Co ciekawego wydarzyło się w ciągu minionych 12 miesięcy w Internecie? Jak w roku kryzysu radzili sobie najwięksi gracze na rynku internetowym? Jakie wydarzenia elektryzowały internautów na całym świecie? Odpowiedzi w naszym podsumowaniu 2009 roku.
Jest nas już miliard
Rok 2009 rozpoczęliśmy mocnym uderzeniem - według comScore liczba osób korzystających z Internetu na całym świecie przekroczyła już miliard. W osiągnięciu tego imponującego wyniku największy udział mieli internauci z regionu Azji i Pacyfiku (41%) oraz Europejczycy (28%). Analitycy comScore zwrócili też szczególną uwagę na region Ameryki Środkowej (na początku roku jedynie 7,4 %), która ich zdaniem ma potencjał, by w ciągu najbliższych kilku lat znaleźć się w czołówce zestawienia. – Oznacza to, że prawie co szósta osoba na świecie jest internautą – zauważa Tomasz Przybyłowicz, pełnomocnik zarządu ds. sprzedaży w Naszej-klasie, który wskazuje ten fakt, jako jedno z najważniejszych wydarzeń 2009 roku.
Początek roku to również zaprzysiężenie pierwszego „internetowego” prezydenta – Baracka Obamy, który – oprócz przeprowadzenia skutecznej kampanii opartej na wykorzystaniu mediów społecznościowych – zdołał zgromadzić największą w historii liczbę internautów śledzącą jedno wydarzenie. W samo południe 20 stycznia 2009 roku (dzień zaprzysiężenia) opublikowano ponad 35 tys. wiadomości na Twitterze oraz 30 tys. zdjęć w serwisie Flickr, a w ciągu całego tygodnia setki tysięcy filmów na YouTube oraz artykułów i wpisów blogowych w najbardziej poczytnych miejscach sieci. W tym samym czasie w jednej z największych firm internetowych świata – Yahoo - doszło do zmiany na najwyższym szczeblu. Na stanowisku CEO Jerry’ego Yanga zastąpiła była prezes Autodesku Carol Bartz. Zadanie, jakie przed nią postawiono to wyprowadzenie spółki na prostą w czasie kryzysu oraz poprawa stosunków z akcjonariuszami, z którymi Yang miewał częste konflikty. Bartz dała się poznać, jako stanowcza i bezkompromisowa, głównie za sprawą fali zwolnień i likwidacji części serwisów należących do Yahoo.
W Polsce w pierwszych dniach stycznia zarejestrowano nowy, 5-osobowy zarząd IAB Polska, na którego czele stanął później wybrany na prezesa Piotr Kowalczyk z Onetu. Odchodzący zarząd, którym kierował Michał Tober, wprowadził polski oddział do struktur IAB Europe oraz przeniósł na rodzimy grunt Forum IAB, konkurs Mixx Awards oraz badanie AdEx.
Luty przyniósł nam informację o milionie sprzedanych w Polsce smartfonów. W skali polskiej roczny wzrost wyniósł 60%, natomiast globalnie 22%. Nad Wisłą na początku 2009 roku królowała Nokia (42%), wyprzedzając kolejnych producentów, tj. RIM (16%), Apple (13%) oraz HTC (4,5%).
W tym samym miesiącu w Sztokholmie ruszył proces twórców The Pirate Bay, popularnej wyszukiwarki torrentów. Czterech mężczyzn - na wniosek największych światowych wytwórni - zostało oskarżonych o współudział w łamaniu praw autorskich. Po kilkumiesięcznych procesach, Szwedzi zostali uznani winnymi zarzucanych im czynów, a w drugiej połowie roku serwis został sprzedany.
Facebook się rozwija, MySpace pakuje
Z perspektywy całego roku to właśnie marzec okazał się przełomowym miesiącem w rozwoju Facebooka. Największy serwis społecznościowy przeprowadził szereg zmian, w tym najważniejszą – przekształcił dotychczasowe statyczne strony firm i instytucji w regularne profile, zbliżone do tych, którymi posługują się zwyczajni użytkownicy. Skutkami tej decyzji są nowoczesne kampanie angażujące internautów w niespotykany dotąd sposób, przenoszące interakcję marka-konsument na poziom nieosiągalny dla innych mediów i platform. To właśnie te zmiany zapoczątkowały dynamiczny rozwój social media marketingu, który w 2010 roku ma być najszybciej rozwijającą się gałęzią e-marketingu. Podczas gdy Facebook rozpoczynał swój marsz na szczyt, miejsce na nim zwalniał dotychczasowy lider - MySpace, którego problemy zaczęły wykraczać daleko poza centralę w USA. Z tego też powodu wraz z końcem marca swoją działalność zakończył polski oddział MySpace, który 5 miesięcy wcześniej utworzono w Krakowie. - Jest niezwykłe, że w dobie globalizacji lokalne rynki medialne bronią swojej specyfiki. Pozycja polskich portali ogólnotematycznych czy społecznościwych, to dowód, że zaklęcie w języku miewa swoje dobre strony. A gdy jest się w dodatku niemałym, rosnącym ekonomicznie krajem, to na przyszłość rodzimych przedsiębiorców internetowych można patrzeć z optymizmem – uważa Andrzej Skworz, redaktor naczelny magazynu Press.
W kwietniu doszło do niecodziennej sytuacji – po raz pierwszy w historii prestiżową nagrodę Pulitzera otrzymał serwis internetowy. Zaszczytne wyróżnienie środowiska dziennikarzy w kategorii „National Reporting” przypadło redakcji PolitiFact.com. Jury, działające przy Columbia University stwierdziło w uzasadnieniu, że PolitiFact doskonale połączył pracę doświadczonych dziennikarzy z siłą, jaką posiada Internet, oddzielając fakty od retoryki. Swój spory sukces w czwartym miesiącu 2009 roku świętowało też Apple. W 9 miesięcy od uruchomienia sklepu App Store, fani iPhone’ów i iPod’ów Touch pobrali miliard aplikacji, z czego pół miliarda w ciągu zaledwie trzech wcześniejszych miesięcy.
Wolność internetu obroniona, wolność słowa Kataryny - nie
Maj rozpoczął się od burzliwej dyskusji na temat ochrony wolności europejskiego Internetu, której poważnie zagrażał tzw. Pakiet Telekomunikacyjny. 5 maja euro posłowie odrzucili jednak kontrowersyjny projekt, w myśl którego dostawcy usług mogliby decydować, jakie witryny udostępnią swoim klientom. - Po raz pierwszy w oficjalnym orzecznictwie znalazły się zapisy prawne gwarantujące prawo obywateli do Internetu. Parlament Europejski uznał, że "prawo do Internetu" wiąże się bezpośrednio i ma oparcie w Europejskiej konwencji o ochronie praw człowieka – Dominik Kaznowski, twierdzi bloger i pełnomocnik zarządu ds. marketingu i PR w Naszej-klasie.
Gorąco było też na naszym podwórku – pod koniec miesiąca wybuchła bowiem głośna afera związana z zdemaskowaniem przez „Dziennik” znanej blogerki Kataryny. Gazeta zarzucała Katarynie, że skrywając się pod pseudonimem, uniemożliwia poważną polemikę atakowanym przez nią autorom. Według blogerki krok ten był wynikiem nieudanego szantażu. Kataryna, w zamian za polubowne ujawnienie tożsamości, miała zostać publicystką w „Dzienniku”. Tomasz Broda, kierownik Zespołu ds. Komunikacji w Internecie w Polkomtelu uważa, że skandaliczne dochodzenie Dziennika i sprawa wokół Kataryny pokazuje, jak bardzo uprzedzeni są tradycyjni dziennikarze do tego, co może dziać się poza ich kontrolą i kontrolą wielkich redakcji. - Hipokryzja dziennikarstwa związana z wolnością wypowiedzi ukazała się w całej krasie. Polecam zastanowić się dziennikarzom, czy aby na pewno rozumieją naturę nowych mediów i tego, jak zmienia się świat – mówi. Temperaturę podgrzał dodatkowo w ostatnich dniach maja Microsoft - Steve Ballmer ogłosił start nowej wyszukiwarki - Bing. Nowy konkurent Google z miesiąca na miesiąc zdobywał nowych użytkowników, a jego udział w amerykańskim rynku wyszukiwarek na koniec roku wyniósł wg. comScore ponad 10%.
Iran pokazał siłę social media
Na odbywającej się w pierwszych dniach czerwca Worldwide Developer's Conference Apple zaprezentowano – oprócz nowych MacBooków, systemu Snow Leopard i iPhone OS 3.0 – następcę iPhone’a 3G, któremu dodano literę „S”. iPhone 3GS cechuje się przede wszystkim większą szybkością działania (Speed), a także m.in. wbudowanym kompasem. W nowej wersji podwojono także pamięć z 8 i 16GB do 16 i 32BG.
Kilka dni później powody do dumy mogli mieć wszyscy przedstawiciele polskiej branży interaktywnej. Nowym członkiem zarządu IAB Europe został dotychczasowy dyrektor generalny polskiego oddziału IAB - Jarosław Sobolewski. Dołączył on do zarządu jako pierwszy Polak i drugi przedstawiciel Europy Środkowo-Wschodniej.
W czerwcu, na oczach, a raczej kokpitach Twittera całego świata toczyły się dramatyczne wydarzenia w Iranie, których źródlem były wybory prezydenckie w tym kraju. Setki tysięcy wiadomości przesyłanych za pośrednictwem Twittera w ciągu najgorętszych godzin sprawiły, że z tego powodu przesunięto nawet zaplanowane wcześniej prace konserwacyjne serwisu. - To wydarzenie pokazało jaką siłę mają social media w życiu realnym i to w kraju, w którym cenzura ogranicza swobodę wypowiedzi – uważa Tomasz Przybyłowicz.
Niekończący się serial pod tytułem „Microsoft kupuje Yahoo!” znalazł swój finisz pod koniec lipca, gdy dwaj giganci ogłosili podpisanie umowy w sprawie współpracy na rynku wyszukiwarek i reklamy online. Najważniejsze zapisy 10-letniego porozumienia zagwarantowały Microsoftowi pełne prawa do silnika wyszukiwarki Yahoo, a zaprezentowana miesiąc wcześniej wyszukiwarka Bing stała się jedyną wyszukiwarką, z której korzysta serwis Yahoo. W kwietniu pobrano miliardową aplikację z App Store, w lipcu ten sam los spotkał przeglądarkę Firefox, która miesiąc wcześniej zaprezentowała się w wersji 3.5. Polski rynek też udowodnił nam, że w wakacje wcale nie musi być nudno. Przez kilka tygodni branża dyskutowała na temat kontrowersji, jakie wywołała nowa witryna prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nie było powtórki z Obamy, nie było otwarcia się na interakcję z e-wyborcami, było za to sporo wątpliwości dotyczących samego przetargu i ceny odświeżonej witryny.
Wakacje - czas pierwszych podsumowań
Przełom lipca i sierpnia to najlepszy moment na podsumowanie pierwszego półrocza. Najciekawsze informacje dobiegły z Wielkiej Brytanii, gdzie po raz pierwszy w historii wydatki na reklamę online przegoniły nakłady na telewizję. W pierwszej połowie 2009 roku wzrosły one o 4,6%, a biorąc pod uwagę całościowy spadek rynku tamtejszej reklamy o 17%, Internet stał się na Wyspach medium reklamowym numer 1. Zdaniem Konrada Ciesiołkiewicza, dyrektora Departamentu Public Relations Grupy TP, było to bez wątpienia symboliczne wydarzenie dla wszystkich zajmujących się komunikacją. - Pokazuje przełamanie stereotypowego i nieadekwatnego myślenia w kategoriach: media stare/media nowe, mainstream/Internet – uważa . Podobnego zdania jest Łukasz Lewandowski, co-managing director K2 Internet S.A.: – Wyprzedzenie TV przez Internet w UK to wydarzenie ważniejsze niż wszystkie gadżety przyszłości razem wzięte. Ważniejsze, bo sprawia że Internet (na razie w UK) zacznie wygrywać walkę na zasięg z telewizją i pokazuje, że w Polsce nie pytamy już "czy?" tylko "kiedy?" to też nastąpi – twierdzi Lewandowski.
Pierwsze sześć miesięcy 2009 dały też powody do radości polskiej branży. Badanie IAB AdEx wykazało bowiem, że nakłady na reklamę internetową w Polsce wzrosły w porównaniu do pierwszego półrocza 2008 r. o 12%. Wciąż najpopularniejszą formą reklamy internetowej w naszym kraju, generującą prawie 50% przychodów z działań reklamowych online, jest display. - Fakt ten jest sumą tysięcy decyzji podjętych w Polsce w 2009 roku przez reklamodawców i wpływać będzie na rozkład sił wielu podmiotów na rynku z nimi współpracujących – mówi Łukasz Lewandowski. Podobne zdanie ma na ten temat Tomasz Przybyłowicz: - Pomimo tego, że rok 2009 był trudny dla rynku reklamy, Internet umocnił swoją pozycję i jest silnym wiceliderem w mediowym torcie reklamowym.
Rupert Murdoch vs Google
Miniony rok zapamiętamy także z wysiłków podejmowanych przez Ruperta Murdocha, dążącego do wprowadzenia opłat za treści w Internecie. Kontrolowany przez niego koncern medialny News Corp. zdecydował w sierpniu, że od połowy tego roku trzeba będzie płacić za dostęp do wszystkich wiadomości, pochodzących z należących do niego mediów internetowych. Według Andrzeja Garapicha, szefa PBI, dyskusja nad modelami biznesowymi dla informacyjnych witryn internetowych toczy się od lat. - Dopóki Internet zadowalał się kilku, kilkunastoprocentowym udziałem w reklamie, twórcy kontentu prasowego przymykali pobłażliwie oko – twierdzi . – Kiedy kryzys dotknął wydawców prasowych, zadali sobie pytanie: dlaczego mamy oddawać za darmo lub prawie za darmo nasz główny zasób: unikatowy i ekskluzywny kontent Googlowi, który zarabia na tym krocie, a przekazuje wydawcom tylko niewielką część przychodów z wyświetlanych reklam. Garapich zauważa, że dotychczas nikt nie śmiał przeciwstawić się hegemonii Googla. - Jedną z kilku osób na świecie, które mógłby rzucić wyzwanie Googlowi jest właśnie Rupert Murdoch. Praktycznie tylko on ma na tyle silną pozycję na runku mediów, że może pozwolić sobie na wycofanie swojego kontentu z zasobów wyszukiwarki – dodaje Garapich.
Zdanie Garapicha podziela Andrzej Skworz, twierdząc że to pierwsza poważna próba odzyskania straconych pozycji prasy drukowanej wobec Internetu. - Dotąd wydawcom wystarczało, gdy ich w ogóle cytowano i przekierowywano im ruch na ich własne strony. Teraz zorientowali się, że przez lata karmili tych, którzy ich powoli i od ogona - to właściwe słowo - zjadali. Trzymam kciuki za walkę Murdocha, ale nie wierzę w jej pozytywne skutki. Boję się, że wygra biologia - Rupert Murdoch umrze, zanim zdoła obrócić bieg internetowych rzek. A po nim już nikt nie będzie nawet próbował - mówi Skworz.
- Wielkie grupy interesu : konsumenci i wydawcy stoją obecnie na wielkim rozstaju dróg. Jak monetyzować wartościowe treści? Czy jesteśmy w stanie (my internauci) docenić wysiłek twórców? Czy internet i internauci przekroczyli granice tak dalego, że mentalność nie pozwoli zawrócić z raz obranej drogi w kierunku "cokolwiek byle darmo i nie ważne, że kradzione"? Starcie dwóch giganów - liberianie to Google, potężni twórcy kontentu konserwatyści to konsorcjum medialne Rupert'a Murdoch'a. Ta bitwa nie zakończyła się jeszcze ... Czy przyjdzie nam oglądać świat przepowiedziany przez Anderew Keena ? – zastanawia się z kolei Tomasz Broda.
Jesienne konferencje i FaceBOOM! w Polsce
Wśród najważniejszych powakacyjnych wydarzeń w Polsce nie sposób nie wspomnieć o uruchomieniu mikrobloga Śledzik przez Naszą-klasę. Produkt bardzo szybko wyrobił sobie rozpoznawalną w całym kraju markę, jednak reakcje użytkowników, którzy przy pierwszym kontakcie wyraźnie nie przekonali się do idei mikroblogingu w wersji „śledzikowej” wywołały w Internecie gorącą dyskusję.
W nagrodę za dobre wyniki w pierwszym półroczu, branża internetowa mogła przez trzy dni września odpocząć i udać się do stolicy Podkarpacia na długo wyczekiwaną konferencję InternetBeta 2009, którą w rzeszowskiej Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania zorganizował Mateusz Tułecki. Podczas trzech dni konferencji i dwóch nocy networkingowych uczestnicy mogli wysłuchać ponad 80 wykładów prowadzonych przez najlepszych specjalistów z polski i zagranicy oraz uścisnąć ponad 300 dłoni kolegów z branży.
W czasie, gdy szum związany z sukcesem Naszej-klasy powoli słabł, do Polski w zjawiskowym tempie zaczął wdzierać się Facebook. Polacy okazali się w październiku (jak się później okazało – nie tylko) najszybciej rosnącą grupą użytkowników najpopularniejszego serwisu społecznościowego świata. Liczba nowych kont powstających w ciągu każdego tygodnia października oscylowała w granicach 300 tysięcy. Warto dodać, że jeszcze przed końcem roku Facebook przekroczył na świecie granicę 350 milionów użytkowników, a "polska kolonia" powiększyła się do blisko 1,5 miliona.
Wrażenia po rzeszowskiej InternetBecie nie zdążyły opaść na dobre, a już w listopadzie odbyło się Forum IAB 2009, podczas którego liczna publiczność mogła wysłuchać wystąpień osób z najwyższej półki. Oprócz głośnych nazwisk, poziomu organizacji i liczby uczestników, ważnym wydarzeniem, jakie miało miejsce podczas Forum, a na które uwagę zwracał wielokrotnie dyrektor generalny IAB Jarosław Sobolewski, była debata na temat nowych formatów reklamowych. Jak sam przyznał w jednym z wywiadów, do tej pory nie rozmawiano na tak trudne tematy w tak otwarty sposób na forum publicum. - Wierzę, że wnioski i inspiracje płynące z tej debaty wpłyną na poprawię atrakcyjności polskiego rynku reklamy brandingowej. Konrad Ciesiołkiewicz z Grupy TP dodaje: - Jakością Forum 2009 pokazało, że jest potężną organizacją pracodawców, która zasługuje na docenienie i brana powinna być pod uwagę w polskim systemie legislacyjnym jako siła porównywalna pod względem eksperckim organizacjom takim jak Lewiatan, KPP, etc.
Z optymizmem w 2010
Ważnym, choć może mniej głośnym wydarzeniem, były też zapoczątkowane w połowie roku zmiany w metodologii badania Megapanel. Już w lipcu przedstawiciele PBI poinformowali o wyeliminowaniu z pomiaru zasięgów witryn plików cookie, rejestrowanych wyłącznie na węzłach aplikacji internetowych, które nie pojawiły się na żadnej ze stron objętych badaniem site-centric. W listopadzie natomiast wprowadzono trzy nowe wskaźniki cookiem oraz znacząco obniżono cenę audytu site-centric, który stał się bardziej przystępny dla każdego właściciela witryny WWW. Zdaniem Andrzeja Garapicha, szefa PBI, to bardzo istotna kwestia, która w znacznym stopniu może przebudować Polski rynek internetowy. – Prawdopodobnie z jej doniosłości na razie tak naprawdę zdajemy sobie sprawę tylko my, ale wierzę, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy zmiany zostaną odebrane przez branżę, jako jedno z ważniejszych wydarzeń – mówi.
Pozostając przy krajowych tematach warto też przypomnieć uruchomienie nowej strony kancelarii premiera Donalda Tuska, który – w przeciwieństwie do prezydenta – postawił na silną obecność w mediach społecznościowych. Wraz z wdrożeniem nowej witryny, doradcy premiera dostrzegli potencjał drzemiący w mikroblogach i Facebooku, jako narzędziach komunikacji z obywatelami i potencjalnymi wyborcami. Poczynania samego premiera, jak i jego gabinetu, można więc śledzić na Twitterze, Blipie oraz właśnie Facebooku.
Mimo, że rok 2009 mijał w towarzystwie kryzysu, zakończył się optymistycznie. Takie przynajmniej wnioski płynął z raportu Zenith Optimedia, który mówi o stabilizacji na rynku reklamy i jednoprocentowym wzroście w tym roku. Zdaniem analityków udział inwestycji w reklamie internetowej wzrośnie - z 12,4% w 2009 do 16,2% w 2012.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Czas na prognozę na 2010!<br /> Moje typy (być może oczywistości i banały:)):<br /> - nasilenie handlu przez Internet - 20%?<br /> - integracja usług (taki Wave)- połączenie maila, komunikatora, youtube, portalu aucyjnego, wyszukiwarki, konta płatniczego, organizera, konta na społecznościach, forach, gdzie jesteś uczestnikiem, etc., etc.<br /> - coraz więcej video w sieci<br /> - reklama w sieci coraz bardziej precyzyjna i interaktywna<br /> - darmowy Internet o niskim transferze dla wszystkich<br /> - konsolidacja kont portali społecznościowych - jeden klik i jesteś wszędzie<br /> - społeczności + programy lojalnościowe = kampanie reklamowe<br /> - reklama wciąż dźwignią biznesu :) <br /> Najważniejsze pytanie - czy ktoś podskoczy Googlowi (skutecznie)<br /> <br />
studnia keywordsów :)
Fajne zestawienie. Dobra robota.