"Nie Biegam" odkrywa karty

Ponad 47 tysięcy fanów akcji na Facebooku dowiedziało się wczoraj oficjalnie, że polubili Stoperan. Rozwinięciem teasera jest konkurs, w którym można wygrać między innymi lot na paralotni.

Przez prawie trzy tygodnie autorzy akcji "Nie Biegam" utrzymywali fanów w niepewności. Na fanpage pojawiały się wpisy internautów z pytaniami, czy to faktycznie reklama Stoperanu, czy jednak kampania społeczna. Użytkownicy publikowali linki między innymi do artykułu Interaktywnie, który opublikowaliśmy w połowie czerwca. W żadnym poście nie padło jednak potwierdzenie ze strony adminów strony.

Wczoraj na wallu "Nie Biegam" pojawiła się oficjalna, humorystyczna informacja, że akcję sponsoruje lek Stoperan. Dopisek widać również na stronie powitalnej dla nowych użytkowników. Póki co jednak na stronie nie pojawiła się żadna reklama, jedynie informacja o "sponsorowaniu" akcji.

- "Nie biegam" to element akcji skierowanej do ludzi z poczuciem humoru, która zachęca do cieszenia się życiem i korzystania z każdej chwili. Internauci polubili "Nie biegam" i cała akcja dalej będzie propagowała tą ideę - niezależnie od jej sponsora - mówił w rozmowie z Money.pl Jan Namedyński, social media director agencji Red8 Digital, odpowiedzialnej za działania reklamowe akcji "Nie Biegam".

Obecnie na fanpage akcji trwa konkurs. Uruchomiona została aplikacja konkursowa, a internauci mogą wygrać między innymi lot na paralotni, czy też ekstremalną jazdę samochodem.

Akcja trwała od początku czerwca, objęła internet oraz outdoor. W sieci pojawiła się również strona niebiegam.pl, na której jednak brakuje - póki co - informacji o Stoperanie.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"