladowcy mody" chętnie poznja atrakcyjne osoby i dobrze się bawia. Są kosmopolitami i cenią sobie poczucie humoru.

Idea

"Jest Crunchips, jest impreza!" A jeśli jest impreza, to jest i muzyka. Stworzoną przez internautów piosenkę miał wykonać zespół Letni Chamski Podryw. Poziom imprezowości wersów nakręcał sam Chrunchips, nagradzając najbardziej kreatywne pomysły. Gotowa piosenka miała, bez dodatkowych kosztów, pozwolić na wyjście z akcją poza Facebooka.

Realizacja

Codziennie do specjalnie stworzonej aplikacji dodawane były trzy nowe słowa. Fani układali z nich rymy i walczyli o paczki Crunchipsów. Na podstawie wszystkich dodanych rymów Letni Chamski Podryw ułożył i wykonał imprezową piosenkę.

Główną nagroda w konkursie był "fejm", czyli własny wers w nowej piosence. Dzięki temu uczestnicy całkowicie skupiali się na imprezowym świecie marki, a Crunchips mógł uniknąć napływu sztucznych fanów zainteresowanych wyłącznie nagrodami.

Rola firmy ograniczyła się do sprawnego połączenia trzech sił: Chrunchipsa, Letniego Chamskiego Podrywu i fanów. Pomogło jej w tym to, co dla nich wspólne: specyficzny język, humor, luz i oczywiście - imprezowość.

Działania wpierała kampania reklamowa na Facebooku (Poll Ad, Like Ad). Z poziomu reklamy do profil marki dołączyło 1500 fanów. Total engagement wyniósł 13 tysięcy, a wszystkie form reklamowe wygenerowały milion odsłon organicznych (wywołanych na przykład przeglądaniem treści na tablicy znajomego) i prawie 4 tysiące organicznych kliknięć.

Efekty

• Od 16 września do 29 października 2010 roku Crunchips zyskał:
• ponad 4 tysiące zgłoszonych wersów
• ponad 12 tysięcy nowych fanów
• wpisy na forach hip hopowych, rozsyłanie mp3
• "Hola Biba" czyli piosenkę, która została odsłuchana już ponad 250 tysięcy razy
• wzmocnienie wizerunku marki, jako młodzieżowej i idealnej na imprezę

Kontynuacja

Crunchipsowi udało się tak rozkręcić imprezę, że postanowił zrobić "afterparty". Nowe zadanie polegało na stworzeniu teledysku. Tym razem nie chodziło o jak największą ilość zgłoszeń, ale o wzrost popularności piosenki oraz wzmocnienie autentyczności marki.

Zwycięski teledysk został wybrany przez jury. Dodatkowo, Crunchips postanowił nagrodzić wszystkich twórców imprezowym zapadem chipsów. Fani mogli komentować nadsyłane propozycje i zapraszać znajomych do głosowania w serwisie YouTube.

W ciągu pierwszego miesiąca teledysk był wyświetlany 50 tysięcy razy. W sumie wszystkie klipy wygenerowały ponad ćwierć miliona odsłon, a wideo trafiło na stronę główną serwisu JoeMonster.

Pobierz ebook "Ebook: Jak skutecznie sprzedawać w internecie"